polsk riksdag
Nr ewidencyjny: 5146/11
Nr obróżki: 041
Atena to śliczna, dwuletnia pręguska. Do schroniska trafiła jako kot dziki (podwórzowy), jednak została oswojona i teraz bardzo chętnie spędza czas w towarzystwie człowieka. Atena jest spokojną, łagodną kotką, która uwielbia drapanie za uszami
Atena przeszła zabieg sterylizacji, jest gotowa do adopcji
Zdjęcia - okropnej jakości. Ale chyba wszyscy już wiedzą, że nie potrafię robić zdjęć kotom...
Pieszczoszka
dnia Śro 18:02, 23 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
piękna kicia, piękne imię i piękne dwa ostatnie zdjęcia




Pumka to wspaniała, 2-letnia kocica. Do schroniska przyszła 14 lipca jako kot "dziki". Jak się potem okazało to było tylko przejściowe (musiała być zestresowana). Puma jest kochanym pieszczochem. Ciężko jej zrobić zdjęcia bo jak się tylko ukucnie to ona zaraz przybiega i się ociera o kolana, pomrukując. Jest szara, lecz nie tak jak zwykłe koty. Nie ma czarnych pręgów tylko.. plamki. Wygląda jak puma albo inny Wielki KOT!
a oto puma o imieniu Puma:
nawet to zdjęcie nie ukazuje jej pięknej maści i plamek

spojrzenie pumy zabija!!!








z "upolowaną zwierzyną"

Ma takie okrągłe oczka, bardzo przytulaśna


dobre było, o kolejna miska z jedzeniem



Jeszcze trzeba trochę popić


Punka-Atena poszła dziś do domu

Bardzo się cieszę!
Pumka wróciła do schroniska...

W mieszkaniu zachowywała się dobrze, nie brudziła. Jest przytulanką, chociaż - jak na kota przystało - chodzi własnymi drogami.
Przyczyna powrotu do schroniska była niezależna od Pumki i jej chwilowego właściciela - została oddana z powodu zawirowań z mieszkaniem.

A więc szukamy jej nowego domu, takiego, w którym będzie mogła zostać już na zawsze...
P.S. Właściciel Pumki prawdopodobnie zostanie wolontariuszem.

Wielka szkoda, że wróciła do schroniska

witajcie,
ja w sprawie Pumki- jestem gotów ją przygarnąć- mały problem-mam 8 miesięcznego szczeniaka-czy można coś w tej sprawie zrobić. Chciałbym pomóc Pumce!!!
A czy szczeniak miał już jakąś styczność z kotami? Jaki jest jego stosunek wobec nich?
Do wtorku mieliśmy kotke -nie żyje-a pies to golden, istnieje więc ryzyko zalizania kotki na śmierć...
Bardzo mi przykro z powodu kotki...
Byłam dziś w schronisku i nie widziałam Pumki, jednak być może po prostu gdzieś się na chwilę schowała. Niestety zapomniałam sprawdzić, czy nie poszła do domu...


Pozdrawiam
Pumka w domu

Pumka w domu... naszym domu


Miło wiedzieć, że ma dobrze, oczywiście z niecierpliwością czekamy na zdjęcia

taak, zdjęcia mile widziane

niestety dziś już nie wstawię zdjęć kociaka, ponieważ jakieś zabezpieczenia nie pozwalają na udostępnianie fot 24 h od rejestracji, także cierpliwości!






Zdjęcia kiepskiej jakości, ponieważ robione telefonem. Mam nadzieję, że będzie coś widać!
Kicia nieco przybrała na wadze, ale to jeszcze nie tak jak być powinno. Zastanawiam się nad ranką na prawym uchu. Umieszczam zdjęcie, jakby ktoś mógłby powiedzieć z czym to jest związane (np. grzybica) to proszę o jakąś informację, bo ja się raczej nie orientuję w chorobach skórnych kotów.
Bardziej wygląda mi to na tzw. "wiecznie swędzący strup", ale może osoba ze schroniska pamiętająca Atenę, będzie znała tego przyczynę


Trudno stwierdzić, co to jest. Proponuję pójść z kotką do weterynarza

jak go brałam ze schroniska to już to miała na uszku i nikt nawet nie napomknął, że to trzeba leczyć




Szybko do veta. Bo jak to grzybica to trzeba już lekarstwo. Może nie zauważyli. To źle!
jutro pójdę

http://tinypic.com/r/10h57rm/5 Nasza Pumka 4 miesiące po adopcji

O jeej <3 ona jest boska !

Jaka urocza

Już w schronisku była śliczna, ale teraz wypiękniała jeszcze bardziej... Brawo!
