ďťż

Kredka

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

NIE MOGĘ zapisywać danych na kartkach, bo zaraz wszystkie gubię
Numer ewidencyjny uzupełnię 4468/11
Nr obróżki: 154
Kredka to zdecydowanie najpiękniejsza kotka w schronisku Ma około 2,5 roku, została znaleziona w ogrodzie. Kicia jest nieufna, nie podchodzi do ludzi, nie życzy sobie głaskania czy w ogóle bliższego kontaktu, ale - wydaje się być zainteresowana. Mimo, że się boi - nie chowa się, nie ucieka, podchodzi na pewną odległość. Myślę, że uda się ją oswoić, co oczywiście w warunkach domowych będzie znacznie łatwiejsze.






Lubię ją, choć nigdy nie miałam okazji choćby jej dotknąć...
Miłe spojrzenie, słodki pysio...
Dzisiejsze zdjęcia, niestety przy bardzo słabym świetle i z lampą -.-











Witam,

Kredka przebywa u nas w domu tymczasowym dopóki nie znajdziemy dla niej stałej rodziny adopcyjnej. Nie jest już taka płochliwa i bardzo lubi drapanie za uszkiem. Oswoiła się z nami i z naszym psiakiem Czekamy jeszcze trochę z ogłoszeniami adopcyjnymi, żeby jeszcze lepiej ją poznać.

Jeden kocurek ze schroniska przebywający w naszym domu tymczasowym znalazł już stały dom Dołączę niedługo zdjęcia, ale muszę napisać co najmniej 3 posty, bo inaczej forum je blokuje. Pozdrawiam,
Dominika
Wow, super
Skoro jeden kotek, czyli Kitty znalazł dom w ciągu 1,5 tygodnia pobytu u nas, mam nadzieję, że z Kredką też pójdzie tak dobrze, chociaż co do domu dla niej, to trzeba być trochę bardziej wymagającym;)

Czy wiecie coś na temat innych kotów w schronisku, które chciałby trafić do domu tymczasowego?
hah,wszystkie chciałyby trafić
ale hmm... na sercu leży mi jeden wyrzucony kot,którego wzięłam spod bramy schroniska... Wyślę informację o nim jak go odszukam
Dobrze by było, gdyby kot nie miał jakiś urazów w stosunku do psów. Jeśli ma normalne obawy to sobie poradzimy Kredka tęskni za kocim towarzystwem
Stronka naszych/schroniskowych kotów na fejsbuku

Tutaj album Kredki z opisem jej postępów i zdjęciami.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.192050587561213.30670.192032334229705&type=3
Znaczy,oczywiście w schronie jest pełno kotów,które by chciały domek,chociaż tymczas...
Jak będę w schronisku następnym razem( w sobotę) to poproszę o informacje o kotach,które przebywają najdłużej,może im uda się pomóc z Twoją/Pani pomocą?
Domi, mówisz, że Kredka dogaduje się z psem...? (Głównym argumentem u mnie w domu przeciwko wzięciu Kredy na DT była obawa, że nie zgodzi się z moim stadem ). Strasznie się cieszę, że jest u Ciebie!
(Moja mama też się cieszy, że przestanę marudzić o drugim kocie )

Domi, mówisz, że Kredka dogaduje się z psem...?

Pewnie. Jest bardzo odważna jak na takiego strachliwego kota;) Nasza psina próbowała ją trochę zaczepiać, ale Kredka spokojnie ją zignorowała i wszystko jest ok


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Ale ona śliczna
Jeeejku,jaki piękny kot i śliczne zdjęcia
druga fotka-przesłodka!
ale ślicznie wygląda na czerwonym tle
Witajcie!

mam kilka nowych zdjęć z życia Kredki w domu tymczasowym. W zeszłym tygodniu Kredkę odwiedzili mili ludzie, którzy mogli by ją wziąć na stałe, ale nadal nie mam od nich wiadomości, czy się zdecydowali:( W sumie to dobrze, że adopcja będzie bardzo przemyślana, ale chciałabym, żeby Kredka JUŻ miała stały, kochający dom, bo zasługuje na taki, jak najbardziej. Po 3 tygodniach u nas widać jakim przyjaznym jest kotkiem, bardzo lubi zabawę i towarzystwo ludzi, psów i innych kotów. A jak świetnie bawi się piłkami swoimi jaki tymi, które teoretycznie należą do psa;)


Sorki za butelkę na zdjęciu - urodzinki mojej siostry świętowaliśmy;) W tle drapaki, które zrobił mój mąż - fajny pomysł jak ktoś nie chce nowych elementów stojących w mieszkaniu;)

A tutaj Kredka próbuje zaczepić naszego psiaka.


Prosimy bardzo, przekazujcie wieści o Kredce, nadal szukamy dla niej stałego domu. Odwiedzać można ją u nas w Fordonie, w godzinach popołudniowych:)

A tu nowości z życia Kredki:

https://www.facebook.com/pages/Koty-czekaj%C4%85ce-na-Dom/192032334229705


Fajnie,super
ekstra by było,jakby miała nowy dom
jest taka piękna,nie rozumiem dlaczego jeszcze nikt jej nie wziął..
popytam w szkole
http://tablica.pl/oferta/kredka---porzucona-sliczna-kotka-pilnie-szuka-stalego-domu-IDRp73.html
A czemu Kredka zniknęła z "kącika adopcyjnego" na stronie schroniska?
Ona jest u nas tymczasowo i nadal szuka domu, tylko przebywa w innym miejscu niż schronisko.
Przywróciłabym, ale niestety ogłoszenie zostało całkowicie usunięte, a nie tylko wyłączone z wyświetlania -.- Wrzucę z powrotem w wolnej chwili.

Ludzie często biorą zwierzaka na DT po to, żeby "sprawdzić" go przed podpisaniem umowy na stałe. Pewnie pracownik, który zdjął ogłoszenie pomyślał, że tak jest też w przypadku Kredki...
Nie ma już żadnych kotów w kąciku adopcyjnym, ale jak ktoś będzie szukał to pewnie trafi też na ten wątek i dowie się czegoś o Kredce

albo z jednego z kilkunastu jej ogłoszeń, które krążą po sieci;)

Mój Mąż będzie dziś drukował takie w wersji papierowej, więc i powiszą gdzieś.
No doooobra:) Kredka zostaje u nas jako kot - rezydent:D

Chyba że znajdzie się jakiś super hipper lepszy dom niż nasz, ale wątpie:P Jest wyjątkowa! Super dogaduje się z naszym psem i nami:
Świetnie ! Bardzo się cieszę
Świetna wiadomość

Myślę, że trudno byłoby znaleźć jej lepszy dom...

No doooobra:) Kredka zostaje u nas jako kot - rezydent:D

Chyba że znajdzie się jakiś super hipper lepszy dom niż nasz, ale wątpie:P Jest wyjątkowa! Super dogaduje się z naszym psem i nami:


Ale mam straszny dylemat

Wykrakałam, bo znalazł się dla Kreduchy świetny dom, który znam i wiem, że będzie jej tam bardzo dobrze... No i mieliśmy być dla niej domem tymczasowym, żeby więcej kotów miało szansę wyjść ze Schrona:(
To będzie trudna decyzja
Jak się chce naprawdę pomagać to trzeba , niestety, wytrzymywać takie wzruszenia. Mam za sobą wiele takich chwil. Jednak jak zwierzak idzie w dobre ręce i do kochających ludzi to co? Chyba dobrze, że można następnego ratować?
Myślę, że wiele tymczasowych opiekunów przeżywa takie chwile zwątpienia, jeśli nie wszystkie. Myślę, że Kredce będzie dobrze