Snajper

polsk riksdag

Snajper jest krewnym Sapera i Marli. Oceniono go na ok. 6 lat. Został odebrany właścicielce. Jest wystraszony, boi się ludzi ale nie reaguje agresywnie. Na psy reaguje neutralnie, ale broni "swojej" budy. Potrzebuje czasu by w pełni zaufać. Na razie nie można o nim zbyt wiele napisać.
W sprawie adopcji należy podać nr ewidencyjny 0915/10.

Kolejna bida... Ale jeszcze ktoś się w nim zakocha...

dodaję zaległe:

Uploaded with ImageShack.us
Przydałyby się świeże zdjęcia Snajpera.

Snajperek był wczoraj na spacerze

bardzo ładnie chodzi na smyczy, cały czas idzie przy lewej nodze

. Jest dość płochliwy ale kochany. Bardzo go lubię

Wrzucam fotki Snajperka z poniedziałkowego spacerku

serduszko kochane

złe wieści

- Snajper ma padaczkę

jutro będzie załatwione co z tym dalej
coooo?! o nie, biedny Snajperek ;( miejmy nadzieję, że będzie leczony ;(;( trzymaj się, Snajperku!
Biedny Snajperek

moje pierwsze ogłoszenie na tablica.pl dostał Snajperek

http://tablica.pl/oferta/snajper-chcesz-mi-pomoc-ID1phMl.html#
Jak tam praca szkoleniowa ze Snajperem? Miał być prowadzony indywidualnie i w dogodnym terminie stawić się na egzaminie. Będę wdzięczna za parę słów relacji.

Jak tam praca szkoleniowa ze Snajperem? Miał być prowadzony indywidualnie i w dogodnym terminie stawić się na egzaminie. Będę wdzięczna za parę słów relacji.
Tak, dziś znowu ćwiczyłam z Snajperkiem i jestem zadowolona

. Coraz lepiej reaguje na imię, dalej ćwiczymy chodzenie na luźnej smyczy i zaczeliśmy waruj "pod nogą" , całkiem dobrze mu wychodzi, kładzie się na "żabkę"

. Za każdym razem prubuję wprowadzić siad , ale jeszcze nie chce zrobić. Generalnie, coraz mniej się mnie boi

. Fajny z niego psiak

.
klasa 2B z Technikum Ekonomicznego bedzie wirtualnym opiekunem Snajpera

o! świetnie!

Egzamin Liry w pierwszej połowie grudnia, oczekuję, że Snajper do niego podejdzie. A jak tam przebiega praca szkoleniowa?
Mimo tego, że ćwiczę z Snajperkiem, nadal nie mogę wynegocjować z nim siadu :/ zaczęliśmy więc od warowania pod nogą. Wykonuje je już coraz pewniej

. Mamy lepszy kontakt, ale zdarzają się dni, jakby mnie nie poznawał i boi się bardziej niż zwykle. Poza tym, psiak od dłuższego czasu męczy się z uszami które są w bardzo złym stanie. Prosiłam o zapisanie go do weta, ale chyba nadal czeka :/ . Jeśli chodzi o padaczkę, to napady są bardzo rzadkie ( z tego co wiem, zaobserwowano dwa). Jak to sobie przeanalizowałam, to doszłam do wniosku, że napady mogą u niego występować w zestawieniu stresu i wysokiej temperatury (gdyż psiak nie dyszy w towarzystwie ludzi), taki są moje obserwacje, oczywiście faktyczny powód może być inny

.Generalnie Snajper to bardzo uczuciowy i wrażliwy psiak, bardzo go lubię

.
faktycznie z uszkami Snajpera nie jest zbyt dobrze. wystarczy go dotknąć w nie, a on piszczy. postaram się o to,żeby w tym tygodniu było to załatwione.
Dziękuję za informacje, byłabym wdzięczna, gdyby Snajper bez względu na postępy przystąpił do egzaminu, chciałabym zobaczyć, jak sobie radzi z podstawowymi zadaniami, jak wygląda jego współpraca z przewodnikiem. Egzamin odbędzie się w niedzielę 2 grudnia o godz. 12.00.
Snajper ma ogłoszenie na psiegranemarzenia.pl

Kasia wzięła się za systematyczną pracę ze Snajperem i są wymierne efekty! Pies wczoraj przystąpił do egzaminu i zdał z 47 punktami - ocena bardzo dobra! Socjalizację zaliczył na 10 punktów, co bardzo cieszy (nie znaczy to jeszcze, ze jest wyluzowany przy kontakcie, ale znajduje oparcie w przewodniku). Zawiesił się na przywołaniu. Wykonał "siad" i "waruj". Brawa dla tego duetu! Myślę, że wkrótce Snajper otworzy się w takim samym stopniu jak Saper i Marla.
Przed egzaminem Snajper wykonywał polecenia bez zarzutu, spodziewałam się utraty tylko kilku punktów za smaki, ewentualnie za socjalizację, jednak niestety stres nas troszkę zjadł i straciliśmy sporo. Niemniej jednak cieszy to, że Snajper się otwiera na kontakt z człowiekiem i na pewno teraz będzie już tylko lepiej. Dziękuję również Monice, że wprowadziła go na Lirę i rozpoczęła szkolenie.
Snajpuś jest taki kochany!

Zabrałam dziś Snajperka na spacer, jak można się domyślić był bezproblemowy. Na początku, gdy wychodziliśmy niemal szorował brzuchem po ziemi, potem zachowywał się spokojniej. Natalia zrobiła mu parę fotek

. Chciałam z nim przećwiczyć komendy, niestety nie wiem co aktualnie umie, próbowałam kilku, zrobił tylko siad i waruj

no i oczywiście chodził przy nodze, ale to jego umiejętność wrodzona

. Kochany chłopak.
Najspokojniejszy chłopak z wczorajszej dzikiej bandy

Snajper umie na przykład podawać łapę, na egzaminie jako sztuczkę zrobiliśmy "poproś", teraz jest już dopracowane. Jest też oczywiście target oraz podstawowe siad, waruj i chodzenie tak, jak wymieniłaś.

Próbujemy się czołgać, na małą odległość robi też zostań (w siadzie wychodzi mu to lepiej niż w waruj). Kółeczko to niestety nie w jego stylu, za bardzo się zawsze tego bał, więc zostawiamy to sobie na później.

Na spacerze, więc w obcym dla niego środowisku, pewnie byłoby nieco trudniej od niego wszystkie te rzeczy wyegzekwować. Fajnie jednak, że go zabrałaś i że był grzeczny.

Kochany jest!
Wczoraj Snajper po raz pierwszy odważył się zrobić kółeczko oraz ósemkę. Podchodzi do tych zadań powolutku, z dużą ostrożnością, ale przełamuje strach i to mnie bardzo cieszy.

[*]

straszna szkoda, że nie doczekał domu

Snajper

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Pokrewne