polsk riksdag
Ostatnio trafiłem na wypowiedź Donalda Hoffmana dla EDGE - http://edge.org/responses/what-do-you-believe-is-true-even-though-you-cannot-prove-it
Przedstawia w niej swoje koncepcje na świadomość i wygląda to bardzo podobnie do idealizmu empirycznego, więc oczywiście postanowiłem poszukać dalej i trafiłem na yt:
https://www.youtube.com/watch?v=dqDP34a-epI
Moim zdaniem wybiera ciekawy wyjścia do dociekań w kwestii problemu umysł-ciało, a mianowicie symulacje ewolucyjne. Zachęcam do obejrzenia, szczególnie, że mam wrażenie, że druga część bardzo zalatuje koncepcjami wuja na temat "materii" jako sposobu komunikacji między świadomościami. Szczególnie ciekawie się robi kiedy wprowadza do analizy matematykę. Niestety w pewnym momencie wymiękam i nie jestem w stanie ocenić czy wszystko jest tam zgodnie ze sztuką (szczególnie gdy pojawia się funkcja falowa). Jeśli jest ktoś mocniejszy z matematyki/fizyki to chętnie przeczytam opinię.
Czy ktoś obejrzał ten film i widzi jakiś błąd w argumentacji w pierwszej części wykładu nt. UI theory?
Miło się to oglądało, ale przydała by się wypowiedź fizyka.
Bo z tego co ja jako laik zobaczyłem to był to facet który napisał diagram,dokonał kilku przekształceń na nim i różnych sposobów prezentacji. Tak długo aż natknął się na jakąś funkcję która opisuje coś faktycznie fizycznego i dalej to już czyste flow.
Pewnie jest to tylko wycinek jego badań i dedukcja była głębsza bo jeśli nie to słabo.
Bardzo mi się jednak podobał pomysł usunięcia W tym samym członem z którym W wchodzi w interakcję.
U Kanta było tak że my jesteśmy świadomościami zanurzonymi w wielkim W, transcendentym.
U Berkleya było tak że to W to była wielka wszystko widząca świadomość.
A tutaj taka sprytna sztuczka że są same świadomości wzajemnie oddziałujące.
Ciekawy pomysł, z chęcią bym przeczytał coś więcej, dzięki za link ;)
Miło się to oglądało, ale przydała by się wypowiedź fizyka.
Bo z tego co ja jako laik zobaczyłem to był to facet który napisał diagram,dokonał kilku przekształceń na nim i różnych sposobów prezentacji. Tak długo aż natknął się na jakąś funkcję która opisuje coś faktycznie fizycznego i dalej to już czyste flow.
Pewnie jest to tylko wycinek jego badań i dedukcja była głębsza bo jeśli nie to słabo.
Bardzo mi się jednak podobał pomysł usunięcia W tym samym członem z którym W wchodzi w interakcję.
U Kanta było tak że my jesteśmy świadomościami zanurzonymi w wielkim W, transcendentym.
U Berkleya było tak że to W to była wielka wszystko widząca świadomość.
A tutaj taka sprytna sztuczka że są same świadomości wzajemnie oddziałujące.
Ciekawy pomysł, z chęcią bym przeczytał coś więcej, dzięki za link ;)
Znalazłem trochę materiałów na jego stronie:
http://www.cogsci.uci.edu/~ddhoff/
Niestety, ten filmik wydaje się najciekawszy i chyba najbardziej aktualny.
Co do fragmentu, który budzi moje wątpliwości to jego teoria UI. Mam wrażenie, że dowodząc o tym, że nasze qualia nie odwzorowują 'prawdziwej rzeczywistości' za pomocą symulacji ewolucyjnych popełnia błąd - zakłada a priori, że są one w ogóle do czegoś potrzebne.
Dzięki za linki. Otworzyłem sobie to już w sąsiednim tabie, ale teraz chyba za późna godzina na zagłębianie się w temat. Musi poczekać do jutra.