polsk riksdag
Niewątpliwie najważniejszym elementem wiary Świadków Jehowy jest kult starotestamentalnego imienia Boga – „Jehowa”, które od samego początku stało się pewnego rodzaju ich wizytówką. To, co odróżnia ich organizację od innych wyznań chrześcijańskich, to są zaskakujące nauki, które są jedyne w swoim rodzaju. Jedną z nich, jest właśnie nauka związana z imieniem Bożym, a mianowicie spiskowa teoria dziejów, określana przez nich jako „wielkie odstępstwo”, która polegała na usunięciu imienia Bożego z Nowego Testamentu.Imię Boże było zapisywane w formie czterech hebrajskich spółgłosek JHWH, a które oni zwokalizowali jako słowo "Jehowa". Najwyraźniej ich kult tego imienia wziął się z ogromnej liczby wersetów Biblijnych mówiących o jego uświęcaniu, ukazujących jego wielką świętość i wzniosłość.
Najbardziej ciekawe z tego wszystkiego wydaje się to, że w Nowym Testamencie również nie brakuje podobnych fragmentów mówiących o wielkości i uświęcaniu imienia Boga Ojca, lecz o dziwo tego imienia nie znajdujemy w żadnych znanych nam manuskryptach.
Mamy jedynie ich kopie pochodzące najwcześniej z drugiego wieku (i nie ma co się dziwić – oryginał był tylko jeden, kopii z oryginału mogło być kilka do kilkunastu, a kopii z kopii mogło być od kilkudziesięciu do kilkuset, więc z tych ostatnich miało największą szansę coś się zachować i właśnie po tylu latach zachowały się tylko szczątki i to zazwyczaj w stanie opłakanym). Na tej podstawie doszli oni do wniosku, że nie występowanie tego imienia w tych manuskryptach jest wynikiem wielkiego odstępstwa, które zapowiadali apostołowie, a które zaczęło się w chwili śmierci ostatniego apostoła - św. Jana. Według Świadków Jehowy ci wielcy odstępcy idąc za przykładem swoich poprzedników, którzy wyrugowali imię Jehowa ze starego testamentu, sfałszowali również Pisma NT zamieniając wszędzie słowo "Jehowa" na słowo Pan. Cóż za wrogość do imienia Bożego!
Świadkowie Jehowy błędnie zinterpretowali słowa mówiące o uświęcaniu imienia Bożego. Dobrym przykładem jest Jezus Chrystus, który zawsze uświęcał imię Boże, ale nigdy nie robił tego w sposób dosłowny. Ani razu nie zwrócił się do Swego Ojca używając słowa Jehowo (co wg nauki Świadków Jehowy w NT powinno odbić się przez obecność słowa "Panie"). Przez cały czas nauczał o Bogu jako o swoim i naszym miłującym Ojcu. Ten fakt zdaje się nawet potwierdzać przez najbliższy kontekst, w którym mowa o imieniu Boga jest poprzedzona słowami „Ojcze”.
Nigdzie nie ma nauki o tym imieniu, nigdzie nie ma ani jednego przykładu, w którym Jezus Chrystus by się zwrócił do Ojca Jehowo lub Panie, nigdzie nie ma ani jednej nauki ani Jezusa ani apostołów, które dotyczą tego imienia. W takiej sytuacji nasuwa się wniosek, że albo odstępcom udało się usunąć nie tylko imię, ale i wszystkie nauki, które są z tym związane, albo to wielkie odstępstwo nie polegało na fałszowaniu Pisma Świętego na taką skalę. Świadkowie Jehowy z całą pewnością wykluczą tę drugą możliwość. Natomiast, jeśli założyć, że ta pierwsza możliwość jest poprawna, to w takiej sytuacji powinni przyjąć do wiadomości, że ci odstępcy wygrali z wszechmocnym Bogiem, któremu nie udało się zachować pisma, który byłby prawdziwym nieskażonym słowem Bożym. W tym momencie ta ingerencja odstępców jest tak wielka, iż Biblii nie można już nazwać natchnioną księgą, gdyż w tym momencie bardziej uczy ona o imieniu Jezusa niż o imieniu Jego Ojca
Dlatego też widzimy, jak bardzo wybiórczo oni traktują tę spiskową teorię dziejów. Z łatwością przyjmują taką teorię, lecz zupełnie nie liczą się z jej konsekwencjami, które jak widać, okazują się destrukcyjne dla autorytetu Biblii, chrześcijaństwa i wszechmocy Bożej. Podstawowym błędem Świadków Jehowy w tym temacie są błędne przesłanki opierające się tylko na ich własnej wyobraźni, na ich specyficznej logice i na rozumowaniu „przecież tak to musiało być”, „przecież to oczywiste i logiczne”. Oprócz swoich spekulacji, domysłów i błędnych wniosków nie są wstanie przedstawić żadnych konkretnych dowodów takiej działalności.
Ale mam świetny humor-niech żyje Pan Jezus i Jego Kościół.
Dziękuję Ci Boże.że jestem katolikiem,a nie heretykiem.Wielbię Cię za to
Co Ty na to TATANATI-teraz Twój ruch.
"Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię Twoje ..."
Czyje to słowa?
"Ojcze nasz, który jesteś w niebie, święć się imię Twoje ..."
Czyje to słowa?
Choć twierdzą, że wstawili imię Jehowa w NT (za imię Pan lub Bóg), tam gdzie cytowany jest w nim ST (a w nim jest imię Jahwe), to jednak nie dokonali tego we wszystkich przypadkach (np. 1P 2:3, 3:15). Zauważyli bowiem, że Apostołowie odnoszą często teksty ST do Jezusa, a to oznacza dla nas równość majestatu osób Bożych. ŚJ nie chcieli więc przydzielić Chrystusowi imienia Jehowa aby i dla nich nie okazał się On równy Bogu
Cytuję za;
http://www.trinitarians.info/w-obronie-wiary/art_194_IMIE-JEHOWA-W-BIBLII-NOWEGO-SWIATA.htm
Kto dał wam do tego prawo!
Zapytałeś:
Szczepan omawiając objawienie się Boga Mojżeszowi pomija sprawę imienia Jahwe (Dz 7:30-36).
Zastanawiałeś się-czemu tak jest?
Zapytałeś:
Czy to nie jest wypaczanie Słowa Bożego,skoro w manuskryptach N.T. nie ma takiego imienia-Jehowa.
Nie nie jest, ponieważ imię Boże wstawiano wszędzie tam, gdzi miało to swoje uzasadnienie. Były to miejsca cytatów ze "ST", gdzie to imię występowało albo gdzie było to uzasadnione aby odróżnić Boga Ojca od syna Jezusa.
Wspomniane papirusy są kopiami, więc z przyczyn wcześniej wymienionych , aby nie używać imienia Bożego, mógł tak właśnie zostać skopiowany.
Wyjaśnij mi dokładnie, na jakiej niby podstawie miało by być imię Jehowa w 1 Piotra 2:3 i 3:15? Kto tak przetłumaczył?
PRAWO do świadczenia prawdy o Bogu nie muszą nam dawać ludzie.
Podobnie zachowywali się żydowscy przywódcy religijni:
Dzieje 4:
18. Przywołali ich potem i zakazali im w ogóle przemawiać, i nauczać w imię Jezusa.
19. Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: Rozsądźcie, czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? .
Tak i my mamy PRAWO od samego BOGA, aby obalać kłamstwa i baśnie, które nie mają nic wspólnego z wielbieniem Boga. Ponadto, kto tego nie zrozumie, to może zginąć podczas Armagedonu.
"A ta Ewangelia o królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I wtedy nadejdzie koniec".
Pytałeś o prawo do mówienia, więc Ci w krótkich słowach odpowiedziałem.
Zbyszek
Ja osobiście uważam że Imię Boże powinno występować w NT, zwłaszcza że przed takim samym dylematem stają dziś, pozyskani chrześcijanie pochodzenia żydowskiego (nie -ś.J). Patrząc w tradycyjne dostępne im przekłady NT nie dostrzegają ‘tetragramu’ tam, gdzie 'on' powinien występować za Starym Testamentem.
Czy Imię Boże było wymawiane ( z litery) - swobodnie za czasów Jezusa z Nazaretu? Myślę że nie, ale były sytuacje wyjątkowe takie gdzie ‘Ono’ z pewnością wybrzmiewało donośnie.
Zwróćmy uwagę na zasadniczy szczegół w tym temacie:
Podczas Paschy śpiewano (po hebr) Hallel (wysławianie). Były to Psalmy od 113 do 118. W których niezależnie od tłumaczenia występowało HALLELUJAH. Ponad 30 razy Jezus obchodził taką Paschę.
Np:
Mt 26:30 BW
,,I odśpiewawszy psalmy, udali się na Górę Oliwną”. Jehoszua jako rdzenny >żyd< musiał odśpiewać Psalm 113:1 po hebrajsku ,,bo to wielki paschalny HALLEL”.
Poza tym, jest duże prawdopodobieństwo że ‘wcześni’ chrześcijanie to >imię< znali i wymawiali dość swobodnie.
Napotkałem taki tekst:
Imię Boże, które Biblia oznacza tetragramem IHWH ( << Jahwe>>), nie było wymieniane w czasach talmudycznych. Było świętością i tajemnicą, której nie można było zdradzić obcym. Poza tym zakaz wymawiania Imienia Bożego miał na celu odróżnienie się od Samarytan i chrześcijan, którzy imię Boże wymawiali.
Komentarz - ,, Z Mądrości Talmudu” str. 348
Przychodzi mi na myśl tekst NT gdzie ‘faryzeusze’ przyrównują Jezusa do Samarytanina.
Napotkałem również i podobny tekst - ale dotyczący wymawiania ‘owego’ imienia przez żydówskich (kapłanów) - ,, kochenów” w czasie kiedy stała świątynia. (ofiary były składane do 70 r.n.e).
Tekst oryginalny ,, 409 – Kto patrzy na kochenów: w czasach kiedy istniała świątynia, kiedy stali na swoim podwyższeniu i błogosławili Izrael, wymawiając Czcigodne Imię”.
Komentarz na dole:
Otóż Oni - ,,wymawiali tetragramaton JHWH zamiast powszechnego zamiennika Adonai”.
Traktat Chagiga str 146 (edycja polska).
Czyli ściśle biorąc - błogosławili Izrael Imieniem Najwyższego (z litery) a nie zamiennika, co jak wynika z tekstu Talmudu Babilońskiego nie było to zbyt mile widziane przez ‘decydentów’ rabinicznych.
Poza tym, przemawiają za istnieniem ,,Imienia Bożego,, w (kopiach manuskryptów), śladowe wtrącenia hebrajskie, wyartykułowane w NT–cie, takie jak ,,hallelujah” i ,,Eli, Eli, lama sabachtani” co świadczy dobitnie o tym, że gminy (pochodzenia żydowskiego) musiały posiadać swoją ojczystą wersję nauk Jehoszui a zarazem istniejącego tam Imienia Jego Ojca.
pozdrawiam
kawus