ďťż

Saba vel Dasza

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Dasza jest przesympatyczną suczką. Ma 7 lat. Jest pozytywnie nastawiona do dosłownie wszystkiego . Toleruje inne psy, uwielbia kontakt z człowiekiem. Wiecznie merda swoim króciutkim ogonkiem i nie sposób przejść obok niej obojętnie. Miała chore uszy, ale zostały wyleczone. Dasza czeka na nowy dom od 8 września. Jest wysterylizowana i posiada aktualne szczepienia.
Nr ewidencyjny 1058/11
Nr obroży 377



















wydatki:
*20 złotych za wizyte w lecznicy Fila, wizyta była odnośnie ochttp://www.schroniskobydgoszcz.fora.pl/posting.php?mode=editpost&p=27550zu zapłacone 4.01.2012 r.
* RTG- koszty poniosło schronisko 29.12.2011 r.
* konsultacje odnosnie chrumkania" Daszy i kontrole uszu- 90 zlotych 18.01.2012 r.,zaplacone
* preparat z glukozaminą i chondroityną - 40 zlotych (starcza na pól roku)zaplacone 23.01.2012 r.
* kuracja cartophenem vet- 40 zlotych
* wizyta w lecznicy na Grobla- 10 zlotych zaplacone 6.02.2012 r.
*Estrofem- 12,20 zlotych zaplacone 7.02.2012 r.
* kuracja Carthrophenem Vet- zastrzyk 1- 12,00 zlotych zaplacone 26.02.2012
*Octenisept,250 ml- zaplacone 45,99 zlotych 26.02.2012 r.
*wizyta- 2.06.2012- 80 zlotych zaplacone 2.06.2012
* Bactrin- 2.06.2012- 22 zlote

Pomoc dla Daszy (żeby nie bylo,że się nie rozliczam...)
Daniel- 20 złotych 31.12.2011 r. dziękujemy!
* 30 złotych z bazarku książkowo-ciuchowego od klaudius77 7.01.2012 r.
*100 złotych z bazarku plakatowego 16.01.2011 r.
* 35 złotych od Iki34
*20 zlotych od Magdaleny
* 20 zlotych od Iki34
*35 zlotych z bazarku od martik

stan konta Daszy na 26.02.2012: 31,01 zlotych
stan konta na 3.06.2012: 0 zlotych....


Śliczna Daszeńka. Czy ona ma chore oczko?
Jak trafiła do schroniska? Została oddana (sądząc po imieniu)?

Czy ona ma chore oczko?

Jutro Dasza pójdzie do weterynarza, więc będę wiedziała co jest z oczkiem



Jak trafiła do schroniska? Została oddana (sądząc po imieniu)?
oo,widzę,że ktoś mnie wyręczył ;D dzięki Cavi

przykładowe ogłoszenie Daszy:

http://tablica.pl/oferta/daszanie-jestem-pluszowa-zabawkapotrzebuje-uwagi-i-opieki-IDxDJd.html
Oko Daszy jest leczone.
świetna jest jak tak się cieszy do człowieka taka maluchna jest, że napierwszy rzut oka myślałam, że to szczeniak
Daszka na spanielach i stronie schroniska
niesamowicie pocieszna sunia!
Cześć,

przyszłam z dogo (uria) na zaproszenie Igi. Daszka piękna! W razie potrzeby służę pomocą przy wizycie przedadopcyjnej w BB.
oo,miło,że się zarejestrowałaś!
wysyłałam Ci pw
odnośnie Daszy: wczoraj Dasza miała czyszczone uszy i sprawdziłam jej stosunek do szczotki - sunia jest wzorowa i taka urocza!
tylko ta jej karłowatość mnie trochę martwi, wygląda na półrocznego psiaka...
wczoraj dzwoniłam też do Marty z zaprzyjaźnionej kliniki,powiedziała,że będzie rozmawiać z właścicielem w poniedziałek odnośnie późniejszej spłaty zabiegu (dla niezorientowanych- sunia musi mieć zabieg chirurgiczny,ponieważ ma entropium, w schronisku nie można go wykonać, gdyż sunia po nim musi być w sterylnych warunkach, inaczej może dojść do infekcji i innych niewesołych historii) i powiedziała nawet,że być może uda się go załatwić taniej,więc cenę bede znala dopiero w poniedzialek.
jesli jednak ktoś miałby jakieś niepotrzebne fanty ( wszystko, co może sie sprzedać- pd psich acesoriów,po książki,płyty CD po ubrania i co Wam tam jeszcze przyjdzie do głowy) na bazarki to prosze o zdjęcai przedmiotów i opis na vixit@poczta.onet.pl
dziś dowiedziałam się ceny zabiegu,cena to 250 złotych.
niedługo chcemy ruszyć z bazarkami dnia Pon 19:51, 12 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
250 zł to nie aż tak dużo, damy radę

Zaraz wyślę Ci mejla z moimi fantami, jak tylko znajdę ten plik...
Mam dość dużo przedmiotów na bazarek, może akutat sie komuś spodobają. Iga, do końca tygodnia wyślę Tobie zdjęcia
dzięki dziewczyny, jesteśmy już po konsultacji w lecznicy Fila.
Pan doktor stwierdził,że Dasza ma prostu zapchane kanały łzowe,zapisał jej Dicortineff i aplikujemy jej krople 4 razy dziennie,ma trwać to tydzień.
potem trzeba będzie po prostu o oczka dbać,a o to,że będzie dbane,akurat się nie martwię- Pani pracowała dłuższy czas w jednej z lepszych lecznic dla zwierzat w Bielsku
obędzie się bez zabiegu
z środy na czwartek jedziemy do nowego domku
muszę napisać,że Daszka jest pozytywnie nastawiona nie tylko do psów,ale również do kotów i do gryzoni.

parę zdjęć;



dnia Wto 11:09, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
niestety Daszka wrocila ze mna do Bydgoszczy...
Na wspolnym spacerze pieski sie akceptowaly, w domu- Dasza ciagle latała za przerażoną Alpą, więc Dasza wrociła ze mną.
Daszka ma takie trochę ADHD, Alpa to bardziej spokojny pies- nie dograly sie charakterami...
Dasza nie wroci do schroniska, bedzie u mnie tak dlugo,poki nie
znajdzie domu...
W miedzyczasie okazalo sie,ze sunia ma zapalenie ucha i dostaje teraz
Aurizon.
nie podobają mi sie tez jej stawy(strasznie dziwnie siada),
chcialabym jej jakos w najblizszym czasie zrobic RTG..
no i nie podoba mi sie tez u niej to jej chrumkanie...

jakby ktoś chciał zrobić Daszce nowe zdjęcia do ogloszen (usmiecham sie do Was,bo Wasze zdjecia sa tak ladne,ze wstyd mi brac swoje), to mozemy sie jakos umowic na spacer,a potem jakies ciacho i herbatka u mnie jakby ktos chcial
jakby ktoś,kto ogłasza schroniskowe psiaki na swoich przydzielonych portalach,chcialby oglosic Dasze,byloby mi niezmiernie milo, teraz dane do kontaktu w sprawie adopcji Daszy to:
mail: vixit@poczta.onet.pl
telefon: 696559584 dnia Pią 15:10, 23 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Szkoda, że nie wyszło z adopcją
no ale trudno, szukamy domu dalej
pierwszy bazarek na Daszkę za pokrycie kosztów wizyty w lecznicy Fila:

http://www.dogomania.pl/threads/219949-Dwie-bluzki-na-pokrycie-kosztow-wizyty-u-weta-Daszy-od-24.12.11r.-do-7.01.12r.

drugi będzie bogatszy,bo bedzie za pokrycie kosztów zdjęć RTG(mysle,ze warto byloby jej to zrobic,bo jak siada,to te tylne łapy rozjezdzaja sie jej na wszystkie strony-boje sie,ze to moze byc jakies zwyrodnienie stawow...), muszę się dowiedzieć kosztów.
przedmioty bazarkowe znów poszukiwane... dnia Sob 12:00, 24 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
moja siostra już zabiera się za szydełkowanie zwierzaków na bazarek. jeszcze dziś prześle Ci pierwsze zdjęcia
Szkoda tyle trudu IGI!!! A poza tym przecież Dasza nie została adoptowana docelowo. Jeżeli jest na TYMCZASIE to można zrobić Jej RTG na koszt Schroniska. Nie róbcie ze Schroniska zupełnej "macochy" Jak się nie da kogoś ratować to się czasem i nie da. Tutaj jednak możemy ! Trzeba było mi powiedzieć i to przecież się RTG zrobi! A niech u Igi siedzi aż do adopcji, jak Jej Rodzice to wytrzymają! Jest mała, drobna, słodka. Iga skontaktuj się ze mną!
to zdjecie jak Daszek siada:

a jak sie kladzie to na żabkę.
musze tez napisac,ze po paru dniach u mnie z Daszy zrobil sie maly dominancik i panna zazdrosnica,wiec raczej
nie bede juz jej szukac domu z drugim psem- Dasz widocznie chce uwage swojego opiekuna miec na wylacznosc.
dziekuje Pani Izo, w przerwe swiatecznej napewno pojawie się w schronisku, wiec mam nadzieje,ze uda się nam porozmawiac
jestesmy juz po RTG (jeszcze raz dziekuje za pomoc schroniska), niestety nie u dr Slodkiego...
wiec tak: miala przeswietlane stawy biodrowe i kregoslup.
z ogledzin zdjec przez tamtego weta: kregoslup ma w porzadku, stawy biodrowe ma zwyrodniale...
jak stwierdzil operacji nie mozna juz zrobic "bo jest za stara",ale dziwi mnie jedna rzecz,ze nic nie zapisal,nawet przeciwbolowego,
czy pies musi wyc z bolu,zeby bylo nam wiadomo,ze go boli? ;/
chce skonsultowac wyniki z dr Słodkim plus kontrolnie uszy i zająć się jej "chrumkaniem".
taa... wspaniała klinika na bełzy. Chodziłam tam z poprzednim psem. Z obecnym moja noga tam nie postanie.

Szkoda suni, to właśnie przykład pseudo hodowli.
Idze Podziękowania!! Za trud, cierpliwość i wspaniałość charakteru. Oraz za wyrozumiałych Rodziców!! Dziękuję IGO!!! dnia Sob 0:00, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
filmik Daszy,można udostępniać,jakby ktoś chciał :

http://www.youtube.com/watch?v=kWp2AVDk9gU&context=C3979896ADOEgsToPDskJbXqTMO1lYtCDQB9akYqtb
jak przystało na chore stawy Dasza musi mieć odpowiednie warunki



ruszył następny bazarek na Dasze,plakatowy,dzieki uprzejmosci i pomocy Magdaleny:

http://www.dogomania.pl/threads/220617-Bazarek-plakatowy-na-spłatę-dalszej-diagnostyki-Daszy.
ale wygodnie ma
Faaaajne zdjęcie Powinno być w ogłoszeniach, Widzę, że już są chętni na bazarku Tak, trzymać. Dasza ma dobrze u Ciebie.
dzięki martik mogliśmy skonsultować bezpłatnie zdjęcia RTG w Fili.
w sumie znów się wkurzyłam na lekarza z Bełzy,bo mówił mi,że kręgosłup ma w porządku,a
okazało się,że tam również zaczynają się zwyrodnienia...
preparat z glukozaminą i chondroityną,który musialaby dostawac juz do konca zycia kosztuje 50 złotych (opakowanie starczyłoby na pół roku,bo dostawałaby pół tabletki),
kuracja cartophenem vet 105 złotych...
pozostaje tez problem uszu (kontrola) i chrumkania (chcialabym,zeby ktos ją mimo wszystko osłuchał).
nowe info:

wczoraj bylismy na wizycie omawiajacej wyniki oraz kontrole uszu. więc tak jeśli chodzi o uszy, dr Słodki stwierdził,ze niestety sam Aurizon nie pomoze i wczoraj dostala antybiotyk w zastrzyku (zapomnialam spytac sie o nazwe ;/) i 10 tabletek tabletek Enroxilu. stosowac mam to razem z Aurizonem ,a potem za 10 dni mam przyjsc na kontrole.
no i oprocz tego powiedzial,ze kuracja Carthropenem jest wskazana plus te preparaty.
jak przyszlo do placenia, to normalnie mnie zaczopowalo,bo zaplacilam... 90 złotych za wizyte...
w efekcie mamy 40 zlotych,ktore chce przeznaczyc na suplementy.
jednak nie mam juz kasy ani na ta kuracje( znajoma z kliniki zalatwila cala kuracje na 40 zlotych a nie 105 ) ani na wizyte kontrolna uszu...
mowil tez o karmie specjalistycznej,ale o tym,to my mozemy sobie pomarzyc... dnia Czw 11:25, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
wczoraj odebrałam od martik suplementy dla Daszki- Arthrovet HA

a tu macie zdjęcie Daszy w tym co umie robić najlepiej,żebraniu...


ślicznie wygląda na tym zdjęciu Daszka, życzę zdrówka, zdrówka, zdrówka!!!
szkoda mi Daszki.. Wiem,że u Igi ma dobrze,ale dobrze by było,aby znalazła stały domek. Staram się na własną rękę coś z tym robić,mam nadzieję,że w końcu się uda.
dziekujemy,że za życzenia zdrowia Kasiu! niestety Dasz przez nieodpowiedzialnosć ludzi nigdy juz zdrowa nie bedzie,bo ma obustronną dysplazje, mozemy tylko zlagodzic jej bol,dajac suplementy.
po sesji zaczynamy kuracje Carthrophenem Vet, robimy kontrole uszu i badanie krwi (boje sie,ze moze miec cos z nerkami,bo bezwiednie popuszcza mocz... )
dzis okazalo sie,że z kotami tez lepiej,zeby Dasza nie mieszkala...
wogole zaczyna dominowac...
ma strasznie trudny charakter,dlatego oddam ją tylko do odpowiedzialnego,doświadczonego domu!
i dziekujemy wogole wszystkim za mile slowa i pomoc! dnia Wto 17:09, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
zapraszam do ogladania nastepnego filmiku z Daszą w roli głównej:

http://youtu.be/rc-dKRzlWcY dnia Sob 9:29, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Daszka jest super Jak moja Lads tylko mniejsza:)

wczoraj dzwonila do mnie Pani odnośnie Daszy, nie wiem,czy zadzwoni jeszcze,powiedziala,ze musi adopcje przemyslec. problem polegal na tym,ze Pani ma dzieci,a Dasza w sytuacjach,gdy ma zabawke czy je, to jak sie do niej podchodzi to warczy...
tak to jest miła i mozna robic z nią doslownie wszystko ,tylko w tych dwoch wypadkach warczy...
podejrzewam,ze jesli dzieci sa przyzwczajane od malego,jak traktowac zwierzeta to nie byloby problemu,ale nie wiem,czy to akurat bylby taki przypadek...
poczekamy,zobaczymy...
Jeśli to odpowiedni ludzie to powinni zaakceptować zachowanie psa. A i tak jak piszesz,dzieci powinny wiedzieć że zwierzę nie jest rzeczą i je odpowiednio traktować. Trzymam kciuki za adopcję
w poniedzialek Dasza byla u weta.
niestety kuracja Carthrophenem musiala zostac odwleczona,bo nadal musimy leczyć uszy i Dasza wczoraj dostala lek przeciwzapalny.
poza tym Dasza bedzie dostawac estrogen w tabletkach,zeby wyeliminowac problem popuszczania moczu,ktory jest najprawdopodobniej wynikiem sterylizacji... (posterylizacyjne nietrzymanie moczu)
zdjecie rachunku z apteki:



zdjecia Daszki:

dnia Śro 10:14, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Ona jest rozkoszna
Dasza niszczy głoda! ;p
dawno nie pisalam co u Daszy...
jesli chodzi o jej leczenie uszu,to wydaje mi sie,ze w jednym uchu ropy jest nawet wiecej niz przedtem...
(dostawala Postex do dnia dzisiejszego,ale dzis mi sie skonczyl)
ja juz kompletnie nie wiem,co poczac,zeby z nimi bylo dobrze,jednak od wiekszych dawek lekow minelo juz troche czasu,a poprawy ani widu ani slychu
To smutno ale na pewno będzie lepiej,nie łam się!
leczyć, leczyć, nie poddawać się!!! jak nie pomaga, to zmieniać lek, lekarza... i dalej leczyć
Będzie dobrze
a ta Pani, która do Ciebie Igo dzwoniła jest zainteresowana Daszą, czy już więcej się nie odezwała?
w niedziele jedziemy na wymaz

jak to juz nie poskutkuje,zostaje mi Torun i dr Krawczyk.

a co do Pani niestety sie wiecej nie odezwala... ;/
Ehh...szkoda
ale co do zdrowia Daszki-na pewno będzie ok
Dasza wczoraj byla u weta.
Teraz uszy bedzie miala plukane Octeniseptem przez 3-4 tygodnie, no i zaczelismy kuracje Carthrophenem Vet.
niestety Dasza, przy zywieniu moi rodzicow wazy teraz ok.9 kg,wiec kazdy zastrzyk jest drozszy o dwa zlote..
wiec cala kuracja kosztowac bedzie: 48 zlotych, a stan jej konta wynosi 31 zlotych...
zdjecia paragonow:


dnia Pon 8:58, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Madź,mogę prosic o zdjęcia Daszy w oryginalnych rozmiarach z pierwszego postu na vixit@poczta.onet.pl?
bylysmy wczoraj z Michaliną (bardzo dziekuje! ;*) na wizycie przedadopcyjnej dla Daszy na Okolu,generalnie wypadla dobrze, Panstwo nawet powiedzieli,ze mogliby jezdzic z nią do tego weta,do ktorego aktualnie jezdzimy (co tez dla mnie jest wazne).
jest jeszcze jedna opcja domku dla Daszy we Włocławku, bedziemy mieli wizyte przedadopcyjną w przyszly weekend.
poki co,Dasza narazie ma w uchu ropę,wiec mamy nastepna kontrole w niedziele.
ojej, fajnie
trzymam kciuki za nowy domek dla Daszy!!!
O, super, oby to był wreszcie TEN domek Trzymam kciuki!
Ja również trzymam kciuki! Jak już dwie rodziny się o nią biją to musi znaleźć domek!
Wszyscy trzymamy kciuki! (jak trzymaliśmy u Landrynka vel Ramisia to się udało) ;p
wczoraj byliśmy znów na kontroli, ucho trzeba płukać jeszcze 3 tygodnie,potem czeka nas nastepna kontrola,ale najprawdopodobniej na kontrole Dasza przyjedzie z nowego domku już,bo za 2 tygodnie najprawdopodobniej zostanie adoptowana
Super, trzymam kciuki!
Wow, ale super Kto w końcu zostanie tym szczęściarzem?
Świetnie!!!
Ekstra! Kto w końcu zasłużył na tego wspaniałego psa?
Fajnie
Daszko niech Ci uszka szybko zdrowieją! No i trzymam kciuki za dobry domek.
Dasza prawddopodobnie bedzie mieszkać z niewidomym 6 miesięcznym cavisiem,czyli domek z Włocławka wygrał dnia Wto 6:08, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Suuuper:)
Ekstra! Kiedy dokładnie jedzie ?

ps. Igo-będziesz mogła wziąć kolejnego bidulka
dokładnie idzie do domku najprawdopodobniej 10 kwietnia
wczoraj zajęłam się drukowaniem info o dysplazji, a także umow adopcyjnych niestety nieco się pospieszyłam,bo po południu dostałam smsem wiadomość,że jednak adopcja nieaktualna...
troche sie wkurzylam,bo musialam wczesniej odmowic dwom domkom...
a teraz znaleźć dom,akceptujący dysplazję znó bedzie ciężko.... dnia Wto 7:55, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ludzie są niepoważni...

Ehh, no cóż... Trzymam kciuki, że jednak w końcu znajdzie się ktoś na tyle odpowiedzialny, by mógł zająć się Daszą...
Współczuje
to może te 2 domy, którym odmówiłaś będą nadal zainteresowane adopcją Daszy?
no właśnie? (odnośnie wypowiedzi Madź)
miejmy nadzieję!
a ludzie... eh... są... nie wazne : |
taak, tylko,ze moj entuzjazm,bo naprawde z gadki i z wizyty przedadopcyjnej nie mialam zastrzezen,byl tak duzy,ze kontakty do tamtych dwoch domow sie zapodzialy...
mam jednak nadzieje,że znajdzie sie ktos odpowiedni...
wczorajsza sesja zdjęciowa Daszy:






fot.Nika, dziekuje

a dzis kontrola uszek,trzymajcie kciuki!
trzymamy !
no i oczywiście Dasza przepięknie się zaprezentowała na tych zdjęciach
ha!
mogę się pochwalić,ze po ciężkiej walce pozbyliśmy sie jak narazie (bo niestety wróg przebiegły i mogą być nawroty) wroga w postaci pałeczki ropy błękitnej i gdyby nie ta dysplazja,to napisalabym,że czeka u mnie zdrowy pies do adopcji
Świetnie! Brawo, Iga i brawo Dasza!
a drugim wygląda jakby coś w pysku trzymała

I oczywiście gratulacje dla dzielnej Daszy i wytrwałej Igi - brawo dziewczyny!!!
nasza radosc nie trwala dlugo, wczoraj przy czyszczeniu uszu,znowu zauwazylam rope ;/

ale na pewno tym razem również dacie radę
trzymamy kciuki za poprawę!!!
Eh, te uszy :/
byłyśmy wczoraj z Daszą u weta, tego,któremu najbardziej ufam i stwierdził,że Dasza ma przewlekłe zapalenie ucha zewnętrznego i środkowego,czyli w sumie nic dziwnego,że ostatnie leczenie nie przynosilo skutku,gdyż odnosilo sie tylko do zewnetrznego ucha... Obecnie Dasza przyjmuje Bactrin dopaszczowo i Oridermyl do ucha...
za 3 tygodnie mamy wizyte kontrolną.
jesli,to nie poskutkuje Dasze czeka punkcja błony bębenkowej,którą trzeba już bedzie zrobic w znieczuleniu ogolnym...
najgorsze jest jednak,to przez polecone podawanie estrogenow przez poprzedniego weta,jako lek na posterylizacyjne nietrzymanie moczu, Dasza nabawila się guza na sutku... obecnie ma 3 mm i jest on do monitorowania....
stety,niestety z podawania estrogenu,sama zrezygnowalam po krotkim czasie (niecaly miesiac),ale okazalo sie,ze to juz za pozno... doktor powiedzial mi tez,ze istnieja leki niehormonalne,zupelnie bezpieczne na tego typu przypadlosc,wiec w poniedzialek zrobie bazarek wlasnie na Propalin i wizyte kontrolna,bo aktualny stan Daszowego konta wynosi zero,po wczorajszych wydatkach:
koszt wizyty- 80 zlotych, Bactrin- ok.22 zlotych.
trzymam kciuki, żeby wszystko się udało
Trzymajcie się będzie dobrze
Ig, mam kilka fantów na bazarek, na które były już osoby chętne, mogę Ci podrzucić
trzymajcie się,będzie dobrze!też mam nadzieję,znajdę jakieś fanty na bazarek.
wczoraj zrobiłam bazarek na Daszę:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228007-Bazarek-na-moją-tymczasowiczkę-Daszę-od-7-06-do-20-06-do-godziny-12?p=19203848[/url]

(za fanty dziekuje Cavi )
wczoraj byliśmy na kontroli u Pana Doktora.
Daszy uszy są wyleczone po zaledwie dwóch tygodniach, to robi wrażenie,tym bardziej,że przez parę miesięcy nie mogli poradzić sobie z nimi bydgoscy weci do których jeździlam wcześniej...
teraz tylko musimy o uszy dbać i przemywać specjalnymi plynami,żeby zapalenie nie wróciło.
guzek nie rośnie,ale musimy obserwować.
świetnie,powodzenia dziewczyny! Trzymam kciuki!
Ja mogę również coś wytrzasnąć na bazarek daj mi tylko znać... a co do propalinu bym się wstrzymała... Czytałam o nim na forum ... z tego co o nim wiem to odrzuca mnie koszt 80-90 na 1,5 mies., to ,że i tak psy często po nim posikują, podawanie 3 razy dziennie i skutki uboczne, które miały mnie przeraziły... Podobno jest też jakiś lek wyrabiany w aptece tańszy i też bez hormonalny... Ja niedługo wybieram się z Krów do weta w tej sprawie to oczywiście dam Ci znać
w sumie nam to nietrzymanie moczu za bardzo nie przeszkadza,więc i tak chyba nie będziemy w nic inwestować w tym kierunku,bo nie mamy kasy, z resztą mówiłam Ci o tym w schronie ;p dobrze wiedzieć jednak jak sobie z tym radzić,jak znalazły się nowy naprawde dobry i odpowiedzialny dom.
na pierwszy plan wysuwają sie uszy i teraz zbieramy na Otex,który kosztuje 27,99 za 100 ml
wszystkie moje ogłoszenia Daszy:

http://www.morusek.pl/ogloszenie/84032/DaszaNie-jestem-pluszowa-zabawkapotrzebuje-uwagi-i-opieki/
http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/33115-dasza-nie-jestem-pluszow-zabawk/
http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=89365
psiegranemarzenia
http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=42709
http://www.zuzu.pl/adopcje/psy/daszanie-jestem-pluszową-zabawkąpotrzebuję-uwagi-opieki
http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/2073099641/bydgoszcz-jestem-pluszowa-zabawka-potrzebuje-uwagi-i-opieki.html
http://e-rzaki.pl/content/dasza
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/19368221_dasza_nie_jestem_pluszowa_zabawka.html
http://kujawsko-pomorskie.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Dasza-Nie-jestem-pluszowa-zabawka-potrzebuje-uwagi-i-opieki-W0QQAdIdZ336137819
http://www.piesek.org/ogloszenie,daszanie-jestem-pluszowa-zabawka-potrzebuje-uwagi-i-opieki,0V6dQ54X9b012e2x2cr44,1226.html
http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Dasza,53462
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/14720,Dasza.Nie-jestem-pluszowa-zabawka,potrzebuje-uwagi-i-opieki!.htm
http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/31203/dasza_nie-jestem-pluszowa-zabawka_potrzebuje-uwagi-i-opieki_/
http://tablica.pl/oferta/daszanie-jestem-pluszowa-zabawkapotrzebuje-uwagi-i-opieki-IDxDJd.html
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/DaszaNie-jestem-pluszowa-zabawka,potrzebuje-uwagi-i-opieki-id32224.html
http://www.adopcjepsow.org//animalinfo.php?id=3832
http://www.cockerspaniel.webd.pl/viewtopic.php?t=1384
dziś po głębszych zastanowieniach i frustracji z powodu zgłaszania się samych nieodpowiedzialnych domków, podpisalam na Daszaka umowe stałą,wiec oficjalnie jestem już jej DS-em.
mam trochę wyrzutów sumienia,ze adopcją blokuje miejsce na ewentualną kolejną bidę,ale rownoczesnie tez mialam pewne obawy i powąptpiewania,czy ze swoimi nawracającymi chorymi uszami (cii,narazie cicho), dysplazją stawow biodrowych,zwyrodnieniami stawów kolanowych i początkami zwyrodnień kręgosłupowych,a także z guzkiem na sutku 3mm znajdzie sie dla niej nowy odpowiedzialny,kochający dom. więc zostaje u nas.
Przynajmniej będziesz miała pewność, że będzie miała dobrze. A z pewnością o nią będziesz dbać. Zdrówka jej życzę!
Nawet mnie to nie dziwi Gratuluję!
W innym domu by lepiej pewnie nie miała! Bardzo się cieszę,że zostaje, przecież to właśnie bidulka, której pomogłaś Z resztą szukałaś domu bardzo długo i solidnie, a że nikt się nie znalazł... no cóż,niech żałują,że nie mają takiego wspaniałego psa jak Daszka
od początku czułam, że u Ciebie zostanie
Brawo Iga, bardzo dobrze postąpiłaś - Dasza była u Ciebie tak długo, że przeprowadzka do nowego domu byłaby pewnie sporą traumą. Należy jej się spokojna emeryturka.
Dasza! Hurra! Możesz liczyć na wszelką pomoc od nas dla Daszy. Tzn. od Schroniska! Podziękuj Rodzicom. Bo Oni TEŻ biorą w TYM udział! Cmok, cmok Iguniu. Jesteś Wielki Czlowiek! dnia Śro 19:38, 11 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz