ďťż

Arni

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

numer ewidencyjny: 1468/11

Ten sympatyczny i grubaśny, biszkoptowy labrador to Arni. Ma około pięciu lat, został znaleziony pod bydgoskim Multikinem 26 grudnia ubiegłego roku przez Straż Miejską skąd przewieziony został do schroniska. Arni to pocieszny grubasek o łagodnym i spokojnym usposobieniu. Straszny z niego pieszczoch, wykorzysta każdą okazję, by go chociaż ktoś za uchem pogłaskał. Jest przy tym przesłodki i potulny jak baranek. Z łatwością nawiązuje kontakt z człowiekiem jak również innymi psami. Jego jedyną wadą i problemem jest nadwaga, której musi się pozbyć by uniknąć poważnych problemów natury zdrowotnej. Arni to łakomczuch, jak większość labradorów ma tendencje do tycia. Jego nowy właściciel będzie musiał więc wykazać się twardym charakterem i konsekwencją, ograniczając mu ilość spożywanego jedzenia, podając mu je o stałych porach, stosując się do zaleceń weterynarza, oraz zapewniając Arniemu dużo ruchu, co korzystnie wpłynie również na opiekuna. W nagrodę będzie mieć towarzysza i przyjaciela, jakiego czasami nie można znaleźć wśród ludzi. Arni posiada aktualne szczepienia i jest wykastrowany.










Numeru brak

Ładny z niego facet
Strasznie go polubiłam, świetny jest!
dzieki Madź za watek,w niedziele wracam do ogloszen,wiec jak sie zalapie porobie mu ogloszenia i wrzuce na szystkie fora labow
uzupelnialam tez numer ewidencyjny
( od czasu do czasu musze zrobic krotka przerwe,bo troche frustruje fakt,ze mimo,ze ogloszen przybywa nikt sie do mnie nie odzywa...) dnia Czw 19:43, 23 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz


na zdjęciach nie widać jaki z niego olbrzymek
Wybaczcie wklejanie miliona identycznych zdjęć - jestem leniwa i nie chce mi się myśleć nad wybieraniem


On nie jest otyły. To kwestia ułożenia sierści!











Arni jest super!!!
Jak mi z obroży na terenie wyleciał i go goniłam to uciekał z taką radością, że aż chciało się z nim biegać (a raczej za nim) xD
Nie pomyślałabym,że on może uciekać xd
Ale fajnie,że jest taki sympatyczny
też na pewno szybko pójdzie do domku

Nie pomyślałabym,że on może uciekać xd

Może, może
tłuszczyk mu trochę przeszkadza, ale daje radę grubasek
Jak biegł to fajnie mu ten tłuszcz musiał falować
dodaje zdjecia z kacika:



przykładowe ogloszenie Arniego:

http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/36415-arni-pomo-mi-odnale-sens-mojego/
dzisiejszy grubaaaasek

Gruby jest ekstra i nie zamulał na spacerze
miał większą kondycję niż się spodziewałam po takim tłuszczorze
byłby dobry do niedługich joggingów
Natalia: A jak on się schyla to mu tak fajnie tłuszcz spada ;p
Grubciu rządzi!
mogę prosić o zdjęcia Arniego w oryginalnych rozmiarach i opis na vixit@poczta.onet.pl?
Natalia,dzięki za fotkę!
Magda, Michalina,chcialbyscie sie dołączyc?
dzięki za fotki Cavi
materialy dotyczace Arniego juz wyslane
Grubasek pojechał dziś do nowego domku trzymam kciuki za niego i za zrzucanie tłuszczyku!
Arni w domu? super wieści! haha przypomniała mi się Natalia: On jest taki gruby, że jak się schyla to ten tłuszcz mu oczy zasłania ;p
Bardzo się cieszę!!!
dziewczyny z Fundacji Prima dzwoniły dziś do schronu i dowiedziały się,że Arni nadal tam jest....
Już rozmawiałyśmy o tym z Igą-ale dziwne,bo widziałam jak wczoraj wychodził...
wrócił po jednym dniu
a to zadziwiajace, spotykam sie na spacerach z dziewczyna co mi opowidala, ze po niego jedzie i byla mega podekscytowana, ze go "wyciagaja" wiec nie czaje czemu wrocil/ jest nadal w schronie.
No kurcze,ja sie jutro zapytam bo tego nie obczajam...
wyjaśniło się dzisiaj w schronie co i jak apropos Arniego no i było coś w stylu odmyślenia w ostatniej chwili,więc narobiłam rabanu... Przepraszam :/
Ale dziś byłam przy podpisywaniu papierów i żegnałam Arniego jak opuszczał schronisko ze swoją nową Panią a potem obserwowałam jak sobie chodzą za płotem jeszcze
o znowu radość
fantastycznie
Ważne, że i tak mu się udało Byle na stałe.
Na stałe, na stałe, bez obaw
Arnulek kwitnie!!!!!!!Jest naprawdę wspaniałym labkiem, czego miałam okazję doświadczyć po raz kolejny na sobotnim spacerku. W środę chłopak jedzie na operację oczu, trzymajcie kciuki i pazurki!!!!!!!!!!!!
W takim razie trzymamy kciuki!!

ja rowniez trzymam kciuki
Trzymamy! Na pewno będzie wszystko ok !
zdjęcia Arniego z nowego domu: