ďťż

Saper

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

imię:Saper
wiek: 9 lat
numer ewidencyjny: 918/10
numerka przy obróżce nie miał
Jest z boksu 11 w pawilonie.

Saper trafił do schroniska z czterema innymi psami, ponieważ właściciel nie mógł się dalej zajmować psami. Był wycofany i agresywny. W schronisku się zmienił, stał się łagodny. Potrzebuje trochę czasu zanim kogoś pokocha. Wykastrowany i posiada komplet szczepień. Na spacerze był grzeczny,trzymał się mnie,ale jednak nie jest psem,który lubi pieszczoty. Z czasem na pewno się zmieni przy odrobinie okazanego mu serca oraz uwagi. Po czasie już dawał się głaskać,prał parówki z ręki pod koniec Niestety,czasem za nagły ruch warknął ostrzegawczo. Wobec innych psów neutralny.

Zdjątka na razie ze strony schroniska. Monia błagam wstaw Twoje





przykładowe ogłoszenie Sapera:

http://tablica.pl/oferta/saperzbombarduj-mnie-swoja-miloscia-IDE2tT.html
fajnie wyszedł ;p tak dostojnie
Saper był dzisiaj ze mną na spacerku, jest bardzo grzeczny, nie chce być głaskany ale smakołykami nie pogardzi . Łatwo go do siebie przekonać, wie kto dał mu coś dobrego .
Należy do rodzinki Marli.


Nie pisałam tego że są z jednego domu dziwne.
Saper jest generalnie podobny do Marli charakterem.





Czyż on nie ma EKSTRA uszu?
Pociągają mnie takie szczególnie korzystnie wyszły na ostatniej fotce
no,ogólnie,sliczne zdjęcia
mi się najbardziej podobają te na "wzgórzu Brutusa"

mi się najbardziej podobają te na "wzgórzu Brutusa"


wzgórzu BORYSA !!!!!!!!!!!!





wzgórzu BORYSA !!!!!!!!!!!!
Łahahahaha! Monia! Jak mogłaś się pomylić ???

Ale Martuchny ma rację. Uszy ŚWIETNE





wzgórzu BORYSA !!!!!!!!!!!!

o nieee !!! przepraszam jak mogłam !!!!! to przez : "I ty Brutusie przeciwko mnie ? " ostatnio często to słyszałam
http://img717.imageshack.us/img717/5236/p2257748.jpg <-- świetne zdjęcie!!
Spojrzenie prawdziwego zarywacza(na zdjęciu w Madzi linku)-normalnie jak nie na ogół niesmiały Saper
Ej,on jest śliczny,co ja ślepa byłam wcześniej?

Ej,on jest śliczny,co ja ślepa byłam wcześniej?

no raczej, bo on jest prześliczny , zakręcony ogonek, świetne uszy, średniej wielkości, kolory też niczego sobie, gdyby miał długą sierść uznała bym, że powala urodą
genialny jest. może by go na Lirę wziąć?
tak to jest mój kandydat nr 1 dlatego się nim zainteresowałam
To super Moniu,weź go!
Ja się nad nim zastanawiałam jak robiłam mu wątek,ale potem jakoś mi przeszło
Zasługuje na wzięcie na Lirę i nowy domek !
jest ekstra psem!
od dziś Saperek uczestniczy w Lirze
Pięknie Monia! Saper będzie szczęśliwy! Mi też się baaaardzo podoba ten chłopiec
Ale on jest wspaniały i śliczny na tych fotkach cieszę się,że lubisz pracę z nim ale fajowy to on się dopiero zrobi przy Tobie

ps. na 1 fotce wyszedł jakby był na prawdę spory

Z Saperem od razu bezpieczniej bo zawsze wszystko rozbroi
Saper czeka...

Moni psy też mają szczęście,więc pewnie Saperek szybko pójdzie do domku
oby, bo jest wspaniały i taki mądry
Dzisiaj na wybiegu u Saperka


I wczoraj na wybiegu u Saperka:

Piękne zdjęcia, ale proszę jego przewodnika o informacje, jakie postępy czyni Saper w szkoleniu!

Sapera szkoli się dość łatwo, jest spokojny dzięki czemu nie ma problemów z przedłużaniem komend. Czasem trochę problemów sprawia nam przywołanie i sztuczka. Ale z szkolenia na szkolenie jest lepiej. Poza tymi dwiema rzeczami reszta prezentuje się zadowalająco.

dzisiejsze Saperkowe:





zauważyłam,że odkąd Saper pracuje z Monią na lirze jest o wiele bardziej radosny i kontaktowy. Kiedyś był bardzo nieufny,a teraz sam podchodzi żeby podrapać go po tyłeczku bardzo się zmienił
Wczoraj,ponieważ nie było Moni,ćwiczyłam z Saperkiem i muszę powiedzieć,że bardzo dobrze mu szło jestem bardzo zadowolona,robi wszystko idealnie,prócz sztuczki.. może po prostu nie wiedziałam co umie Saperkowi pójdzie świetnie na egzaminie!
Saperek zdał egzamin na 59/60 pkt. straciliśmy na luźnej smyczy bo się chłopak dostatecznie jeszcze nie zdążył skoncentrować jestem z niego dumna praca z nim to była sama przyjemność
GRATULUJĘ!
Gratulacje!
Gratulacje! Saperek jest naprawdę bardzo mądry i zrobił wielkie postępy! Pamiętam go takiego osowiałego a teraz, nie wierzę! niestety mam duże zdjęcia i muszę je pomniejszać (aktualnie nie mam programu) i dodaje tylko kilka

waruj


przychodzenie na zawołanie


kółeczko


Uploaded with ImageShack.us
wszystkie moje ogloszenia Sapera:

http://www.morusek.pl/ogloszenie/89298/SaperZbombarduj-mnie-swoja-miloscia---/
http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/34518-saper-zbombarduj-mnie-swoj/
psiegranemarzenia
http://www.zuzu.pl/adopcje/psy/saperzbombarduj-mnie-swoją-miłością
http://animalia.pl/ogloszenia.php?ogloszenie=43370
http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/951001359/bydgoszcz-Saper-Zbombarduj-mnie-swoja-miloscia.html
http://e-rzaki.pl/content/saper
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/20451081_saper_zbombarduj_mnie_swoja_miloscia.html
http://www.piesek.org/ogloszenie,saperzbombarduj-mnie-swoja-miloscia,0qahaDbRk986N3711g6Cf,1226.html
http://zoomia.pl/oferty/adopcje/psow/kundelki/saper-zbombarduj-mnie-swoja-miloscia-l13051.html
http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Saper,56132
http://www.psy.elk.pl/ogloszenia/15164,Saper.Zbombarduj-mnie-swoja-miloscia!.htm
http://e-zwierzak.pl/pl/ogloszenie/32788/saper_zbombarduj-mnie-swoja-miloscia_/
http://tablica.pl/oferta/saperzbombarduj-mnie-swoja-miloscia-IDE2tT.html
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/SaperZbombarduj-mnie-swoja-miloscia-id34301.html
A ja wspomnę o kolejnych postępach Sapera. Ćwiczę z nim od pewnego czasu i muszę przyznać, że zmienił się diametralnie z psa wycofanego, nieufnego w normalnego, otwartego. Pięknie podaje już łapę (a jeszcze niedawno bał się, kiedy ktoś ją dotykał), umie także "poproś" i "czołgaj". Pozwala na dotykanie i pieszczoty, nie wycofuje się. Przede wszystkim, dzięki Monice, pięknie chodzi na luźnej smyczy, potrafi skupić uwagę na przewodniku, co zdecydowanie ułatwia współpracę. Bardzo lubię z nim pracować. Jedyne, nad czym musimy jeszcze popracować, to przedłużanie warowania i zdecydowanie komenda "zostań", bo z tym mamy wciąż kłopoty.
Saper był wczoraj na swojej pierwszej w życiu akcji i jestem z niego bardzo dumna wprawdzie się stresował, ale nie bał się wejść na scenę, a w skupieniu się podczas pracy nie przeszkadał mu nawet chałas z głośników . W samochodzie nie wymiotował. Pierwsa jego akcja więc miał prawo się stresować ale i tak spisał się na medal .
Jedna rzecz tylko mi się niepodobała, a mianowicie Saperek rzucał się na pieski innych ludzi :/ więc jeśli ktoś nie jest doświadczony nie powinien brać Saperka do drugiego psa. Choć jeśli ma doświadczenie to wielkiego problemu nie będzie bo na Eli się rzucał a potem stali sobie spokojnie koło siebie. On nigdy krzywdy psiakowi nie zrobił, dobrze się dogaduje z innymi i nawet dobrze by było gdyby zamieszkał z pobratymcem, ale potrzebuje kogoś kto w odpowiedni sposób przedstawi sobie psiaki. To skomplikowane ale mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to napisałam .
Saper zwykle nie jest agresywny, może robił tak ponieważ był zestresowany? Ale to fakt- zachowywał się super
Saper cały czas w dobrej formie. Ćwiczy wspaniale, jest bardzo opanowany, już w zasadzie się nie stresuje (i nie drży mu żuchwa). Nie ma problemu z wykonywaniem zadań. Zdecydowanie jest to przykład psa, w którym nastąpiła ogromna przemiana (dzięki Lirze, a przede wszystkim Monice). Jest normalnym psem i na pewno poradziłby sobie w nowym domu. Jeśli chodzi o relacje z innymi psami, o czym było pisane wyżej, to na szkoleniach nie wykazuje żadnych negatywnych zachowań, nie wchodzi w konflikty z innymi psami.
Saper był wczoraj na wystawie psów wielorasowych. Na pokazach występował z Danką. Był bardzo skupiony na przewodniku, ładnie wykonywał komendy, był spokojny. Troszkę jeszcze się stresował w tłumie ludzi i zdarzało mu się szczeknąć na innego psa. Nad "smyczówką" trzeba by popracować...
Dodam trochę jeszcze o wystawie... Poszliśmy z Saperkiem na spacer po Starym Rynku i Mostowej, bardzo fajnie i swobodnie się zachowywał, dwa razy się zdarzyło, że miał opór przejśc przez takie metalowe kraty na chodnikach, ale spokojnie zachęcony przeszedł. Gdy zza rogu wyszedł na nas obcy pies, Saper rzucił się na niego, ale gdy mijaliśmy psa nadchodzącego z przeciwka bardzo ładnie dał się przekierowac na smaczka i przeszedł grzecznie obok psa. Myślę, że dosyc łatwo byłoby wypracowac spokojne mijanie psów. Ma samym pokazie był skupiony, ale nie tak spokojny jak na zwykłych zajęciach... No i ma tendencje do wymuszania smaczków łapką ... cóż nikt nie jest idealny
Saper jest już na takim etapie szkolenia, że można spokojnie cały ciąg ćwiczeń z nim wykonać i dopiero dać smaczka. Wręcz rozpraszają go nagrody dawane w trakcie danego ćwiczenia (traktuje je jak zwolnienie z komendy). Bardzo fajnie się z nim pracuje, jest skupiony i dokładny... tendencja do wymuszania łapą trochę zmalała. Zaczyna chętnie bawić się zabawkami.
Saper był ze mną na pokazie szkolenia w bydgoskim ZOO. Bardzo ładnie skupiał się i wykonywał komendy... Nadmiar węchowo-wizualnych bodźców spowodował, że Saperek obszczekał zebrę, ale dał się ładnie odwołać. Większym problemem był stosunek do ludzi, emocje związane z tym spacerem powodowały, że pies szczekał również na przechodzących ludzi. Natomiast gdy dzieci chciały go pogłaskać wycofywał się niechętny do kontaktów. Wszystkie te rzeczy da się z nim wypracować, jednak trzeba powiedzieć, że "wylewny" do człowieka to on nigdy nie będzie i na pewno pewna nieufność do obcych mu pozostanie. Pies jednego pana (rodziny) można powiedzieć. Z Saperkiem pracować będzie teraz Dominika.
Mimo, że nie pracuję już z Saperkiem, byliśmy razem na osiedlowym festynie na Okolu. Było bardzo dużo ludzi i dodatkowo hałasy i głośna muzyka ze sceny. Saper dał radę , bardzo ładnie się skupiał podczas ćwiczeń i spaceru pomiędzy ludźmi. Fakt, że nie lubi być głaskany i unika kontaktu z obcymi próbowaliśmy przełamać smaczkami podawanymi przez ludzi - fajnie wyszło i pies mimo "targających" nim emocji chętnie karmę przyjmował . Oby miał częściej okazję do takiej socjalizacji.

Zabrałam Saperka ( w parze z Mery ) na spacer socjalizacyjny do centrum miasta. Szedł bardzo grzecznie i spokojnie, bez problemu reagował na komendy. Wcześniej miał małe problemy przy przechodzeniu przez "kratki" i różne metalowe powierzchnie, tym razem nie zauważyłam, żeby jakoś nietypowo reagował Fajnie !
Saper cierpliwie czeka na swoją kolej: