ďťż

Kapsel vel Kenzo

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

nr.ewidencyjny: 6084/12

Kenzo to śliczny, starszy psiak. Ma piękną,długą sierść na ciele i ogonie, a na pyszczku jest szorstki Jest nieduży,trochę wychudzony i ma 11 lat. Przebywa w schronisku od 07.07.12, oddany przez właścicieli, ponieważ nie mieli możliwości opiekować się dalej psem. Informacje od nich to : pies jest miły i łagodny, zostawał sam całymi dniami w domu, ale nie niszczył tylko szczekał. Jednak nie ma co się dziwić, jeśli był tyle sam... Kenzo jest bardzo przyjacielski zarówno do psów jak i ludzi. Wystarczyło się pochylić, by zaczął na nas włazić i domagać się pieszczot. Niesamowity pieszczoch z niego, zrobi wszystko za drapanko za uszkiem. Poza tym lubi harce, co niebywałe jak na ten wiek. Lubi bawić się piłkami,sznurami,maskotkami... Wszystko co wpadnie mu w ząbki. Jest wesoły i pozytywnie nastawiony do wszystkiego. Będzie świetnym psem rodzinnym i towarzyszem dla innego psa, jeśli tylko ktoś da mu szansę. Po kastracji może iść do nowego domu!



bo ja tak śpiewam!


dnia Czw 15:42, 09 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz


Kenzo ma wątek na psiegranemarzenia.pl
Kenzo jest wspaniałym, wesołym, staruszkiem. Jest mega czarujący, a tak lubi się bawić jak rzadko który młodziak. Chętnie wskakuje na kolana i liże po twarzy, strasznie brakuje mu swojego człowieka. Jak już mnie 'wyczuł' to zaczął za mną chodzić i mnie pilnować, jest niestety nieco zazdrosny o inne psiaki. Jednak obcowanie z nim to sama przyjemność. Kenzo jest zwyczajnie BOSKI
mój mały wąchacz
dnia Nie 19:53, 11 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz

Zazdrośnik


komplecik dla Kenzo:
http://www.morusek.pl/ogloszenie/136089/KenzoDlaczego-wierze-w-sny/
http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/46352-kenzo-dlaczego-wierz-w-sny/
http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=4382
http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=51715
http://www.kynologia.pl/ogloszenia/kenzodlaczego-wierze-w-sny,371
pies.net.pl
http://www.sprzedajpsa.pl/psy-bez-rodowodu/kenzodlaczego-wierze-w-sny-bydgoszcz.html
http://oglaszanie.eu/ogloszenie_853_kenzo_dlaczego_wierze_w_sny_.html
http://alegratka.pl/ogloszenie/kenzo-dlaczego-wierze-w-sny-21430087.html
http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/125008242/bydgoszcz-Kenzo-Dlaczego-wierze-w-sny.html
http://kujawsko-pomorskie.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Kenzo-Dlaczego-wierze-w-sny-W0QQAdIdZ432499110
http://www.piesek.org/ogloszenie,kenzodlaczego-wierze-w-sny,0kB5R18044g768M6e12xv,1226.html
http://zoomia.pl/oferty/adopcje/oddam-psa/kundelek/kenzo-dlaczego-wierze-w-sny-l34798.html?me=1
http://ogloszenia.naszezwierzaki.eu/o/3586/_Kenzo_Dlaczego_wierzę_w_sny_
http://www.e-pupilek.pl/ogloszenie,kenzodlaczego-wierze-w-sny,09D04T7v7dty2o5EM8Mxh,1349.html
znajdka.pl
http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/6351/
http://www.malineo.pl/kenzodlaczego_wierze_w_sny,ogloszenie,201211180831111752.html
adopcje.org
http://perfekcyjnezoo.pl/advert/show/602/Kenzo-Dlaczego-wierze-w-sny
http://haufotka.pl/view/index/id/3080
http://psieadopcje.com/dodaj-ogoszenie/43-bydgoszcz/311-kenzodlaczego-wierz-w-sny.html
http://adsy.pl/ogloszenia/68/posts/7_Kupię_-_Sprzedam/33_Zwierzęta/76079_Kenzo_Dlaczego_wierz_w_sny_.html
http://przygarniamy.pl/announcements/show/96/kenzodlaczego-wierze-w-sny
http://do-adopcji.pl/psy/schroniska/kenzo-dlaczego-wierze-w-sny_i513
http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,64405,Lw==.html
http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/46921/kenzo_dlaczego-wierze-w-sny_/
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/KenzoDlaczego-wierze-w-sny--id53507.html
wybierzmiska.pl
http://www.zwierzaki.nasza-lista.com/zwierzak/Psy/9420/KenzoDlaczego_wierze_w_sny.html
http://www.petworld.pl/ogloszenie/psy/kenzodlaczego-wierze-w-sny/53661
Kenzo to niezły dzikus i prowokator jest. Niestety jest dosyć zaborczy i zazdrosny o człowieka, więc lepiej by był psim jedynakiem.
Ale w aportowaniu nie ma sobie równych

Ale w aportowaniu nie ma sobie równych
Marta, jesteś tego pewna...?
bo z Groszkiem to on raczej ma marne szanse...

Goch za kija jest w stanie posunąć sie do haniebnych czynów, co widać na poniższym zdjęciu


Groszek chciał udusić Kenza , żeby tylko dorwać kija
Matko, on go dusi!
Obaj chłopacy jeśli chodzi o kije i aport są bardzo utalentowani. Nawet przeciągali się kijem i muszę przyznać, że Groszek wygrał ale to nie fair, Kenzo jest starszy
Kenzik został wykastrowany dochodzi do siebie
poza tym, był niedawno ważony i waży chłopaczek 7 kilo
Kenzo był dziś na spacerku, a o piękne fotki proszę Madzię
Niby ma 11 lat, a ciągnie jak koń xD uwielbia spacery i jak poświęca mu się duuużo uwagi...
Wczorajszy Kenzo, Baaardzo sympatyczny piesek.
Wbrew pozorom to jest wiosenne zdjęcie z wczoraj. A ten grzbiet po lewej na dole to Ador jeśli się nie mylę


Na kolankach u swojej pańci

Jest taki przystojny!
Dziś Kenzo zdał egzamin z Lucynką. Wynik - 57 pkt. Gratulacje!
Kenzo ostatnio nie ma się najlepiej. Bardzo schudł, jest słaby. Był już u weta na oględzinach, dziś ma mieć następne. Obawiam się, że może to być jakieś choróbsko...
Nie jest psem młodym i tak naprawdę najlepiej by było, jakby trafił gdzieś na tymczas, do kogoś, kto przede wszystkim zadbałby o jego dietę, bo obawiamy się, że w boksie nie dojada, choć apetyt na szczęście jako taki ma.
Proponuję przenieść jego wątek do działu "Potrzebna pomoc na już" i szukać jakiegoś DT dla niego...
Czekamy na wyniki badań.
Bardzo dobrze, że jest w tym dziale... Jakiś czas temu go wypuściłam to byłam w szoku jak go zobaczyłam, a jeszcze jeść nie chciał... Odrobaczyłam go, ale bez zmian. Mam nadzieję, ze się poprawi....
Dziewczyny mam prośbę, jakby któraś była w tygodniu w schronie, to zapytajcie proszę u weta lub w biurze o Kenziorka i dajcie znać tu na formu, pliiissss...
KENZO jest pod szczególnym nadzorem, jak wszystkie psy co tego potrzebują. Ma minimum 13-14 lat. A to coś jednak znaczy! Miał badania biochemiczne (cukier i-cukrzycę wykluczono). Kontrolowana jest masa ciała. Po informacje zgłaszać się proszę do lekarzy w schronisku.
Też dostałam informację, został przeniesiony do kwarantannika do spokojnego boksu
To dobrze. Jak będzie mniej psiaków w boksie, to może zacznie spokojnie się najadać. Trzymam kciuki chudzielcu!
Proszę o Was zdrowy rozsądek! Stare psy nie są wieczne! Choćbyśmy robili nie wiem już co, to nie przekroczymy wieku ich odchodzenia ! Dobrze byłoby aby Kenzo dokonał żywota swego w miłości Rodziny, która Go zaadoptuje! Niestety, nie widzę na to wielkich szans! Wobec tego będziemy dbać o Niego bardzo do Jego końca... TYLE.... dnia Śro 19:50, 26 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
To, że martwimy się o Kenzo i cieszymy, że ma teraz opiekę i więcej spokoju w bardziej kameralnym boksie, nie oznacza braku rozsądku u nas, uważam, że wręcz przeciwnie!
Szkoda, że nie widzi Pani szans dla tego psa. Ja widzę. Zawsze widzę szanse dla każdego psa do samego końca! Dla Nigela, którego adoptowałam z wiszącą nogą i rozklekotanym biodrem, również niby nie było szans w schronisku, a teraz mija trzeci rok, jak jest u mnie. I chociaż jak go brałam, jego wiek był oceniany na 14 lat (wobec tego teraz ma 16), to mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc jakby stawał się coraz młodszy. Brzmi to dziwnie, ale właśnie "przekraczamy wiek jego odchodzenia". I to dlatego, że kiedy pies ma miłość i opiekę, to wraca u niego chęć życia.
Kenzo do niedawna był bardzo wesołym, energicznym psem z dużym zapałem do działania i psot, i to, że choruje, nie oznacza, że musimy od razu stawiać na nim krzyżyk. Trzeba wierzyć I DZIAŁAĆ do końca... TYLE!
Bardzo prosimy o informację nt. stanu zdrowia i diagnozy Kenzo. Jeśli trzeba będzie podjąć leczenie, możemy działać, możemy zrobić zrzutkę. I musimy zrobić wszystko, by spróbować znaleźć DT!!!
Kasiu, nie chodzi tu o jakieś spieranie się. Chyba wiadomo,że WSZYSTKIM NAM chodzi o dobro WSZYSTKICH psów i kotów w Schronisku, bez względu na wiek! Dziwna jest w ogóle dyskusja na ten temat. (przypomnijcie sobie choćby Rudzię, która dożyła dobrze ponad 15 lat i to na lekach nasercowych) Macie kontakt z lek. wet. Darkiem Jagódką. On jest odpowiednią, fachową osobą do powzięcia wiadomości o stanie zdrowa pieska! A dom dla psa to najlepsze co można DLA KAŻDEGO z tych stworzeń zrobić! Trudne to w przypadku starszych psów,, lecz możliwe. A pracownicy starają wydawać dojrzałe psy do adopcji. Wniosek; Należy działać razem.
I NIKT NIE STAWIA NA KENZO ŻADNEGO KRZYŻYKA. Ani na żadnym innym zwierzęciu!
Witam wszystkich zainteresowanych zdrowiem Kenzo (zwanego też Kapslem;-) - niestety w chwili obecnej nie mam najlepszych wieści... Sytuacja wygląda następująco - jak wszystkim wiadomo Kenzo schudł w ostatnim czasie ,w związku z czym został przeniesiony z głównego budynku do kwarantannika do spokojnego boksu z 1-2 psami. Niestety mimo dokarmiania (dodatkowe puszeczki) i generalnie dobrego apetytu pies nadal nie przybiera na masie ciała. Już jakiś czas temu wykluczyliśmy u niego cukrzycę - obecnie oczekujemy na wyniki bardziej szczegółowych badań krwi (morfologię i biochemię), które mam nadzieję pomogą nam określić przyczynę pierwotną obecnego stanu zdrowia psa i wdrożyć adekwatne dla niego leczenie.
Po uzyskaniu wyników badań przekaże więcej informacji na temat możliwych przyczyn obecnej sytuacji. Pozdrawiam lek.wet. Dariusz Jagódka
Bardzo dziękujemy za informację. Tak mocno trzymam za niego kciuki...
My też!
Będzie dobrze, jeszcze będzie taki radosny jak na moim avatarze
Uzyskaliśmy już pierwsze wyniki badań krwi - są one mocno niepokojące , bardzo uogólniając blisko połowa ocenianych parametrów krwi znacznie przekraczała wartości prawidłowe , w tym 3 wartości są skrajnie złe. W związku z tym wdrożyliśmy intensywne procedury leczenia - m.in wspomaganie organizmu podawaniem płynów odżywczych dożylnie. Niestety na podstawie uzyskanych wyników musimy brać pod uwagę ,ze przyczyną pierwotna jest choroba nowotworowa. W chwili obecnej czekamy na rezultaty naszej intensywnej terapii u Kenzo/Kapsla, mamy nadzieje ,ze uda się nam wzmocnić go na tyle aby mógł z nami przeżyć jeszcze kilka- kilkanaście miesięcy w dobrej kondycji i bez bólu.
Dziękujemy za informację...
Biedaczek. A czy udało się ustalić, jakich narządów dotyczą ewentualne zmiany nowotworowe?
Oby wzmacnianie przyniosło skutki!
Trzymamy kciuki!!!
a wiadomo jaki organ zaatakowal ten nowotwor? czy on ma apetyt? czy problem jest w tym ze inne psiaki wyjadaja mu jedzonko przed nim i by musial byc indywidualnie karmiony?
Ma dobrą opiekę i jedzenie indywidualnie. Nie zdiagnozowano konkretnego nowotworu do tej pory.
Smutna wiadomość: Kenzo dziś odszedł. Miał wodobrzusze i praktycznie brak płuc, (z bardzo rozległymi nowotworami).(Na początku pobytu ważył u nas 7kg a dziś tylko niecałe 4). Nie mógł już chodzić.Bardzo szkoda, że nie zaznał domu zanim poszedł za TM. Jednak miał tak dobre życie jak tylko może mieć piesek w Schronisku. Był kochany i rozpieszczany przez wolontariuszki. Ratowany przez nas do ostatnich chwil, sam był już zdecydowany na ostanią podróż. Już nie cierpi..... Proszę o przeniesienie KENZO... dnia Pią 12:11, 04 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Biedny Kenzo Cholerne raczysko nie omija nikogo, ani ludzi, ani piesków...
I znów pojawia się pytanie: czy mogliśmy zauważyć wcześniej, zrobić coś więcej, dać z siebie więcej, pomóc bardziej... Nigdy nie pogodzę się z takim odchodzeniem psów. Powinien odejść na rękach kochającego właściciela, we własnym domu (a może wtedy wcale nie odszedłby tak szybko?), a nie taki niechciany... Serce mi pęka.
Może i Kenzo nie znalazł domu ale przynajmniej swoje ostatnie chwile nie był zapomniany. Niestety nie zawsze można wygrać z chorobą. Zawsze się cieszył z towarzystwa z człowiekiem i wesoło merdał ogonem i takiego go zapamiętam. Z pewnością go nie zapomnimy. Żegnaj malutki.
Żegnaj kochany . Nic nie dało się zrobić więcej, z wiekiem się nie wygra, a i tak jego życie zostało chyba maksymalnie przedłużone.
[* dnia Pią 22:18, 04 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Schronisko to TYLKO Schronisko. Dlatego też jesteście Wy, którzy (Wolontariusze) dajecie bezdomnym zwierzętom tyle swego czasu i serca ile możecie. A KENZO miał Was bardziej niż setki innych psów. I nie ma co "gdybać", bo najlepszy diagnosta i lekarz nie zwycięży wieku i raka..Bardzo przykro....
Niestety taka jest kolej rzeczy. Mimo że każdy z nas chce żeby nasz pupil żył jak najdłużej i zrobiłby wszystko żeby tak było niestety często nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Czasami lepiej pozwolić zwierzęciu odejść żeby nie cierpiało . . .