ďťż

Hejka kochani ; )

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Wiecie coś o tym Pudelku ale tym Miniaturkowym ?



Tośka ma ponad 8 lat, jest spokojną, delikatną panienką. Jutro rano pojadę do schroniska, chcę więcej się o niej dowiedzieć.
Hehhe Oj No właśnie, Bo ja jutro mam ją zamiar zabrać.. ; o A zastanawia mnie co ona ma z tą skórą, bo wiem że ma jakieś zmiany skórne.
A wiesz może, czy można odbierać pieski rano ?
Madzia, skąd u Ciebie takie zainteresowanie "rasowcami"? Ostatnio pytałaś o amstaffy. Sunia była leczona, ma na ciele nieznaczne wyłysienia. Przed adopcją zapewne jeszcze czeka ją sterylizacja. Schronisko jest otwarte od godziny 8.


Hmm o pitbulla , pytałam bo bardzo kolega był zainteresowany . A ja już czekam dość sporo na pieska. Niestety nie mam warunków na dużego psa, i czekałam na małego ,typu shitzu,jork, Ale ostatnio dostrzegłam tego pudelka i powiedziałam o niej rodzicom, Pojechali i się dowiedzieli więcej, czyli tak praktycznie nic, oprócz tego,że ma zmiany naskórne. I byłam dzisiaj, i się z Nią bawiłam, I jedna z pań powiedziała mi że jeżeli chcę to mogę odebrać pieska,Ale dzisiaj niestety nie miałam jak. A o sterylizację się pytałam, pani powiedziała ,że jest dorosłą sunią i już nie musi .. Nie wiem trochę dziwne, ale taką uzyskałam odpowiedź .. A chciałam się dowiedzieć po prostu, czy te zmiany naskórne znikną itp . Warto zawsze wiedzieć coś więcej,prawda?
Z kartoteki wynikało, że jest już zdrowa, więc pewnie nie było to nic poważnego. Mam bzika na punkcie tej rasy, a szczególnie takich kuszynek , dlatego zależy mi, aby znalazła dobry dom. Jeśli jesteście już zdecydowani,to nie ma na co czekać. 3mam kciuki za adopcję, mam nadzieję, że zdasz nam relacje z pobytu maleństwa w nowym domu

A co do sterylizacji, to pewnie dostałaś taką odpowiedź dlatego, że Dziewczyna jest w lichej kondycji i taki zabieg by mógł jej teraz tylko zaszkodzić. dnia Śro 22:50, 16 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
przenioslam,jako,ze sunia nie zdazyla miec watku.
Tosia poszła do domu. A sterylizowana być nie mogła, bo za słabiutka na razie.
Tak. Tosia teraz jest ze mną w domku. Ma bardzo duży apetyt, i tylko szuka jedzenia po całym mieszkaniu Lubi się bawić piłką, ciągle ją goni i szczeka na Nią. Bałam się,że będzie się bać , a jest wręcz przeciwnie, nie chce być sama i tylko czeka aż ktoś ją pogłaszcze i się z Nią pobawi. Znalazła sobie skórę owcy gdzie się po niej tarza i odpoczywa. Wydaje mi się,że jest szczęśliwa ) Trochę poszczekuje na sąsiadów, których słyszy jak wychodzą z domu<mieszkam w bloku> a na spacerku też powarczy. Powiem wam ,że jak idą z Nią na spacerek to tak miło . Tak dumnie i zadowolona idzie.. I czeka tylko na dłuższe spacerki ; p
Mała się rozbrykała Pudle są niesamowite, z moim było podobnie. Wystarczy dać im trochę czułości i nabierają witalności ;p