polsk riksdag
nr ewidencyjny: 1304/10
obróżka: 0149
wiek: 6 lat
wykastrowany
Szabi to 99% jamnika szorskowłosego! Cudo!
Jest przybłędą, o jego pochodzeniu i historii nic nie wiadomo.
Szabi jest bardzo zamkniętym w sobie pieseczkiem Nie ufa człowiekowi. Boi się niektórych przedmiotów (np. szczotek, zwiniętej smyczy itp). Nie umiem do końca określić jego charakteru. Na razie wiem, że nie chce mieć z człowiekiem większej styczności niż przez smycz. Nie obchodzą go czułości.
Zauważyłam jednak (na szczęście), że uwielbia smakołyki. Myślę, że po kilku spacerach i kilku kilogramach parówek będzie spokojnym, zrównoważonym jamnikiem
Nie znosi zabiegów pielęgnacyjnych. Nie reaguje jednak agresją ale strachem i ucieczką... Tak samo w boksie Inne psy go często atakują a on taki biedny, skulony, przyciśnięty do ściany...
O, fajne, "szorstkie" imię

Dzisiejszy Szabi był troszkę bardziej uśmiechnięty






jamnik myśliwski




szczęśliwy:





z kumplami






okazało się, że Szabi w poprzednim domku musiał być szkolony!!!
Potrafi podawać łapkę i siadać na polecenie.
Dzisiaj nauczył się przybiegać na zawołanie. Można go spokojnie spuszczać ze smyczy na spacerku. Jest lepszy od Fifi, która uczy się tego od 3 tygodni i nadal są małe postępy

Czekam na przepiękne zdjęcia Homerki ze "szkolenia" Szabusia


Najpierw była nowa obróżka


No i podaj łapę, a Szabi na to:

Ładnie podaje łapkę, słodko

Może i ma zamknięte oczka ale fajnie wyszedł ten królik


Mały pozerek

ach, przepięknie!
Szabek dziś był na kolejnym spacerze z kolejną dawką parówek..
To jest piesek pełen humoru i energii! Jest taki szczęśliwy. Nie do poznania. Jeszcze czasami się zlęknie czegoś, ale jest już lepiej

przykładowe ogłoszenie Szabiego:
http://tablica.pl/oferta/szabi-pies-w-typie-jamnika-szorstkowlosego-czeka-na-dom-IDq4Dz.html
Dzięki Iga!
ISADORA (z SOS Jamniki) zrobiła sklejkę dla Szabiego

Baaaaardzo jej dziękuję w imieniu moim i Szabka

patrzcie i podziwiajcie


12 listopada przyjadą zobaczyć Szabka "potencjalni właściciele". JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ! Szabi pokaże co potrafi

O fajnie, akurat wtedy będę


Trzymam kciuki

Szabinsław dzisiaj:








Szabek jutro jedzie do Szczecina. Będzie mieszkał na przedmieściach w domku z ogródkiem. Będzie miał zapewnioną opiekę i wykwalifikowaną (jamniczą) rodzinę




Jutro? To pewne?
Suuper!

Zapowiada się ciekawy dzień jutro...

Szabunio pojechał do Szczecina, szczęściaż !!! Brawo !!!
I to jak daleko, świetnie że mu się udało.

poszczęściło mu się


Nooo tak! Pojechał
Były łzy, oj były!
Nowi właściciele Szabka ryczeli, bo ostatnio umarła ich kochana sunia, a Szabi bardzo ją przypominał, a ja ryczałam ze szczęścia .Właśnie rozmawiałam przez telefon ze "Szczecinem".
Szabi świetnie się spisał w podróży. Najbardziej jednak Panią zaskoczyło to, że po wyjściu z samochodu Szabul od razu wiedział gdzie będzie jego dom! To niesamowite! Po wejściu od razu się rzucił w psie zabawki (których teraz ma dosłownie miliony!). Potem dostał obiadek ( który Pani już gotowała dla niego od wczoraj!). Jeszcze dzisiaj czeka go sesja fotograficzna

Aktualnie bawi się piłeczką i głośno szczeka. A ogonem tak mocno merda, że Pani boi się, że sobie go uszkodzi

Och Szabulku! Została po Tobie tylko obróżka i wspomnienia


szczęściarz! suuuper!!!


Suuper

Wszystkim psiakom życzę takich wspaniałych domów...

Najnowsze info:
Szabi okazał się wielkim "kanapowym leniuchem". Uwielbia spać (w sumie to klon mojego Kapsla). W domku czuje się już jak u siebie.
Poznał też dwa yorki, które często będą go odwiedzały. Ogólnie psiak jest w siódmym niebie!
Zasypuję zdjęciami:
Mam nadzieję, że zdjęcia dodałam wszystkie, bo dostałam ich naprawdę dużo





Teraz Szabulek ma tyyyyyyle zabawek! (w łapkach trzyma diabełka)

Czy mogę dostać misia?

"Poglamy w piłeckę?"

Szabek codziennie gramoli się do łóżka swojej Pańci


Wraz z nowymi kolegami:


"Siemano Yorki!"

Ach, Ci mężczyźni...

Ale pięknie Szabi teraz mieszka...

łał, ten to ma teraz dobrze

Jakie zadbane podwórko


Super

Ma tam doobbrze

Haha Yorczki

Trzymaj się Karolinko


Chcecie dalej dostawać informacje od Szabulka? Właścicielka dość często do mnie dzwoni (może dlatego, że potrafimy gadać o Szabim i innych jamnikach nawet przez godzinę!). Jest niesamowicie miła i gotowa dla Szabka stanąć nawet na głowie, żeby miał dobre życie

Dostałam narazie tylko jedno (choć miałobyć więcej

ON JEST MEGAUROOOOCZY!
Czyż jamniki nie są słodkie?!

CUDEŃKO!
Oczywiście obudził w nim się charakter jamnika i jego "zastosowanie": kopie w ogródku dosłownie metrowe doły! Niczym koparka. Potrzafi spędzić nad tym cały dzień! A potem wbiega cały brudny od błota do domu i wskakuje na łóżko

Pani jest na tyle dla niego miła, że mu wybacza i kocha go niesamowicie!
W przerwach na kopanie dołów i obszczekiwanie przez płot dzikich zwierząt (mieszkają poza miastem), Szabi dzielnie broni swojego terytorium - niczym gladiator!

Myślę, że niedługo dostanę kolejne zdjęcia...

No i oczywiście, każdy, kto będzie blisko Szczecina może odwiedzić Szabiego

"Szabi jest debeściak, pilnuje domu, nie odstępuje nas na krok, lubi pieszczoty i spać pod kołderką

Prawdziwy jamnior z niego się zrobił



W kocyku wygląda słodko i tak niewinnie

tak, wygląda uroczo

Jedyną wadą jamnika jest to, że kopie niczym maszyna...
Na szczęście właściciele wybaczają Szabiemu
Jak widać kopanie zaczyna się w dzień:


a kończy się w nocy...


potem czas na relax:


a następnego dnia znowu do "pracy":

ale podkop robi


Szabi ma takie samo hobby jak Karat
