polsk riksdag
Witam,
rozmawiałam wczoraj z pewną przemiłą Panią. Pani ta jest miłośniczką piesków, straciła swojego jakiś czas temu. Powiedziała mi, że słyszała o jakiejś fundacji, niestety nie z Bydgoszczy, która oddaje pieska pod opiekę i zapewnia darmowe leczenie weterynaryjne. Pani chętnie wzięłaby jakiegoś psa ze schroniska, ale obawia się, że ewentualne leczenie weterynaryjne przekroczyłoby możliwości jej emerytury. Mam więc pytanie, czy jest możliwe, żeby wziąć psa na stałe lub na adopcję tymczasową, tak, aby Animalsi czy schronisko sfinansowałoby w razie czego leczenie weterynaryjne? Przynajmniej na początku... Ta Pani naprawdę jest bardzo fajna, mieszka w domku itd. Myślę, że pokochałaby bardzo jakiegoś psiaka, a ten miałby u niej naprawdę dobrze.
Jeżeli chodzi o adopcję pełną, tzn. przy podpisaniu umowy adopcyjnej, bezpłatna opieka weterynaryjna przysługuje przez 10 dni od momentu adopcji. Można próbować wziąć psiaka do adopcji tymczasowej. W tym wypadku informacji o opiece weterynaryjnej udzieli Schronisko.
Z tego co się orientuję, jeżeli ktoś jest w nie najlepszej sytuacji finansowej, może się ubiegać o bony na leczenie zwierząt u 'Animalsów' - nie wiem niestety, jak to wygląda, więcej informacji z pewnością udzieli sama organizacja.
Bardzo dziękuję za informacje, przekażę je owej Pani, i zadzwonię do schroniska, a jakże.
Trzymam kciuki, żeby było dobrze i mam nadzieję, ze ta Pani szczęśliwie adoptuje pieska. Ja też mam psiaka ze Schroniska i jest to mój druga, szczęśliwa adopcja. Warto adoptować te psiaki. Mimo, że często są "po przejściach", są prawdziwymi przyjaciółmi. Powodzenia!!!