polsk riksdag
O budowlach megalitycznych niby z grubsza wiemy.
Do Polski w II i I w. pne przybyli Skandynawowie (Goci), którzy budowali kamienne kręgi (kultura wielbarska) i jak twierdzą archeolodzy, te pozostałości są po Gotach.
Funkcja kamiennych kręgów jest praktycznie tajemnicą do dnia dzisiejszego, niby były miejscem na zebrania, pochówki, przypuszczalnie na składanie ofiar z ludzi. Inne teorie: to rodzaj świątyni - miejsce uzdrowień i rodzaj obserwatorium astronomicznego.
Czy rzeczywiście budowla megalityczna miała tyle funkcji?
A jeśli każda z nich miała jedną, to, by odprawić rytuał, ludność przemieszczała się od jednej do drugiej budowli?
A może miały one zupełnie inną funkcję...jaką?
Co o tym myślicie? Ku jakiej teorii Wam bliżej? Jakie tajemnice mogą skrywać megality?
Pojechałaś po bandzie Izka. Na tym forum Barycki zaraz da POPiS szyderstwa i zje Ciebie razem z tymi wszystkimi megalitycznymi kamykami...
Moja prywatna opinia jest taka, że pierwotnie założenia budowniczych, projektantów, tych wszystkich obiektów nie miały nic wspólnego z jakimikolwiek obrzędami religijnymi. A same obiekty powstały przy udziale Obcych...
No, podłożyłem się. Barycki będzie miał używanie...
Forged
Jakoś nie zjadł mnie Barycki, pewnie nie gustuje w takich smakołykach. ;)
Teoria Obcych nigdy nie była brana pod uwagę, wszak megality badają archeolodzy, a nie ufolodzy. Jeśli masz jakieś argumenty, to przedstaw, chętnie poczytam.
Goci, to plemię wojownicze i wędrujące, stąd obserwowana jest ich bytność na Pomorzu, Pojezierzu kaszubskim, ziemi chełmińskiej, Mazowszu, Podlasiu, Ukrainie aż nad M. Czarnym i po Hiszpanię.
Jeden z przekazów mówi, że czcili boga wojny i to właśnie w owych świątyniach składano w ofierze jeńców wojennych, wierząc, ze łaskę boga mogą pozyskać krwią ludzką.
Jesteś pewna Iska, że chcesz? Jeśli naprawdę chcesz, to dam Ci tyle materiałów, że do Gwiazdki wystarczy Ci przetrawiania. Ale to może kompletnie zburzyć Twój obecny światopogląd. I albo wszystko odrzucisz "en bloc", albo nic już nie będzie takie samo...
Jesteś pewna, że chcesz?
Jeśli tak, to w weekend dostaniesz pierwszą porcję Karmy.
Pokusa wiedzy budzi zawsze chęć, dzięki różnej wiedzy wyrabiamy sobie pogląd, ale nie znaczy, że to co poznane należy wyrzucić w niebyt i przyjąć nowe.
Oczywiście, że chcę i czekam z utęsknieniem...być może będzie coś nowego, a może już mi znane.
Tak czy siak...nie dowiem się jak nie poznam.
Czekam.
No to na rozgrzewkę. Tytułem wstępu.
Piramidy w Bośni. Słyszałaś?
http://nwonews.pl/artykul,3175,Piramidy-w-Bosni-i-nie-tylko
Patrząc z lotu ptaka na bośniacką Piramidę Słońca, ma się wrażenie, że nie potrzeba innych dowodów aby nabrać pewności, że jest ona czymś więcej niż tylko tworem natury. Ale oczywiście te inne dowody jak najbardziej istnieją. Są to choćby podziemne tunele a także znalezione tam inskrypcje napisane za pomocą runów. Tunele są charakterystyczne dla większości megalitycznych budowli na świecie. W okolicy bośniackich piramid znaleziono sporej wielkości kamienne kule, o perfekcyjnym kształcie, które przywodzą na myśl niemalże identyczne, jakie znaleziono w Mezoameryce w kulturze Olmeków. Położenie piramid nie jest przypadkowe i jest ono w ściśle określony sposób zorientowane nie tylko geograficznie ale także astronomicznie. Piramidy były także wyłożone cementowymi płytami zrobionymi z lokalnych materiałów. Ewidencja jest więc wystarczająco duża, aby podejść do bośniackich piramid serio. Niecodziennym dowodem autentyczności tych piramid jest reakcja archeologów, którzy zareagowali na nie wręcz histerycznie wysuwając tysiące zarzutów przeciwko ich istnieniu bez choćby jednego rzutu oka na ewidencję. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo takim samym milczeniem otacza się wiele innych piramid na całym świecie.
...
No to na rozgrzewkę. Tytułem wstępu.
Piramidy w Bośni. Słyszałaś?
Słyszałam, ale nie tyle co przeczytałam.
Widzisz, ja nie łączyłabym tego z pozaziemską cywilizacją.
Nie jest wiadome ile razy zaistniało życie na Ziemi i jak dalece rozwinięta była technika, jak również nie jest wiadome na jakim etapie cywilizacji zakończy się istnienie obecne.
To co jest nam nieznane/niewytłumaczalne współcześni wrzucają do mitów lub łączą z Obcą cywilizacją.
Dobra, nie mądrzę się...dawaj więcej.