ďťż

Bambi vel Zuzu

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Zuzu to 2-letnia malutka, przestraszona sunia. Nie ma zbyt dużego zaufania do ludzi. Daje się głaskać, brać na ręce. Taka niby nie pozorna ale miskę czasem przed innym psem potrafi obronić. Jest kochaniutka bez cienia agresji do ludzi . Ona po prostu potrzebuje czasu żeby się oswoić. A jak się oswoi to kocha nad życie, trzeba zaufać, że się zmieni . Toleruje koty. Z psami też dogaduje się dobrze. W sprawie adopcji należy pytać pod nr ewidencyjnym 265/11.








przypomina mi trochę Una
Uwielbiam ją, jest cudna i zamierzam się zająć jej lękliwością


dodaje jeszcze zdjęcia z kacika adopcyjnego i pisze,że została znaleziona w Koronowie




przykładowe ogłoszenie Zuzu:

http://tablica.pl/oferta/zuzu-zawsze-glos-uslyszy-twego-sercauslysz-teraz-jej-IDoQFZ.html
Kochana Zuzu

urzekające spojrzenie

mnie tu nie ma



Prawie niewidoczna w tej jesiennej scenerii
Ślicznotka
Łojeja! Jaki to Słodziak z tej naszej Zuzuchny! Na zdjęciach poprostu wymiata! Monia - gratuluję wspaniałego psiaka
Słodki pycholek xD
Pani Ważniak:







Niczym Strażnik Teksasu:

Zuzu się poprawiła, dzisiaj nawet cieszyła się do mnie i chciał być głaskana, byłam w szoku


ona potrafi się pięknie uśmiechnąć


tak nieśmiało na mnie skoczyła, prawie mnie nie dotykała

Zuzu na rękach swojej ulubionej wolontariuszki


Zu idealnie wtapia się w jesienne tło
I o to jej chodzi ! Śliczkotka
Mam ciemne fotki ale co tam
czyli Zuzu na kanapie


wpatrzona w Monie



na tej kanapie ma takie spojrzenie jakby tylko czekała na znak, czy może już zejść
To jest najsłodszy pies w schronisku!!!!!!!!!!!!!!!!
http://schronisko.org.pl/adopcje.html?view=adoption&id=424&catid=0
zaległe zdjęcia Zuzki





Och! ale śliczności ...
Przesłodkie Zuzu ładnie spojrzała się w aparat
hmm. chyba raczej na Monię, duża zmiana ! Brawo, dziewczyny
podobają mi się w niej te wielkie oczyska nie widać tego na zdjęciu ale to jest piękne jak tak spojrzy, połorzy uszka po sobie i widać tylko te oczka
Zuzu i Monia:





przytulaśna sunia
byłam dzisiaj u Zuzuchny ona się zrobiła przekochana strasznie cieszy się do mnie z byle powodu nawet jak zejdę z palet leżących na wybiegu to dostaje głupawki chce, żebym ją głaskała i odda nowemu właścicielowi całe swoje małe serduszko, ale po czasie
Ostatnio zauważyłam, że mała ogólnie już się coraz bardziej otwarta robi...

Z pewnością niebawem podbije czyjeś serce, trudno się w tym pyszczku nie zakochać...


Zuzu przeszła na ciemną stronę odbija mi

ja cię zjem, zobaczysz, zjem cię, ty we mnie nie wierzysz, ja cię zjem!!!

ojeja jeja, jaka ja nieśmiała
Zuzu zrobiła się bardzo fajna dzięki Tobie
dziękuję
Prawda,to twoja zasluga Zuzu jest swietna
teraz gdy nie ma Suzika mogę bardziej zająć się Zuzką , na spacerach jest baaardzo grzeczna, cały czas idzie przy nodze







nieźle zasuwała na spacerze





Ona jest świetna a na pierwszym zdjęciu super wyszła

Pierwsza fotka super
Ona jest słodka,ten jej mały pyszczek i długie wąsy
Czy to nie jest urocze? Takie walentynkowe


Czy to nie jest urocze?

Bardzo xD
Zuzu jest taka romantyczna
pasują do siebie xD
idealna fotka walentynkowa,powinna znaleźć się na okładce jakiegoś lutowego-walentynkowego czasopisma o psach dnia Wto 20:41, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

pasujecie do siebie xD

przecież na zdjęciu nie jestem ja, tylko Monia^^
wiem,ale napisałam to ze skierowaniem do Moni może źle to sformułowałam

pasują do siebie xD
idealna fotka walentynkowa,powinna znaleźć się na okładce jakiegoś lutowego-walentynkowego czasopisma o psach

tak tego mi brakuje do szczęścia
no co,to byłoby słodkie i urocze



filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=jcNZ5FVUEIM&feature=youtu.be
dzisiejsze zdjęcia, słodkiej Zuzu ( )









Natalia, masz lustro?! oO

Pierwsze - przepiękne!
Cudne focie Natalia! Zuzka ślicznie wyszła.
ale ładnie było na polu
tak, mam lustro
dzięki dziewczyny!
Super fotki
no,Natalia w końcu szczęśliwa,doczekała się aparatu
I to Canonaaaa! Gratuluję
I znów będziesz robić najładniejsze zdjęcia...
Zgadzam się, fotki są świetne
Zuziolinka dziś ZNOWU spacerowała (ach ta Monia )
zacznijmy od tych gorszych ...












kto mi usunie tą smycz w photoshopie, ale tak ładnie??? Bo śliczny portrecik wyszedł!




Zuzu - wielkości owczarka!!!





Ha,nawet wyszło z tą wielkością owczara
Nie zauważyłam nigdy wcześniej że ona ma siwą mordkę
nie wiem czemu,ale te długie wąsy mnie kuszą aby je obciąć,ale się powstrzymam
http://img846.imageshack.us/img846/6877/p2257761.jpg - ojojoj, jakie oczysko

Ha,nawet wyszło z tą wielkością owczara
Nie zauważyłam nigdy wcześniej że ona ma siwą mordkę
nie wiem czemu,ale te długie wąsy mnie kuszą aby je obciąć,ale się powstrzymam

ja zawsze mam ochotę jej tą brodę ... urwać Taka z niej koza
Ta kozia bródka jest urocza



ja zawsze mam ochotę jej tą brodę ... urwać Taka z niej koza
ja wam dam

zdjęcia są cudne


http://img542.imageshack.us/img542/9563/img0452eh.jpg

jaki Sfinks
chyba sfinksik




o to co robi Zuzu gdy jest puszczona na wybiegu -ŚPI

Fajne zdjęcia. Zwłaszcza zmęczona życiem Zuzu na wybiegu.
Na pierwszym-pierwszy raz widzę Zuzu z otwartą paszczką
jak pies tylko chodzi przy nodze to trudno żeby się zmęczył
Zuzu kochaniutka


Zuzu w ciepłych kolorkach


Uploaded with ImageShack.us
Mam jedną Zuzu...

Cudo małe!





robią miny

Identycznie wyglądają na ostatnim zdjęciu. Jakby Zuzu jeszcze trzymała telefon to nie byłoby najmniejszej różnicy
heh nie mogę z tego zdjęcia
uwielbiam jąąąą im dłużej ją znam tym bardziej ją kocham, cudo małe



kochana maluszka


sama tam wskoczyła







haha czego Zuzu nie zrobi, aby wygodnie poleżeć...
hahaaaaaa xD
Czego my mld robimy, żeby mieć fajne zdjęcia?





Ona jest wspaniała i ta jej bródka
Zuzulka w domu <3 moja najkochańsza
EXTRA!!!! w końcu się Malutka doczekała!
Kózka w domku!!!
Dotarły już do mnie te wspaniałe wieści

Powodzenia, Rudziutka
też się okropnie cieszę
Brawo, Zu
nareszcie Zuzu się poszczęściło

Jestem mega szczęśliwa, brawo mała !

No nie do końca jest się z czego cieszyć... Zuzu uciekła jeszcze tego samego dnia. Proszę rozglądajcie się miała mieszkać na wyżynach na Bohaterów Kragujewca. Moja biedna... ;(
To koło mnie mogę się rozejrzeć, ale czemu uciekła? Bo to trochę dziwne.


nie wiem, może z obroży wyszła bo widziałam, że ma trochę luźną...
ja też będę szukać ! kurcze, nie ciekawie
O kurcze,ale masakra
Trochę to niestety świadczy o braku odpowiedzialności tych nowych właścicieli. Jeśli ktoś widzi, że pies ma luźną obrożę, to należałoby ją poprawić, nie sądzicie? A jeśli puścili ją bez smyczy pierwszego dnia na blokowisku, to sorry... Tym bardziej, że jest to psinka dość nieufna. Poza tym jest coś takiego jak adresówka...
Oby Zuzu się znalazła!
Macie kontakt z właścicielami? Może by tak zrobić im ulotki typu "zaginął pies" (mamy przecież dużo zdjęć) - niech porozklejają na osiedlu. W razie czego możemy pomóc. Poza tym mogę druknąć w kolorze.
też na to przed chwilą wpadłam i nawet piszę już tekst do ogłoszeń ale trzeba zagadać do właścicieli, zorganizuje się to w sobotę a jutro idę jej szukać
jak będziesz miała ogłoszenie (dziś) to wyślij mi mailem (napiszę Ci na prv), druknę i możemy jutro się spotkać gdzieś na mieście, to od razu możesz porozklejać, tymczasowo np. ze swoim nr tel. albo z kontaktem do schroniska, co Ty na to?
bardzo chętnie pomogę w rozwieszaniu ogłoszeń!!!
Monia spróbuj skontaktować się z nimi za pośrednictwem schroniska, by uzyskać ich zgodę na to.

... a jutro idę jej szukać

ale gdzie chcesz jej szukać? ona może być teraz WSZĘDZIE, nie wiadomo na którym z osiedli, bo wyżyny zapewne zostały już dokładnie przeszukane przez Panie, które ją zabrały ze schroniska...
Trzeba obkleić plakatami również Glinki, Wzgórze Wolności i chyba Kapuściska też...oczywiście również mogę w tym pomóc. Mogę załatwić drukowanie plakatów, ale niestety czarno-białe (Monia, jeśli dzisiaj ogarniesz plakat to wyślij mi go na maila)
Porozglądam się za nią też bo to w mojej okolicy. Szkoda że tak się stało..
Ja oczywiście pomogę jak mogę, może na portalach porobić ogłoszenia? co wy na to? też porozwieszam i mogę nawet kilka druknąć
Kasia już zajęła się plakatami, może się mała gdzieś szlaja a nie ucieka na oślep i uda się ją znaleźć nie mogę po prostu czekać, muszę sama sprawdzić bo nie da mi to spokoju.
Ja też mogę pomóc, wydrukować ogłoszenia i porozwieszać, jeśli tylko dostanę jakiś wzór... (możesz mi wysłać na kamjoza@wp.pl)
Nie martw się, mała na pewno się znajdzie, cała i zdrowa dnia Czw 18:26, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ja mogę poobwieszać Wzgórze Wolności i Glinki, bo mieszkam w tych okolicach, tylko muszę mieć wzór jakby co siwy.galop@wp.pl
mam problem z mailem więc o wzór piszcie do KasiaK
ja też jeśli chcecie pomogę,choć nie sądzę by doszła do fordonu...
pomyślcie też,że ona może próbować wracać do schroniska... Ona na prawdę może być WSZĘDZIE.
Jedna z moich ulubienic również raz zaginęła właścicielom i się znalazła. Nie od razu ale się udało. Mam nadzieję, że i Zuzu się odnajdzie. Zuzu, gdzie jesteś?
Dziś się z Kamila przejedziemy rowerami po Glinkach. Moze gdzies tam jeszcze biega.. Predzej czy pozniej na pewno się znajdzie
może zrobie akcje na facebook że zaginął pies i prosze o kontakt każdego kto ją widział?
Na fb już krążą ogłoszenia, ale im więcej tym lepiej
Dziś szukałam Zuzu, ale podejrzewam, że już od dawna jest na innym osiedlu, pozostaje tylko czekać. Monia nie martw się może ktoś ją znalazł i przygarną do siebie
My z Kamila też objechalismy Glinki i okolice i pytalismy pare osob z psami ale niestety nikt nie widzial Zuzu..
Znajdzie się na pewno już niedlugo
Dodałam wydarzenie ale na razie niewiele osób to udostępniło
https://www.facebook.com/events/322750921090492/

Dodałam też ogłoszenie tutaj: http://enjoybydgoszcz.pl/djclassifieds/showitem/29/621
http://www.forum.bydgoszcz.pl/viewtopic.php?f=44&t=3255

może zrobie akcje na facebook że zaginął pies i prosze o kontakt każdego kto ją widział?
o super, to pewnie też da dużo jeśli ma się znajomych z Bydgoszczy i okolic
Zrobiłam tu porządek, może teraz będzie czytelniej
Mam nadzieję, że się nie gniewacie dnia Sob 21:24, 14 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Ogłaszam wszem i wobec, że Zuzu się znalazła i jest już bezpieczna w schronisku !!!
Bardzo dziękuję panu co do mnie zadzwonił i poinformował gdzie Zuzu się znajduje (była na wyżynach na ul. Ogrody ), dziękuję tym co szukali i rozwieszali ogłoszenia, a także tym co trzymali kciuki za jej znalezienie.

Trochę schudła ale ogólnie jest dobrze. Była bardzo wystraszona i nie dawała się złapać, dopiero jak się wydarłam odwróciła główkę i upewniwszy się, że to ja, radośnie przybiegła i przywitała mnie jak zawsze . Na reszcie mogę przestać się martwić (i proszę mi tu nie pisać "a nie mówiłem/am, że się znajdzie" )
Na razie właścicielka nie odbiera ale jeszcze będą do niej dzwonić z schroniska.
Hurrra!!! Strasznie się cieszę, że się odnalazła! Może ją odbiorą, w końcu dali ogłoszenie na stronie schroniska. Najważniejsze, że jest już bezpieczna.
ale super!
kuurcze,Ogrody to moje rejony,ale ja jej nie widzialam
Monika, w razie czego służę odświeżeniem ogłoszeń,gdyby nie zdecydowali się jej odebrać.
aaaaa!!!!! strasznie się cieszę!
Zuzu kochana!!!
Super;)
Hurrra!!!
Ale Super Dobrze że ten Ktoś ją znalazł
aaaa! Znakomicie, a wchodząc na 'znalzały kochający dom' miałam nadzieję, że to napiszesz!!!


Monika, w razie czego służę odświeżeniem ogłoszeń,gdyby nie zdecydowali się jej odebrać.

jeśli jej nie odbiorą będę się czołgać za moim tatą, żeby się zgodził, zresztą stwierdzono jednogłośnie, że jest przepiękna moja mama-" no pogłaszcz ją, zobacz jak się cieszy ; no weź ją na ręce tyle się już nachodziła "

jak ja się cieszę, że się znalazła przypuszczam, że ktoś ją dokarmiał bo jak ten pan zadzwonił to powiedział, że nie morze jej złapać, a ona ciągle biega wokół jednego bloku i jak przyjechałam po trzech godzinach to też tam była i chciała obiec blok
Dobrze że jeszcze są ludzie którzy nie mają gdzieś takich zagubionych psiaków
ojej, nareszcie
no i mam nadzieję, że wróci do domu...a jak nie to zabieraj ją Monia do siebie



jeśli jej nie odbiorą będę się czołgać za moim tatą, żeby się zgodził, zresztą stwierdzono jednogłośnie, że jest przepiękna moja mama-" no pogłaszcz ją, zobacz jak się cieszy ; no weź ją na ręce tyle się już nachodziła "

Monika,byłoby naprawde super,gdybyś ją zaadoptowała,wydaje mi się,że ona uciekła, bo chciała wracać do Ciebie...
będę bardzo mocno trzymać kciuki za to,żeby Wam się udalo!
i kuurde,dalej jest mi gluoio,ze jej nie widzialam
Ja mam nadzieję że to jednak Monia ją weźmie

i kuurde,dalej jest mi gluoio,ze jej nie widzialam

to był blok 12 czyli kawałek od twojego, poza tym ukrywała się w krzakach pod balkonami, bez wiedzy, że prawdopodobnie tam jest nikt by nie zajrzał
Ekstra!
Teraz wszystkim kamień spadł z serca!
bardzo się cieszę!
Monia,trzymamy kciuki,żebyś mogła wziąć ją do domu
Super! Cieszę się, że historia zakończyła się happy end'em
pamiątka z przygody Zuzulki bardzo kiepskie bo telefonem
ona jest aniołkiem, jak przechodziliśmy koło gołębi ( w odległości ok. 2m )
to tylko na nie patrzała, wcale nie chciała ich gonić , nie miałam smyczy i jak szliśmy chodnikiem to cały cza szła przy nodze, moja kochana



a i jeszcze- miała obrożę na sobie więc musiała zostać spuszczona, na pierwszym spacerze
Kamień z serca
oby jej nie odebrali..
w sumie też jestem za tym,zeby Zuzu tam nie trafila, bo jesli spuscili ją ze smyczy na pierwszym spacerze to przeciez skrajna nieodpowiedzialnosc ;/
Oby została u Ciebie, trzymam bardzo, bardzo, bardzo mocno kciuki!
Ufff
ja też gratuluję ;*
Ty wszystko wiesz moniu ...
Moze ci ludzie pierwszy raz mieli psa .
Monika, mysle,ze oni beda obawiali sie drugi raz wziac Zuzu, i ty trafi do ciebie (to by dopiero bylo ekstra )
No to jeszcze i ja dodam, że się cieszę, że Zuzu się znalazła Suuuper!

Moniu, trzymam kciuki że mała trafi do Ciebie

P.S. Przenieść wątek czy zostawić jeszcze jak jest?
Ja myślę, żeby zostawić, dopóki schronisko nie skontaktuje się z właścicielką.
Zuzu sie znalazła dobra wiadomość!
Zuzu jutro wraca z powrotem do domu.
czyli u Moni robi się miejsce dla innego?
o, czyli jednak
pewnie teraz będą ją pilnować jak oka w głowie
Ehh, szkoda, że nie do Ciebie, Moniu...
no szkoda... ale mam nadzieję,że tym razem będzie pilnowana.
oby bo jak ucieknie im drugi raz to się wkurzę
Miejmy nadzieję, że nie ucieknie
mam prośbę, jeśli zobaczycie ogłoszenie Zuzu to ściągajcie bo średnio co 5 dni ktoś do mnie dzwoni i mówi, że widzi podobnego psa ale to raczej nie ona
A ja byłam wczoraj u Zuzulki zadomowiła się na 100% do przytycia choć kilograma jest oporna . Ona jest tam bardzo szczęśliwa , stała się takim kanapowcem, że pod koniec spacerku ciągneła do domciu . Poznała mnie i ucieszyła się z odwiedzin .
Miło widzieć jak kocha swoją panią a ona ją urocze. Trafiła w dobre miejsce .
faaajnie