Charlie (Mendoza)

polsk riksdag

Charlie (Czarli) na chwilę obecną ma ok.5 lat, maluszek z niego. Znaleziony w gm. Sicienko. Jest śliczny, słodki, ale jego przezwisko brzmi "mendoza" i niestety jest uzasadnione. Charlie to pies dla doświadczonej osoby, ponieważ wymaga socjalizacji. Nie da się go dotknąć, gryzie. Nie atakuje, nie rusza z zębami na człowieka, nawet leżał koło mnie, ale nie wolno go dotknąć. Psów też na ogół nie atakuje, ale nie mogą go dominować. Jest to piesek prawdopodobnie skrzywdzony przez ludzi, w wyniku czego nie można mu nawet założyć obroży i musi chodzić na pętli. Jego nr ewidencyjny to 1146/09

Szkoda go

To jest ten psiak, którego czasem wypuszczają pracownicy?
Wiecie, że Mendoza to takie miasto w Argentynie?

Co ty nie powiesz

Biedak:( może z czasem zaufa ludziom?

cięzko z nim,ale trzeba popracować..
dzisiaj znów go wyjęłam ( przy pomocy trzech osób

) i zauważyłam iż uwielbia parówki

jadł je z ręki,
on się jeszcze zrobi taki fajny

leżał dziś oparty o mnie więc będzie naprawdę spoko, najbardziej odstraszające jest łapanie go

kto go łapał ten wie o czym mówię

a jak już jest na smycz to jest fajnie
czasem ma fazy, że nie chce dalej iść i kładzie się na grzbiet, wtedy trzeba trochę się pomęczyć, żeby zechciał pójść dalej

no to ja dorzucam zdjęcia z serii 'uczymy Charliego chodzić na smyczy (tzn. monia uczy)'

Uploaded with ImageShack.us

przykladowe ogloszenie Charliego:

http://tablica.pl/oferta/charlie-chce-bys-byl-ID150rL.html
Straszliwie mocno trzymam kciuki za Charliego!
Potrzeba mu wiele, wiele ludzkiej miłości i cierpliwości, by pokonać uprzedzenia, ale na pewno odwdzięczy się po stokroć za okazane serce

Przypominam naszą gryzącą Zosię

Mam nadzieję, że prędziutko znajdzie "odważny" i odpowiedzialny dom, gdyż psom z takimi problemami łatwiej zaufać jednej osobie. Pieskowi potrzeba równowagi, jasnych zasad i czasu

Super dziewczyny, że macie go pod opieką

Charlie był wczoraj ze mną na spacerku

idzie grzecznie przy nodze, zupełnie nie ciągnie. Mam wrażenie, że został kiedyś kopnięty, uderzony lub nadepnięty ponieważ jego tylne nogi i zadek są nienaturalnie sztywne

. Dla niego tylko krótkie, powolne spacerki.
Zaczynam go powoli głaskać