Neli

polsk riksdag

Neli to 7-letnia, malutka sunia o przyjaznym usposobieniu. Została znaleziona i przywieziona do schroniska z Nowego Dworu. Lubi kontakt z człowiekiem i spacery. Jest chętna do zabawy i pieszczot. Spokojna podczas kąpieli oraz strzyżenia. Idealnie nadaje się do małego mieszkania.
Neli jest wysterylizowana i zaszczepiona.

nr ewidencyjny: 0940/11

Nelcia lubi kopać dziury..

zdjęcia z kącika:

ogłoszenie dla Neli:
http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/4704/
melduje,ze ode mnie pakiecik rowniez dostala

wodołaz

mini version

Przypomina mi trochę Zuzu

mi też, przesłodkaaaaaa ona jest !

jeszcze kilka zdjęć znalazłam

Neli wzięła udział w dzisiejszej akcji ,,Mądry, dojrzały pies ze schroniska'' i trzeba przyznać, że spisała się na medal:-) Pięknie potrafiła odnaleźć się w otoczeniu wielu ludzi i wykorzystywała każdą okazję, by ktoś ją pogłaskał. Mała odwiedziła również ,,Zoo market'' w którym dostała nową, łądną obróżkę a następnie trafiła na stół groomerski, gdzie została wyczesana, podcięta i wypachniona.

zdjęcia:

Neli czeka...
o szok jak wysoko

o kurcze,mała też kolejny latający pies! ;d
fly Forest fly!

wow ! jak mała lataO.o
do czego ona tak skakała ?

...do czego ona tak skakała ?

do wody!

W niej się nie da nie zakochać

Urocza

Fotki autorstwa Zuzi

mała Zuzu

a nie myslalyscie zeby na fejsie utworzyć jakąś grupę i szukać dla psów DT a potem DS? obserwuje ze duzo psiaków z całej PL tak znajduje dom.
albo na tablice wrzucać więcej psów? jak ktoś chce mogłabym umieszczać jakieś na tablicy

albo na tablice wrzucać więcej psów? jak ktoś chce mogłabym umieszczać jakieś na tablicy

Psy są ogłaszane na tablicy.
Tak, skoki za wodnymi "kulkami" odkryła Oliwia ... dawno, dawno temu nastąpiło wylanie wody ze szklanki Coca-Coli

i tak zaczęła się ta opowieść...

Czy ona nie jest cudna

? Maleństwo, a mimo wszystko taki wulkan energii

mała Zuzu
a nie myslalyscie zeby na fejsie utworzyć jakąś grupę i szukać dla psów DT a potem DS? obserwuje ze duzo psiaków z całej PL tak znajduje dom.
albo na tablice wrzucać więcej psów? jak ktoś chce mogłabym umieszczać jakieś na tablicy
Aguś78, co prawda tablica jest "zajęta" przeze mnie,ale jeśli chciałabyś pomoc w ogłaszaniu psiaków to nic nie stoi na przeszkodzie,żeby tak było, znajdziemy jakieś inne portale,napisz do mnie na pw

delfineli xD
muszę przyznać, że Neli jest BARDZO dzielna

na trasie wymiatała

Natalio, po raz kolejny zrobiłaś naprawdę wspaniałe zdjęcie... To jest boskie!

Dzięki wielkie Kamila!

myślałam też nad plakatem,moglabym poprosic Magde (tą od filmiku promującego akcje adopcji psow starszych),zeby zaprojektowala plakat,bo ona robi śliczne,tylko nie bardzo wiem,gdzie moglybysmy je wieszac, macie jakies pomysly? moze w pobliskim schronie? jesli jest tam takowe? albo w miescie? na slupach,na wsi? jakbys ktoś miał jakieś propozycje miejsca,to niech pisze śmiało

dnia Śro 19:14, 11 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
dostalam wczoraj cynka z ogłoszenia,ze Nelly byla widziana w niedziele niedaleko jeziora Rybno przy szosie... dnia Pon 21:59, 16 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
W związku z tym dziś na spaerze ruszył ten temat i planujemy jutro z Natalią i Izą jechać w to miejsce pociągiem. Chcemy spędzić tam cały dzień, poszukać (pewnie rowerami) i rozwieśić ogłoszenia jakbyśmy jej nie znalazły. Ktoś chętny jechać z nami ? Wstąpiły w nas na nowo nadzieje i trzeba jak najszybciej ruszać, coś zrobić

.
Ja też miałam nadzieję, jak tam jechałam tydzień temu... Niestety, teren do przeszukania jest ogromny, a Neli może być już właściwie wszędzie.

No nic, trzymam kciuki za powodzenie na Waszych poszukiwaniach

Ja już niestety nie mam na to nerwów...

A, wiecie chociaż, gdzie to mniej-więcej było?

P.S. Jakbyście przypadkiem natrafiły na trasie na Samsunga Avilę, nie pogniewam się, jeśli go odzyskam

kochani! pilnie potrzebujemy ludzi do poszukiwan,bardzo prosze wszystkich,ktorym los Nelly nie jest obojetny i mają możliwość pojechania w to miejsce o odzywanie się na wątku,gdyż jutro niestety nie jedziemy,bo moglaby jechac tylko jedna osoba,a jak wiadomo,gdybysmy szukali jej grupa i rozwieszali ogloszenia sprawniej by nam poszlo.
Jedziemy, Natalia i ja. Ale każda dodatkowa para oczu bardzo się przyda!!!
super,Michalina,że jednak jutro jedziecie i żałuje,że nie mogę pomóc...moglabym tylko w weekend.jak trafie na jakies dalsze ślady Nelly,od razu dam znac

dnia Wto 4:30, 17 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Neli w schronisku i prawdopodobnie za tydzień będzie w nowym domu "przy kanale"

ale od początku...
Cynk odnośnie jeziora Rybno dotyczył niestety innego psa... Wczoraj miałam telefon, że przy tym jeziorze biega pies obok miejsca, gdzie jest obóz harcerski, więc po pracy tam podjechałam i... niestety był to inny pies

Jego również nie udało nam się go złapać...
Drugi telefon okazał się strzałem; pies miał czerwone szelki, opis na 100% pasował do NELI i... był tatuaż w uchu

Dzisiaj /niedziela/ jeszcze raz wyruszyłam do Bąkowa koło Warlubia... tam przez 2 tygodnie był podobno piesek. Neli miała suuuuuuper powitanie przed schroniskiem; Iza i Zuzia ją powitały

Niesamowity jest fakt, że
po pierwsze: dzisiaj miał ją Marcin wykreślić z rejestru /a tutaj Neli wpada

/
po drugie: kiedy Ania ubierała Neli nową obróżkę i uzupełniała dokumenty, słyszymy w korytarzu "Neli ?!?"... ale o tym opowiedzą Iza i Zuzia

tak więc na koniec.... miałam szczęśliwą niedzielę

YUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII !!!!

bardzo sie ucieszylam, jak dostalam sms od Cavi ;P
szczerze mowiac, miałam małą nadzieję,że mała się znajdzie, ale bardzo się cieszę!
Ojej, świetnie!

Jakie szczęście, że ta mała słodka się odnalazła. Brakowało jej bardzo jak się patrzyło na jej wybieg. Żałuje, że za wcześnie wyjechałam dzisiaj ze schroniska bo też chętnie bym ją przywitała.

Gdybym wiedziała to bym poczekała.
rany cudownie, ale się cieszę !!!!!

Ojaaa, ale super!

Tak się cieszę, że mała się odnalazła...

W Bąkowie, a gdzie dokładnie?

No i czekam na wieści odnośnie domu

(oraz na to, co mają do powiedzenia Zuzia i Iza

)
Ja też baaaardzo się cieszę!

ufff

ano to opowiadam: Neli zauroczyła pewną panią, pana może trochę mniej ale też i jest sznasa na domek (jednak nie zapeszajmy) i za tydzień się okaże! trzymajcie kciuki!

bede trzymac kciuki!
ale pytam dla pewności,czy Nelly ma ten sam numer ewidencyjny czy została wpisana na nowo?

dnia Pon 5:43, 23 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Wszystko ma to samo

Wczoraj już się wycieszyłam, ale dzisiaj też mogę:

To ja też jeszcze raz dzisiaj

Dodajcie, proszę. Nie mogłam jej znaleźć.

tak !! powodzenia maluchu

I jak tu się nie wzruszać ? Kochana Nelcio już tęsknię... Tylko proszę nie uciekaj nowym właścicielom

Po tym wszystkim należał jej się domek

Ale świetnie

Oby z nią chodzili nad wodę

Neli
jest
fantastyczna
Witam,

Serdecznie pozdrawiam wszystkie mile wolontariuszki, panią dyrektor oraz panią Edytę (zoo market+wolontariat w schronie) i dziękuję za miłe słowa przy wyborze i adopcji sunii.
Od 3 tyg Nelly teraz Mela-Melka, a najchętniej Melojka, ma swój nowy dom. "Dokooptowaliśmy" ją do dorosłego kota Franciszka, na początku Melka miała zapędy bandyckie wobec niego, ale teraz coraz częściej mijają się bez zgrzytów (o wspólnym legowisku jeszcze nie ma mowy

Melka okazała się pieskiem kanapowym (ulubione miejsce), o fakcie uwielbiania wody wiedzieli wszyscy, ale byc może nie wszyscy wiedzieli, ze sunia uwielbia kiedy rzuca sie jej cokolwiek, moga to być krople wody, patyki, szyszki a w szczególności kamienie

które uwielbia rozgryzać jak landrynki.
Wesoła, przymilna, chodzi za nami jak cień. Udało nam się już ja trochę podtuczyć (przytyła kilogram), ma swoje ulubione smaki - ale jest wybredna (gardzi bardzo np uwielbianymi przez psy słodyczami!) przeszła groomerskie cięcie spod ręki mojego męża i prezentuje sie rewelacyjnie. Na ulicy wiele osób bierze ja ma małego szczeniaka. Zabieramy ją z soba w wiele miejsc, na spacerach w bezpiecznych miejscach spuszczamy ją ze smyczy i może biegać swobodnie. Mieszkamy nad kanałem bydgoskim, ale w jego pobliżu nie pozwalamy biegać jej swobodnie ze względu na zbyt duże zainteresowanie kaczkami, które strasznie chciałabym poznać bliżej - najchętniej skacząc prosto między nie do wody

Mamy wielką nadzieję, ze spędzi z nami wiele, wiele lat!

W ostatni weekend zabraliśmy ja do Gadańska na Stogi, gdzie po raz pierwszy w życiu zobaczyła taaaaką ilośc wody w jednym miejscu

Musieliśmy ją siłą wyciągać z wody, bo trzęsła się z zimna po wyjściu z wody, ale za nic nie chciała wracać na suchy piasek. Padła i zasnęła dopiero po kilku godzinach, kiedy wracaliśmy samochodem do bydg.

Życzymy powodzenia przy kolejnych adopcjach - jak najwięcej szczęśliwych psów i zadowolonych właścicieli!
Ale się Małej trafiło, widać ze szczęśliwa

Neli

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Pokrewne