Landro

polsk riksdag

nr.ewidencyjny:0921/10

Landro jest dwuletnim czarnym-podpalanym,średnim kundelkiem w wieku 2 lat ze ślicznymi odstającymi uszętami . Został znaleziony. Po wyjęciu z boksu był przestraszony,bał się dużej ilości ludzi i psów,jest bardzo niepewny i płochliwy. Na spacerze troszkę ośmielił się do psów,ale do ludzi nie podchodzi. Powinien trafić do cierpliwego,spokojnego domu gdzie na pewno byłby dobrze traktowany z dużą dawką miłości,gdzie pokazanoby mu że człowiek nie robi krzywdy.Poza tym,Landro może być towarzyszem dla innego pieska. Jest również bardzo łagodny,nawet gdy się boi nie reaguje agresją.Boi się krzyczenia i dużego hałasu. Jest wykastrowany oraz ma wszystkie szczepienia
Zuzka,proszę o fotki! dnia Sob 22:46, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

Z wolontariuszką Martą i Diuną (z przodu):

Przestraszony

Uploaded with ImageShack.us
Jeej, jaki uroczy wypłoszek

Zakochałam się już

Landrusz jest cudowny

mimo że jest taki nieśmiały to jest bardzo miły i wydaje mi się,że jest podobny do Scrata-potrzebuje czasu,żeby być normalny

poza tym-fajne ma uszy,nieee?

ps.dzięki Zuzka za fotki,bez Ciebie nie mogłabym założyć tego wątku!

dnia Nie 14:44, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

przykładowe ogłoszenie Landro:

http://najlepszy-przyjaciel.pl/mod/82/t/iP/cPath/134_135_140_1657
Czekam aż się uśmiechnie! To dla mnie najlepsze chwile, gdy Wam się udaje smutnego psa "otworzyć" na radość z życia !

Słodki jak landrynka

Nie mogłam się powstrzymać by tego nie napisać

Oooo tak

Landrynek jest ekstra,i już jest bardziej ośmielony

Mam nadzieję,że przejdzie taką metamorfozę jak Scrat jak zaczniemy się szkolić na Lirze od nowej edycji

Wczoraj u Landro zaczęłam zauważać większe zmiany

wyszłyśmy z psami na wybieg i Landruch bawił się z innymi psami,radośnie biegał,przychodził na zawołanie i generalnie wyglądał na szczęśliwego...

czyżby to był pies któremu wystarczy poświęcić trochę uwagi aby był szczęśliwy?

poza tym jak wyciągałam go z boksu to ucieszył się na mój widok,machał ogonkiem ,przedarł się przez inne psy(mimo,że jest raczej uległy),skakał na mnie i żądął wzięcia na ręce

jak cudownie obserwować zmianę takiego przestraszonego psiaka

a,już spokojnie daje się głaskać i nie odchodzi

i uciekł od nas do ciebie

Nie wiem czemu jakoś zamuliłam,ale właśnie doszłam do tego,że Landruś niestety całe swoje życie jest w schronisku...

od szczeniaczka..
Powinien tym bardziej znaleźć domek,przecież jest taki cudowny...
Dziwne, bo ma numer dorosłego psa... Psy przyjęte jako szczeniaki (poniżej roku) dostają numery od 2000 wzwyż

No wiem,ale jednakże jest od 2010 a jest 2012,ma dwa lata,czyli przyszedł do schronu kiedy miał max. pół roku..
Możesz po prostu sprawdzić, w jakim był wieku, jak do nas trafił...
Wiek się zawsze zaokrągla, na ogół ciutkę w górę...
a może miał 2 lata jak przyszedł do schroniska, a teraz ma 4 ??
Zależy, kogo Marta pytała o informacje na jego temat

Chyba się nie dowiem do końca

nie pamiętam już kto mi mówił

postaram się do tego dojść...

ledwo wycelowałam

Ah te brązowe oczka

Landro ma jednak na 100% koło 2 lat

Jeśli przyszedł w drugie połowie 2010 i dali mu rok to teraz może mieć 2, a 3 by skończył w drugiej połowie 2012

więc by się zgadzało.
mój drogi Landryn najprawdopodobniej z wieści Igi będzie jechał do domu w poniedziałek! Do fajnej Pani z tego co mi wiadomo!

strasznie się cieszę!
Lotus,Azi,Landro... to brakuje jeszcze Barona w domu!

super! mocno trzymam kciuki

fajnie, w takim razie byle do poniedziałku

Super! Trzymam kciuki

Co tam poniedziałek!

Nowi właściciele przyjechali już dzisiaj i odjechali z Landrynkiem. Oczywiście Landrynek na pożegnanie pogłaskany

cudowna wiadomość. !
Super! Jestem mega szczęśliwa z tego powodu! Mam nadzieję,że tam już pozostanie na zawsze i będę miała wieści jak się Niuniek czuje

Ekstra!
bardzo fajnie

Super

kurczę...już jestem strasznie ciekawa co u niego,jak się czuje,jak ma na imię,czy je,sika,podoba mu się... Tęsknię już za nim. Ale cieszę się jego szczęściem i mam nadzieję,że tam zostanie na zawsze. Chciałabym już się coś dowiedzieć,ale nie będę na razie molestować

dostałam informacje na temat Landro:
Landro ma nowe imię-teraz ma na imie Ramiś

jechał samochodem i bardzo dobrze zniosł jazde do domku.
jest również nauczony czystości, wyraźnie sygnalizował,gdy chciał wyjść na siku

jest bardzo ciekawski,wszedzie musi zajrzec...

ładnie chodzi na smyczy,a potem bez problemu daje sobie wytrzec łapki.
trochę nerwowo reaguje na inne psy....
zostaje tez przyzwyczajany powolutku do zostawania w domu w samotności.
za niedlugo bede miała parę fotek

dnia Wto 8:44, 13 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
oo,dobrze widzieć miłe wieści

haha,śmieszne to nowe imię xD
ale dobrze,że ładnie i grzecznie się zachowuje

Super wiadomości!

wiadomości świetne, fajnie że Landrynek znalazł kochający i dobry domek

Ramiś...

czekam oczywiście na zdjęcia

fajne imię, fantastycznie, że nie ma z nim problemów

cały dzis dzień się cieszę

również czekam na zdjęcia

Super

Też chętnie zobaczę fotki

minął tydzień od adopcji Ramisia, oto wieści:
"Jest jeszcze trochę z niego dzikusek i nadal boi się większej ilości osób ale nie jest agresywny, to łagodny psiak. W domu czuje się dobrze, pilnuje w kuchni lodówki bo tam są jego przysmaki czyli parówki i psi pasztecik. Sucha karma już mu tak nie smakuje chyba, że przekąska o nazwie rodeo. Lubi spać pod stołem. Weekend spędził na działce gdzie ma sporo trawnika po którym może swobodnie biegać i pilnować czy
koty sąsiada nie wchodzą na jego teren. W trakcie podróży samochodem śpi."

zdjecia Ramisia: