polsk riksdag
Lupin to najlepsze psisko pod słońcem 
Ma 6 i pól roku, w schronisku przebywa od 4 sierpnia 2011, jest wykastrowany i posiada komplet szczepień. Został oddany z powodu likwidacji firmy, w której był psem stróżującym, chociaż ciężko go sobie w tej roli wyobrazić gdyż jest bardzo ufny w stosunku do ludzi 
. Lubi dzieci i z tego, co udało mi się zaobserwować jest obojętny w stosunku do kotów 
nr ewidencyjny 882/11
REMUS! Chciałabyś, żeby do Ciebie tak wołali po nazwisku? xD
Fajny pies, niestety nie mam zdjęć
szkoda,że nie ma zdjęć
ale domyślam się,że to jakiś sympatyczny owczar
no,właśnie,nie po nazwisku,droga panno!
Fotki są w kąciku
http://schronisko.org.pl/adopcje.html?view=adoption&id=438&catid=0
Fotki mam nadzieje wkrótce dojdą, bo dziś miał mala sesje na polu Borysa
Dla niewtajemniczonych Borys to ja, taka cenę poniosłam w walce o imie Lupin
Przecież to jest Sali!
napisz z velem,ale dzięki za zmianę imienia,dzięki Bogu!
Fajny z niego pies bo taki towarzyski. No i nareszcie ma męskie imię
Tylko nie upodobnij go do pewnego szalonego owczarka Wiecie co? Ja robiłam mu zdjęcia, ale to taka przebrzydła wiercipięta
, że ani jedno nie jest ostre Przepraszam 
Dopiero zauważyłam,jakie ma fajne uszyska
No,dokładnie-niech będzie kompletnym przeciwieństwem Lucyfera
Wszyscy mogą być spokojni jest dokładnym przeciwieństwem Lucjusza
Ma cos z Norrisa i Czackiego. Jest cudowny
http://img210.imageshack.us/img210/6857/img0532qe.jpg - co za trio!
trio owczarków
I to jeszcze jakich ładnych i fotogenicznych!
przykładowe ogloszenie Lupina:
http://zwierzeta.azbazar.pl/ogloszenia/36365-lupin-gdyby-tylko-we-mnie/
(btw.mi imie podoba mi sie bardzo,ale ja wogole lubie imiona z sylabą Lu- na koncu
- Lupus i Lunar tak chcialabym nazwac jakies psiaki )Lupin u fryzjera
:
Groomerka Rasowa do usług!
Odrazu był ładniejszy po zabiegach stylizacyjnych Rasowej
Lupin od dziś zalicza się do grona naszych Lirowców
Ty jesteś w nim zakochana! Matko!
Lupinek jest w Ciebie zapatrzony a Ty w niego jak w święty obrazek...Co za miłość się nam tu narodziła
Cóż mogę rzec, Lupin jest miłością mojego życia
Będę o niego walczyć z rodzicami, w końcu muszą się zgodzić
Słusznie
Walcz,walcz dziewczyno,dasz radę !
Pasujecie do siebie
Z resztą z Lucjanem też do siebie pasujecie
Wczoraj miałam okazję poznać Lupina, fajny z niego psiak
Lupin i Iza w :
Bardzo nieostre, ale jest :
portretowe:
Słodkie focie
Lupin
i z Izą:
ale Lupin pięknie wyszedł !
Mizianki
Sally poszedł dzisiaj do domku z bardzo dużym terenem do biegania. Trafił do fantastycznych osób, na które tak długo czekał. Będzie mieć wspaniałe warunki i co najważniejsze; właścicieli kochających go bezgranicznie.
Czekamy na wieści z nowego domu; nowy właściciel obiecał, że tutaj zajrzy !
Super wiadomość
Sądząc po opisie - nie mógł trafić lepiej
Powodzenia, maluchu!
dnia Nie 16:49, 18 Mar 2012, w całości zmieniany 1 razsuuuper!
Ekstra!
Iza, chciałabym mieć Twoje szczęście do Lirowców Już za nim tęsknie, ale dobrze ze poszedł do domu
Mam nadzieje, że nie będzie spędzał czasu tylko na wybiegu, ale też w domu obyśmy mieli kontakt z nowymi właścicielami.
Bomba!!! Kochany Lupi!!!
Oczywiście się bardzo cieszę! Gratuluję nowym właścicielom!
świetna wiadomość!!!
powodzenia Lupin !!!
Ojj. ekstra !
EKSTRA!
Izo,Ty i Twoje szczęście,biorą wszystkie psy którymi się zainteresujesz
musisz się chyba zainteresować wszystkimi na raz XDPowodzenia Lupinku,miłego życia! Tęsknimy!(Oczywiście nie tak jak Izazi
)Ojej, świetnie! Ale szybko!
Powodzenia Lupek EKSTRA!
Izo,Ty i Twoje szczęście,biorą wszystkie psy którymi się zainteresujesz
musisz się chyba zainteresować wszystkimi na raz XD Tylko jakoś Lucka nikt nie chce...
nie bądź tego taka pewna moja droga
wszystko zdarzyć się może no i super
nie bądź tego taka pewna moja droga
wszystko zdarzyć się może noooo
właśnie... nie bądź taka pewna... Super!
Iza, bierz szybko następnego na Lirę z Twoim szczęściem ;pAlbo nawet więcej niż jednego XD
Rufus vel cwaniaczek gdyby mógł mówić z pewnością zaproponował by się na Lire ( zawsze moze go przechcic na jakiegos Killera / Brutusa )
Witam!
Tu Sali. Od tygodnia (od 18.03.2012r.) mam dom i rodzinę.
Opowiem Wam troszkę jak to wygląda. Zacznę tak...
Ogólnie to jest nas dwoje: ja i czarny kot Filemon (od roku), któremu od tygodnia daję do zrozumienia, że teraz to JA tu rządzę. Niestety na razie nie darzymy siebie zbyt wielką sympatia, chociaż krok po kroku jest między nami coraz lepiej.
) Już coraz mniej przede mną ucieka!) Mam swoją budę, ale moim ulubionym miejscem jest koc na tarasie przed domem, na którym uwielbiam wygrzewać się na słońcu i wypoczywać, a przy okazji pilnuje domu i właścicieli. Od czasu do czasu na mój teren wskakuje mini kogucik, który mnie strasznie denerwuje. Ale wystarczy, że raz zaszczekam i porządek jest z nim zrobiony. Mój dzień jest pełen wrażeń: mam zagrodę- duży wybieg, chodzę na długie spacery z właścicielami (uwielbiam las), bawię się z moimi nowymi właścicielami i przyjaciółmi, ale tak skrycie powiem, że uwielbiam płatać psikusy mojej jednej z pań kopiąc dziury na podwórku i wykopywać kwiatki, ale nie jest na mnie zła (na razie); muszę to przyzwyczajenie zmienić. Widziałam to na Facebooku schroniska. Fajnie, że właściciele dali znać co u niego.
A nie mówiłam, że FANNNNNNNNNNNNNNNNTASTYCZNI ludzie go adoptowali !!!
I dotrzymali obietnicy jeżeli chodzi o info też czytałam na facebooku i stwierdziłam, że lepiej trafić nie mógł!
ooo! ale on przeuroczo wygląda!!! ooooh!
Znowu się poryczałam, ale bez obaw to z szczęścia
Jeśli nie macie nic przeciw, postaram się o taki stały kontakt (mail czy coś) z nowymi właścicielami chyba, że któraś mnie ubiegła.
Ale ekstra
bardzo mnie ucieszyła ta informacja !Mam nowe wieści od Lupina. Naprawdę bardzo dobrze trafił, właściciele bardzo mili i świetnie się nim zajmują, mimo że się z niego trochę szkodnik zrobił, bo kopie dziury w ogródku i od czasu do czasu pogania kota. Chodzi na długie spacery, a mimo to nadal ma dużo energii. Bardzo przywiązał się do nowych właścicieli. Bardzo się cieszę
ale fajnie
dobrze trafił