polsk riksdag
Cziczi (nie wiem jak to napisać, możecie poprawić 
) to malutka i bardzo sympatyczna sunia. Być może spokrewniona z chihuahuą. Jest bardzo wesoła i uwielbia po pieszczoty wejść nawet na kolana (jak to mały piesek). Psinka trafiła do schroniska jako znajdka aż z Pawłówka. Oceniono ją na 4 lata i aktualnie czeka na sterylizację po której będzie mogła iść już do nowego domu. Pytając o nią w schronisku należy podać jej numer ewidencyjny: 403/12
Mała pozerka
Miziu, miziu
Cudeńko pojechało dzisiaj do nowego domu
Fajnie
jest urocza, nic dziwnego, że kogoś zauroczyła
taka ślicznotka, wiadomo
ale Cziczi jest w schronisku :/
ale Cziczi jest w schronisku :/
przepraszam zapomniałam się zalogować
Znajdzie domek jeszcze, spytam co z nią jak będę. No chyba, że mnie ktoś uprzedzi
Cziczi została znaleziona 26 kwietnia na terenie Bydgoszczy. Niestety nikt się po nią nie zgłosił
Poprawiam numer ewidencyjny na nowy.no fajnie :/
Ale przecież wiadomo przez kogo została adoptowana. Nie można wyciągnąć konsekwencji od kogoś takiego? lub choćby zapytać co się stało?
Ta osoba powinna zostać poinformowana ale nie znam szczegółów wiec nie wiem co jeszcze mogę o tym napisać.
szukamy lepszego domku!
przykładowe ogłoszenie Cziczi:
http://tablica.pl/oferta/cziczi-czas-mija-a-ja-po-raz-drugi-trafilam-do-schroniska-ID14wsH.html
Cziczi w domku !
uprzedziłaś mnie
trafiła ponoć do bardzo fajnych ludzi
Fajnie
niech tym razem już nie ucieka
Ma nadzieję, że tym razem dobrze trafiła
Cziczi w domku !
Tak.I oto prześliczna Cziczi jest nasza.Jest cudownym,grzecznym,czystym i radosnym psem.Na początku była nie ufna,lecz w tej chwili już ujawniła swe prawdziwe cechy charakteru-oczywiście pozytywne.Za wszystko dziękuje podając łapkę.Na początku lubiła wskakiwać na kolana,lecz teraz już coraz rzadziej,bo trochę się jej przytyło-ale co tam,tyle wycierpiała malutka!Śpi oczywiście w łóżku,przy głowie mojego syna(12 lat),który ją wybrał.Na spacerkach nie można jej zgubić.Co kilka metrów odwraca się i sprawdza,czy jesteśmy przy niej.To ona nas pilnuje!Gdybym jeszcze kiedykolwiek chciała mieć psa,to byłby pies ze schroniska.Należy pomagać tym biednym zwierzakom,przecież one są cudowne,to niektórzy ludzie są źli.
Chciałabym podziękować wszystkim pracownikom schroniska za tak duże serce i zaangażowanie dla tych sierot.
Oczywiście dziękuję za CZICZI!!
Miło czyta się co słychać u psiaków w nowych domach. Widziałyśmi Cziczi na paradzie.
I oczywiście pozdrawiamy Cziczi ma bardzo miłych Państwa! Była dziś z wizytą w Schronisku. Niestety... jest za gruba. Nie wiem czy dałam rade przekonać jej Panią, że przekarmiając Ją skraca Cziczi życie. Śliczna główka i pupka a w środku...uffff Może Ją odchudzą i znów będzie Miss! Była TAKA ZGRABNA!!!! Może zrobicie jakąś kampanię na forum, by uzmysłowić ludziom,że przekarmianie zwierząt jest bardzo szkodliwe? Sucha karma w brzuszkach pęcznieje, złudna jest Jej objętość, a ludzie nie wiedzą, że mogą popatrzeć na tabelki na opakowaniach i poważyć karmy?
P.S. U nas w Schronisku też często psy są za grube. Niestety trudno im regulować dawki. Nie to co domu. dnia Śro 18:35, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Też mam z tym problem, ale nawet karma light nic nie daje. Spacerki wydłużamy, ćwiczymy, nie dokarmiamy. Niesamowicie ciężko odchudzić psa
Moja BIBI też coś przytłuściutkie ma żeberka. Staram, się nie dawać Jej jedzonka za dużo.