polsk riksdag
W sumie to ja się oficjalnie nigdy z Wami nie przywitałam chyba a zawracam ciągle głowę pytaniami i prośbami dotyczącymi kotów a tak na prawdę to ja jestem bardziej "psiarą" niż "kociarą" A oto dowód - nasze 7-letnie włochate dziecko (zwane w chwilach utraty cierpliwości paszczurem;)
A to popisowa figura zwana surykatką
Cudo!
No co Ty:D Brzydkie to to takie, ale kochane ;P
Jej, jak ja ją lubię
http://imageshack.us/a/img255/1779/dsc05988np.jpg - kocham ten widok
ale śliczna
No co Ty:D Brzydkie to to takie, ale kochane ;P
no właśnie te najbrzydsze są najpiękniejsze
jest bardzo ładna!
jak ten pies jest brzydki, to ja jestem chińską księżniczką! Boska jest!
Och och, dziękuję w imieniu Faleczki za te komplementy liczne;)