Elena\ Elli

polsk riksdag

Elena to piękny pies w typie owczarka. Ma 4 lata i obecnie czeka na sterylizacje. Jest pozytywnie nastawiona w stosunku do innych psów i ludzi. Została znaleziona w mieście, gdzie szczekała przez 3 dni zanim ktoś ją przywiózł.
Nr ewidencyjny 120/12

Fotograf: Homerka (chyba

)

Prześliczna!

jak to owczary

strasznie mi się Eli podoba! Trzeba by ją wziąć kiedyś na spacerek

Mamy postęp Elli zaczyna reagować na swoje imię, a w boksie już nie ucieka jak po nią idę. Jest wspaniałą, ale niech mi ktoś powie co oznacza jej ,,gadanie” gdy je, żadnej agresji czy żebrania, po porostu wydaje takie dziwne ,,amanananam” gdy je

Może to po prostu zadowolenie xD
chciałabym to usłyszeć!

oj tam, smakuje Elli i tyle

Iza z Elli:

sesja Izy z Elli

Dzięki dziewczyny za te zdjęcia

(rodzice nie mają szans jak je zobaczą)

(rodzice nie mają szans jak je zobaczą)

byłoby świetnie, gdyby się zgodzili

W poniedziałek (o ile pogoda dopisze) Elli jedzie ze mną i rodzicami do parku

powodzenia!
Fajnie, trzymam kciuki, aby zakochali się w niej i nie było mowy o powrocie do schroniska

ELLI BĘDZIE ADOPTOWANA 29 LUB 30 KWIETNIA!!!!!!!!!!!!

i jednak udało się!!!

bardzo się cieszę, SUPER

SUPER, SUPER, SUUUUUPEEER!!!!

aaaaa! SUUUUPEEER!

Elli miała dziś szalony dzień. Najpierw była ze mną i moją mamą w Myślęcinku. Moja mam, która boi się psów pokochała ją od razu, nie chciała mi oddać smyczy do ręki

. Potem pojechaliśmy na chwile do domu i zapoznała się z kotem. Oczywiście kicia nie spuszczała z niej wzroku, chyba nie wierzyła w to, co widzi (pies w JEJ domu

). Odwiedziliśmy moją babcię, która namawiała mojego ojca żeby się zgodził na psa (walka z nim trwała pod samo schronisko

). Na koniec jeszcze jedna wyprawa do Myślęcinka. Elli w samochodzie zachowuje się po prostu wspaniale. Jest tylko jeden problem, on ma potworne problemy z oddychaniem, a już w ogóle jak leży na boku, chyba przez to wydaje takie dziwne dźwięki przy jedzeniu

.
jeeej! Wreszcie się udało!!!
Popołudniu 24.04 Elli będzie już w nowym domku

Suuuper! Trzymam kciuki

och cudnie brawo Iza

Świetnie, że Ci się udało Iza

I widzę, że termin coraz krótszy, bardzo dobrze.
jeszcze tyko 14 dni, szybko zleci

Boje się tylko, co te badania jutro pokażą

Będzie dobrze! Trzymajcie się! Jeszcze tylko 2 tygodnie

Trzymam kciuki za Elkę. Będzie dobrze!
Dzwoniłam dziś do schroniska, Elli zdrowa. W sumie nie wiem, czemu tak oddycha. Może to jakiś stary uraz, może ją coś potrąciło. Najważniejsze, że jest zdrowa

super!

!!!
ale ulga, że nie jest chora

ekstra

całe szczęście!

Ale ja mam pięknego psa

pięknego i zdrowego - uffff

i zdrowego - uffff

To najważniejsze

Jeszcze 3 dni

Nie mogłam się powstrzymać
Zdjęcia autorstwa Zuzi i Izy

dnia Nie 17:47, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
to drugie ja robiłam

Ahh już pojutrze u mnie

nochal *.*

Uploaded with ImageShack.us
haha nochal XD
jaki piękny owczarek!

nochal jest taki cudowny, że walnęłam go sobie na tapetę

Ahhh ten nosek

już jutro będzie wąchała nowe mieszkanko

i nareszcie Iza przestanie marudzić i zrzędzić... Uffff będzie spokój i cisza

3mam za WAS MOJE DZIEFCYNKI KCIUKI - będzie dobrze

<choć i tak pewnie dostałaś już mojego smsa z gratulacjami

>
Dzięki Rasowa

Wcale nie zrzędzę

a ja będę nawet na miejscu! chętnie pokaże państwu pieska

o ja też będę, ale fajnie

nochal *.*

Uploaded with ImageShack.us

zdjęcie NOSA,NOSA XD dnia Pon 20:18, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
hehe, to się nazywa artystyczna wizja

ELLI JUŻ U MNIE
no wreszcie ! Czekamy na zdjęcia i relacje

Ale co tam, pożegnalna fotka ze schroniska musi być

+ piękna obróżka

Uploaded with ImageShack.us
Tak, obróżka śliczna. Powodzenia! i oczekujemy na wieści. Jak tam kocio-psie relacje?

przenosimy czy to tymczasówka narazie?

HURRA!!!

czekamy na zdjęcia i relacje

no w końcu Eli u Ciebie

ekstra,na reszcie

Tak, więc zdaje pierwsze relacje. Elli zachowuje się wspaniale, nie reaguje na kota w ogóle go nie zauważa. Gdy tylko kot zaczyna po swojemu warczeć Elli nie wchodzi do pokoju, trzyma się od niej na dystans. Jedno mogę stwierdzić mój kot sprzedałby dusze za saszetki. Wyjada psu z miski nawet, gdy Elli nad nią stała

, ale poza kuchnią zachowuje się jakby coś ją opętało

. Nie ma, co to Elli będzie tą spokojną. Na spacerze musiałam się przestawić na tip topy, bo Elli chodzi strasznie wolno, ożywiła się dopiero na skarpie koło Tesco (jeśli ktoś kojarzy gdzie to) gdy kilka metrów wręcz przebiegła doprowadzając mnie do jeża. Jeżyk chyba jej się spodobał, bo nie chciała od niego odejść. Teraz smacznie zasypia po spacerku.