ďťż

Dodi

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

nr.ewidencyjny: 0134/14

Dodi to około dziewięcioletni miniaturowy samczyk. Został znaleziony, następnie był na adopcji czasowej, dowiem się dlaczego wrócił. Dodi jest bardzo sympatyczny, uwielbia kontakt z człowiekiem, wchodzenie na kolana lizanie po twarzy. Sam nastawia brzuch do drapania i głaskania. Z innymi psami ma dobry kontakt, jednak relacje z człowiekiem są dla niego najważniejsze. Jest dość nachalny w domaganiu się pieszczot, ale robi to na prawdę czarująco. Nie ma sposobu by go nie polubić. Dodi lubi spacery, poznawanie nowego terenu, jednak nie będzie on zawodowym piechurem, nie tyle z powodu wieku, bo jest on dość aktywny, lecz krótkich łapek. Na smyczy chodzi grzecznie. Będzie idealnym psem do małego mieszkania, wystarczy mu nieduży, ciepły kącik przy kochającym właścicielu. Dodi czeka na nową szansę. Jest zaszczepiony, przed kastracją, wypatruje domu.

Fotki w najbliższym czasie


fotki z kącika made by Mirela



Dodi był u mnie w domu, niestety musiał wrócić do schroniska z czym jest mi bardzo ciężko, bo niestety królik wywołał w nim taką faje radości że nie widział nic poza królikiem, co prawda królikowi krzywdy nie chciał zrobić, chciał się z nim bawić po psiemu ale szczekaniem i piszczeniem na niego pogarszał sprawę, bo królik był strasznie przerażony a uciekając przed Dodim jeszcze wzbudzał większe zainteresowanie, kiedy królik był zamknięty w kuchni wpatrywał się w kuchnie i piszczał



prosimy



Szkoda, że piesek wrócił do schroniska.
Jak długo Dodi był w nowym domu? Może potrzebował więcej czasu na oswojenie się z królikiem?
Też mam królika i psa. Sytuacja była u mnie odwrotna, ponieważ pies był u mnie pierwszy a później adoptowałam królika. Moja suczka zachowywała się początkowo podobnie jak Dodi tyle, że ona nie miała pokojowych zamiarów w stosunku do królika. Nie podobał się jej nowy domownik i trwało trochę czasu zanim pogodziła się z nową sytuacją.


A wiesz może dlaczego wrócił z poprzedniego DT ??
http://olx.pl/oferta/9-cio-letni-dziadzio-dodi-szuka-swojego-miejsca-na-ziemi-CID103-ID77kEH.html
Dodi będzie brał udział w Lirze. Proszę o przeniesienie wątku do działu psów przygotowujących się do egzaminu.
Dodi jest przesłodki! Jest tak grzeczny i kochany, że nie wyobrażam sobie, by mógł komukolwiek sprawiać jakieś problemy... Pięknie wykonuje komendę "poproś" - długo utrzymuje stójkę. Jego mordeczka rozwesela wszystkich na "Lirze". Cudowny psiak!
Dodi na wczorajszym spacerku, coś nie miał humoru, do czasu aż nie zaprzyjaźnił się z tą piękną sunią na zdjęciu, choć zaczęło się burzliwie, bo Dodi strasznie na nią naszczekał aż pokazywał szczęki. Pod koniec spaceru było spięcie między Dodim i Kabim.


Czy ktoś kojarzy może tą suczkę na ostatnim zdjęciu? Ma coś z owczarka jest dość młoda?
Dodi trochę "wagaruje" jeśli chodzi o zajęcia Liry (woli chodzić luzem po schronisku niż się szkolić), ale postępy w nauce są - musimy przepracować jeszcze "waruj", bo nie chce się kłaść do końca. Nie był jeszcze gotowy do dzisiejszego egzaminu, ale mam nadzieję, że na następnym się popisze. No chyba, że szybciej znajdzie dom, co oczywiście jest bardziej wskazane.
ta sunia o którą jest pytanie , podobna do mojej keli a gdzie ona jest ? tak zza płotka dokładnie nie widać , szukam mojej keli i szukam ale w gdańsku ... a to bydgoszcz , to nie aktualne ?
Można przenieść do psiaków w domu.
Wow! Super!!! Powodzenia maluszku, obyś na starość trafił na dobrych ludzi...
Tak bardzo się że Dodi znalazł dom Niech sie długo nim cieszy