ďťż

zwykły dzień zwierzaka w schronisku

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Witam mam pytanie dotyczące psiaków będących w schronisku. Jak to jest. Warunku to wiem jakie są bo widziałam i uważam że pracownicy oraz wolontariusze schroniska wkładają całą swoja siłę w to żeby było dobrze, dbają o to, co jest nie lada wyzwaniem, żeby ogarnąć taką ilość zwierząt. Podziwiam ich za tą ciężką pracę.
Jedak jedno pytanie mnie nurtuje. Jak wygląda zwykły dzień zwierzaka chodzi mi o psa w schronisku. Bo wiadomo że psiaki potrzebują troszkę ruchu zwłaszcza porzucone Syberiany Haskie. Boxy są dość duże jednak nic nie zastąpi choć jednego spaceru dziennie poza nim. Ale nie wiem czy jest możliwe ogarniecie tak wielu psiaków i jeszcze wyprowadzać je poza box. Czy ktoś z forum jest w stanie odpowiedzieć mi na moje pytanie pozdrawiam wszystkich!


Zapytać proszę w Schronisku. Psy mają mało miejsca- FAKT. Gdy UKOŃCZĄ KWARANTANNĘ (LUB LECZENIE I KWARANTANNĘ) WYCHODZĄ NA SPACERY LUB W MIARĘ MOŻLIWOŚCI NA WYBIEG. Ponadto istnieje możliwość zabrania od nas psa na adopcję tymczasową (choćby na weekend) i zapewnienia mu warunków domowych dla odpoczynku od Schroniska. I nie jest to krzywdzące dla psów, bo psy myślą "TU I TERAZ". I każda dobra chwila (spokojny dom, bez szczekania innych psów, zabawa i głaskanie, spokój przy jedzeniu) się liczy. Pozdrawiam i zapraszam.
Iza Szolginia - dyrektor Schroniska
A im więcej wolontariuszy, tym więcej psiaków wyjdzie na spacer!
Święta racja!


Szybkie pytanie!!! Chciałabym wraz z mężem przyjeżdżać i zabierać dwa czy jednego haszczaka na jakiś kilkugodzinny spacer zeby sie psiaki wybiegały, kiedyś miałam Syberiana Husky uwielbiam te psy i wiem ze ruch dla nich jest bardzo ważny. Czy mamy taką możliwość?? Bardzo chcielibyśmy pomoc, zresztą nie ukrywając uwielbiamy te psy i każda możliwość spędzenia z nimi czasu jest nieoceniona!!! Pozdrawiam
z tego co się orientuję, jest to możliwe trzeba tylko przyjechać do schroniska, wypisać umowę tymczasową na zwierzaka i tereny dookoła schroniska piękne
zawsze lepiej jednak dogadac sie i pojsc z jakims wolontariuszem ( szczegoly w watku Mafiozy ).
Zawsze można się po prostu zapisać na wolontariat... W tedy na pewno nie będzie problemu z zabraniem piesków na spacer Tylko trzeba sobie zarezerwować jakiś dzień w tygodniu (od poniedziałku do piątku, od 9 do 15), żeby przyjechać i "zapoznać się" z działaniem schroniska, a wiem, że nie każdy ma taką możliwość...
Sprawa z wyprowadzaniem psów przez osoby spoza wolontariatu nie jest do końca jasna. Bo skoro podpisuje się umowę, taką samą jak biorąc psa na DT (co przecież może zrobić każdy) to teoretycznie powinno być to możliwe - ale z tego co wiem nie zawsze jest. Najlepiej skontaktować się ze schroniskiem telefonicznie albo mailowo i uzgadniać indywidualnie...
Dzięki wszystkim za pomoc jestem już umówiona na czwartek w schronisku z wolontariuszem na pierwszy wspólny spacer z psiakami i zobaczymy jak to dalej się rozwinie pozdrawiam:)

Szybkie pytanie!!! Chciałabym wraz z mężem przyjeżdżać i zabierać dwa czy jednego haszczaka na jakiś kilkugodzinny spacer zeby sie psiaki wybiegały, kiedyś miałam Syberiana Husky uwielbiam te psy i wiem ze ruch dla nich jest bardzo ważny. Czy mamy taką możliwość?? Bardzo chcielibyśmy pomoc, zresztą nie ukrywając uwielbiamy te psy i każda możliwość spędzenia z nimi czasu jest nieoceniona!!! Pozdrawiam
Zapraszamy!!!