Czika vel Nela

polsk riksdag

Nela to młoda, pogodna i energiczna suczka. Ma dopiero rok. Została znaleziona na działkach, a przy obroży miała przyczepioną kartkę z imieniem. Nikt jej nie szukał, więc czeka teraz na nowy dom. W schronisku przebywa od 26 kwietnia 2011 roku. Suczka z pewnością sprawdzi się jako piesek rodzinny.
Nela jest wysterylizowana i zaszczepiona.

Numer ewidencyjny: 2302/11

Prześliczna sunieczka! Jak ktoś mógł zgubić takiego psa! Wspaniała jest,może wezmę ją na spacer w przyszły weekend

Sądząc po tym, że miała kartkę z imieniem a bez numeru telefonu raczej się nie zgubiła...

Mam tylko 2 zdjęcia, na których prawie jej nie widać

to pierwsze mi się bardzo podoba

Ooo, kolejna słodka czarna psinka

Nie zauważyłam jej na wybiegu.
Niestety nawet my czasem nie zauważymy tych czarnuszków...

Ale dobrze,że cały duży wybieg jest ogarnięty i znalazły się taki bidulki jak Nelka czy Sawcia

Nela czarna nie zauważana jedzie 26.05 na dogtrekking

na razie tylko jednorazowo.
Fajnie, że ją zabierasz na dogtrekking

o,super,w takim razie bede czekac na relacje,zarówno podczas transportu,jak i trasy

przykładowe ogłoszenie Neli:

http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/39235-nela-nie-chc-ju-wi-cej-p-aka/
Nela była bardzo grzeczna, bezproblemowa w podróży. Na trasie szła przede mną lub obok nogi. Bardzo ją polubiłam, sądzę że to będzie mój nowy piesek na spacerki

Nelcia była wspaniała bardzo ładnie szła

A Nelcia idzie też do Grudziądza, dzielna była, więc zaryzykuję

Nela była bardzo grzeczna! Przez cały dogtrekking ładnie szła i nie robiła żadnych problemów. W aucie też nie zrobiła tego co wszystkie psy

Nela była bardzo grzeczna!

potwierdzam

Nela jest taka grzeczna, że prawie jej nie zauważam na trasie

jeszcze jest taka czarna, że w nocy jej prawie nie widziałam

kochany piesek, cudowna do mieszkania, umie chodzić na smyczy potrafi chodzić przy nodze!

Zuzia i jej Nela.
Nela i jej Zuzia

kocham tego psiaka no!
Trochę się obśliniła

Trochę?! Całą mordę miała w ślinie hahahah ;d
Nela ma to do siebie, że gdy tylko zaczyna sie jakaś niekomfortowa sytuacja zaczyna się ślinić, niestety staje się też powoli zazdrosna co oczywiście prubujemy eliminować (wtedy także zaczyna się ślinić), jeżeli odchodzę od niej np. pracować z innym psem, robić innemu psu zdjęcia także zaczyna się ślinić. Jak narazie akceptuje tylko dwa psy- Iskrę i Molly. Sądzę, że mogłaby bezproblemu mieszkać z innym psem, jednak o tym ślinieniu lepiej żeby następny właściciel wiedział

No a teraz bardziej ogólnie- Nela jest cudowna!!! Kilku ludzi nawet o nią pytało (może tylko z ciekawości, ale jednak) niestety bardziej poważnie nikt się nią nie zainteresował. Chodzi za mną jak cień, na spacerkach jest bardzo grzeczna i rzadko zdarza się sytuacja kiedy jestem na nią naprawdę zła. No i oczywiście jak to bywa ze mną- miliard zdjęć

ale tym razem wstawiam na picassa, ponieważ jak już wszystkim wiadomo imageshack (już powoli ogarniam).
https://plus.google.com/u/0/114550004181658293795#photos/114550004181658293795/albums/5752817437117606385
Nela:

POLSKA GOLA!
Ah Nelusia dzisiaj nikogo nie zauroczyła, ale kiedyś pewnie komuś wpadnie w serducho.

Nelcia i jej specyficzny chód

jestem z niej coraz bardziej dumna, jednak z przykrością muszę stwierdzić, że na następny dogtrekking wziąć jej nie mogę

chociaż bym bardzo chciała, nie mam już serca targać jej, bo widziałam że pod koniec już szła coraz wolniej i przy każdej okazji się kładła. Jednak na mecie odzyskała siły i wyrwała się cwaniara z szelek i dopłyneła (na środek jeziora) do nas na materac i miałyśmy mały nadbagaż

Nela jest strasznie wiernym psem! Jak byłyśmy w nocy na środku jeziora,Nela zerwała się ze smyczy i przypłynęła do Zuzi! Nie chciała żeby Zuzia sobie pływała bez niej! A potem wpakowała się na materac i wielce zadowolona płynęła z nami

wydaje mi się,że lepiej dla Neli,żeby znalazła dom bez innego psiaka,bo lubi zaskarbiać sobie uwagę swojego opiekuna tylko na sobie i dobrze zeby miala swojego opiekuna na wyłączność
Monia dzwoniła do Zuzi, że Nelka w domku

Suuuuper wiadomość!!!

czekałam aż ktoś napiszę, bo jakoś nie mogłam się zebrać. 0,5h płaczu (ze szczęścia) i skakanie po pokoju.

i państwo chętni na kontakt z wolontariuszką !!!!

są z poza Bydgoszczy ale będzie miała z nimi dobrze

o kurcze, ale się cieszę!!!

Ale super!

Dzisiaj (przed chwilą) kontaktowałam się z panią, która wzięła Nelę

Jest bardzo zadowolona z tej adopcji

mówi, że co prawda nie szczeka i nie znajomych traktuje jak kumpli, jednak dobrze że nie jest agresywna

Mimo tego, że Nela posiada ogródek i sznase do wybiegania się to chodzi na swoją panią krok w krok

Miło słyszeć takie informacje

jeszcze dodam, że właśnie taki domek sobie marzyłam dla niej. Pani opowiadała mi o swoich poprzednich psiakach i o tym, jak upatrzyła Nele i uważam, że tam gdzie jest na pewno nie jeden psiak w domu by pozazdrościł

ekstra! Neli się to należało!

fajnie, że mogłaś skontaktować się z właścicielką Neli

w końcu

Nela ma się bardzo dobrze, niestety z powodu małych problemów technicznych zdjęcia jeszcze nie dotarły...
Nasza Nela nazywa się teraz Aza(już na nie podobno bardzo ładnie reaguje), ślinotok już minął i praktycznie wcale nie powraca

Jeżeli chodzi o szczekanie to niedawno był jej pierwszy raz

nie ma z nią żadnych problemów, wręcz przeciwnie- bardzo cieszą sie z tej adopcji.
Pytałam sie także o lęk separacyjny, a odpowiedź była krótka- po prostu brak

Bardzo ucieszyłam się z tego telefonu, mimo że była godzina 11 i dopiero co wstałam xD
fajnie, że przestała się ślinić

czekam na zdjęcia

I w końcu doczekałam się fotek

Nela ma tam bardzo dobrze i lepiej trafić nie mogła