ďťż

13 maja - Notatki połamańca - Taki pech

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Uszkodził mi się znaczek.

No tak, wiadomo, dziś mamy trzynastego. I do tego jeszcze taki numer:

Ale mimo to jestem dobrej myśli, bo mogło być gorzej. Dzisiaj jest przecież środa, a nie piątek!

Durne przesądy? Ale nie tylko takie drobne głupstwa pokutują wśród nas. Bywają ciemnoty o wiele bardziej niebezpieczne. "Nie" dla szczepień. Dyktatura to wyzwolenie od potworności demokracji. W Smoleńsku był zamach. 11 września - amerykański spisek. Bez pomocy socjalnej będzie się nam żyło lepiej, a bez precyzyjnego prawodawstwa będzie więcej sprawiedliwości i wolności. Globalne ocieplenie to oszustwo naukowców. Podobnie jak ewolucja i jak cała dzisiejsza medycyna. Telewizja kłamie, za to niezależne media podają prawdę.

Telewizja kłamie, za to niezależne media podają prawdę.

Szczęśliwe młode pokolenie, które nie wie, i szczęśliwe to podstarzałe na tyle, że nie pamięta, co znaczyło prawdziwe kiedyś hasło "telewizja kłamie". Oraz na czym polegały procesy, które tę prawdziwość spowodowały.

Szczęśliwe, a może i nieszczęśliwe, bo kto nie nauczył się z historii, ten będzie historię powtarzał.

W każdym bądź razie może fascynować precyzja, z jaką ewolucyjne mechanizmy dostosowawcze kierujące propagandą wszelakiej maści wypracowały ku maksymalizacji swojej skuteczności ten brak zaufania do czegokolwiek, co posiada oficjalne zabarwienie. I zastąpiły to zaufanie pełnym zaufaniem do wszystkiego, co deklaruje się jako Niezależne. Czy to od rządu, czy to od nauki, czy to od Owsiaka.

W sumie to nic nowego. Pewien znany i wyjątkowo od swojego zarania kłamliwy organ nazywał się wszak na zachętę: ПРАВДА.

Ech, przynajmniej w Ameryce jest lepiej. Taki na przykład prezydent USA, Woodrow Wilson. Wcale nie wierzył w feralność trzynastki. Przeciwnie, uważał, że trzynasty to szczęśliwy dzień. I rzeczywiście, 13 grudnia 1918 roku szczęśliwie dopłynął na konferencję ustalającą warunki pokoju po I wojnie światowej... A Kasia Sobczyk potem śpiewała:

      Klip YouTube: Trzynastego. Kasia Sobczyk i Czerwono-Czarni
No i patrzcie państwo. Już niby wszystko jasne, a tu znów ten 13 grudnia. Pechowy on czy szczęśliwy?

Przynajmniej to pozostaje kontrowersyjne.




    "Nie" dla szczepień.
    Dyktatura to wyzwolenie od potworności demokracji.
    W Smoleńsku był zamach.
    11 września - amerykański spisek.
    Bez pomocy socjalnej będzie się nam żyło lepiej
    Globalne ocieplenie to oszustwo naukowców.
    Telewizja kłamie, za to niezależne media podają prawdę. Oczywiście, że media kłamią. A które to są niezależne niby?

    A "trzynastka"? No cóż, jest bez znaczenia- bo to tylko ludzki wymysł [sama liczba] i jak wszystko, co jest odbiciem w świadomości, nie istnieje naprawdę.
    Mam konkretne pytanie.

    Jest osoba bezrobotna, spalił się jej dom. Co ma robić?

    Mam konkretne pytanie.

    Jest osoba bezrobotna, spalił się jej dom. Co ma robić?
    A ktoś jej każe żyć??


    Też możesz popełnić samobójstwo Piotrusiu.
    Jest jeden warunek – musi być brutalne!
    Co ma zrobić, Semele? Przede wszystkim, zgłosić do ubezpieczenia...

    Co ma zrobić, Semele? Przede wszystkim, zgłosić do ubezpieczenia... Dobre. Mogłoby być śmieszne, żeby nie było tragiczne.
    Tragiczne to by było wtedy, gdyby ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, że swojego domu by od pożaru nie ubezpieczył.

    Tragiczne to by było wtedy, gdyby ktoś był na tyle nieodpowiedzialny, że swojego domu by od pożaru nie ubezpieczył. Tragiczne to JEST wtedy, gdy rzeczywiście niemała część obywateli we współczesnej Polsce nie ubezpiecza domów swoich, bo w takim ubóstwie żyją, że ich na to nie stać- taką "zieloną wyspę" zrobiły z Polski w ostatnich latach rządy PO i "spółdzielni".
    Po pierwsze, zanim kogoś przestaje być stać na ubezpieczenie domu od pożaru, przestaje go być stać na posiadanie domu. Ale to kwestia formalna.

    Istotne jest natomiast, że margines manewru w polityce gospodarczej jest niewielki. Raczej nie należy się spodziewać, żeby inna partia mogła wiele zmienić, gdyby to ona znajdowała się przy władzy w tym samym okresie. Polska zresztą i tak stosunkowo dobrze przebrnęła przez okres kryzysu światowego. Że to wielka zasługa PO, tego bym akurat nie powiedział; tak się po prostu ułożyło. Ale podobnie nie jest zasługą PiS, że za ich rządów w Polsce był spory wzrost gospodarczy; po prostu takie były wtedy warunki w gospodarce światowej.

    PiS, jako bardziej lewicowy (socjalistyczny, czyli lewicowy socjalnie, a nie obyczajowo) od mocno prawicowego PO, być może próbowałby tu i ówdzie zadziałać na rzecz biedoty. Ale wszystko i tak rozbija się o brak funduszy, które tutaj musiałby by być uruchomione gigantyczne. Tego wyskrobać się z budżetu nie da. A wielkich, skokowych zmian-eksperymentów w gospodarce się nie robi; o nich się tylko gada przed wyborami, to słowna kiełbasa wyborcza. dnia Śro 23:01, 20 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz

    Po pierwsze, zanim kogoś przestaje być stać na ubezpieczenie domu od pożaru, przestaje go być stać na posiadanie domu. Ale to kwestia formalna.
    Istotne jest natomiast, że margines manewru w polityce gospodarczej jest niewielki. Raczej nie należy się spodziewać, żeby inna partia mogła wiele zmienić, gdyby to ona znajdowała się przy władzy w tym samym okresie.
    Polska zresztą i tak stosunkowo dobrze przebrnęła przez okres kryzysu światowego. Że to wielka zasługa PO, tego bym akurat nie powiedział; tak się po prostu ułożyło. Ale podobnie nie jest zasługą PiS, że za ich rządów w Polsce był spory wzrost gospodarczy; po prostu takie były wtedy warunki w gospodarce światowej.
    PiS, jako bardziej lewicowy (socjalistyczny, czyli lewicowy socjalnie, a nie obyczajowo) od mocno prawicowego PO, być może próbowałby tu i ówdzie zadziałać na rzecz biedoty. Ale wszystko i tak rozbija się o brak funduszy, które tutaj musiałby by być uruchomione gigantyczne. Tego wyskrobać się z budżetu nie da. A wielkich, skokowych zmian-eksperymentów w gospodarce się nie robi; o nich się tylko gada przed wyborami, to słowna kiełbasa wyborcza. Z tym też się zgodzę w pewnym stopniu. Ale PO nie robiło w zasadzie nic na rzecz biedoty- a raczej w kierunku, aby takich ludzi maksymalnie eksploatować. PiS często się starło coś dla nich robić i od czasu do czasu, stopniowo się to udawało.
    To, co zaproponowałbym takiemu komuś, zależy od tego, o kim mowa. Czy mówisz o rolniku z Podkarpacia? Czy o właścicielu domku w Podkowie Leśnej? Czy o kimś znajdującym się w innej sytuacji? Jakiej?

    Ogólnie, to PiS jest partią społecznie lewicową, a PO - prawicową. PiS jest wiele bardziej prawicowy od PO pod względem obyczajowym i narodowościowym. W pewnym sensie, PiS to kato-narodowi socjaliści. Pomimo swojego populizmu, coś tam by dla biedoty zrobili więcej, gdyby do władzy doszli, niż gotowa jest zrobić PO.

    Jednak to raczej nie jest coś, co mogłoby przeważyć ryzyko, z jakim wiąże się dopuszczenie do władzy PiS-u w połączeniu z prezydenturą Dudy. Tym bardziej, że socjalność PiS-u ma charakter głównie populistyczny. Ważniejsze dla PiS-u są kwestie obyczajowe i nacjonalistyczne, oraz sama władza jako taka, bez zastanawiania się nad długofalowymi konsekwencjami. I tu jest problem.

    Po prostu rządy PO mogą się skończyć na skutek każdych kolejnych wyborów. PO jest jaka jest, ale to stabilna partia demokratyczna. PiS jest stabilny tylko w swojej ksenofobii i w dążeniu do władzy, po trupach, po dowolnych podłościach, bez żadnych skrupułów. Przy odrobinie pomocy ze strony przypadku, rządzący PiS ze wsparciem prezydentującego Dudy będzie w stanie zamienić Polskę w państwo totalitarne: nie tylko policyjne, i wyznaniowe, ale konstytucyjnie jednopartyjne.

    Na przykład za pomocą idei, że trzeba uniemożliwić manipulowanie ludźmi takim ewidentnym zdrajcom i mordercom, jak Tusk czy Komorowski. I że dlatego w przyszłości wszystkie kandydatury na listy wyborcze będą musiały być zatwierdzane przez powszechnie akceptowany przez Polaków autorytet moralny. Czyli przez Episkopat.
    Ech! Jak cię czytam w niektórych postach w tym blogu twoim, to coraz bardziej mam ochotę zakimać pod żyrandolem i zgrywać Bronka. Chociaż z drugim akapitem powyższego postu się zgodzę, nawet częściowo z trzecim, to dalsze twoje konkluzje są nie tylko o wiele na wyrost, jeśli chodzi o straszenie "Pisiorami", ale takie jakbyś np. "gładko" wierzył w przekaz mainstream'owych mediów i nie zdawał sobie sprawy nie tylko z tego, jak "ciekawą" [a właściwie nieciekawą] przeszłość ma np. B. Komorowski, ale również, jakbyś uważał, że profesjonalne przeprowadzenie ekspertyz co do okoliczności zajścia tragedii narodowej nadaje się do potępienia a nawet oskarżenia, a prawie notoryczne wyniszczanie polskiej gospodarki i tożsamości narodowej zasługuje na pochwały i kontynuację. Skąd ci się to bierze??
    No nic- chyba szkoda słów i wytężania nadal wzroku w monitor. Idę spać- lecz nie pod żyrandol, bo mi jeszcze by na łeb zleciał razem z "chujem, dupą i kamieni kupą".
    Pozdro.

    Idę spać- lecz nie pod żyrandol, bo mi jeszcze by na łeb zleciał razem z "chujem, dupą i kamieni kupą".
    Pozdro.


    oyasumi
    Dozo, arigato gozaimasu, Janelle-san. Oyasumi!
    Janelle L., jeszcze zrozumiałbym, gdybyś nie znała polskiego języka. Ale, żeby po japońsku nie rozumieć? Wstyd, porażka!
    no to się chowam z tego wstydu pod poduszkę

    Co ma zrobić, Semele? Przede wszystkim, zgłosić do ubezpieczenia...

    Jeśli jej nie było stać na ubezpieczanie się??

    Wolała kupić więcej mleka dla dziecka?

    Jarek to zdanie trochę Ciebie charakteryzuje:

    coś tam by dla biedoty zrobili więcej, gdyby do władzy doszli, niż gotowa jest zrobić PO.
    Jarek to zdanie trochę Ciebie charakteryzuje:

    coś tam by dla biedoty zrobili więcej, gdyby do władzy doszli, niż gotowa jest zrobić PO.
    Jeśli jej nie stać było ba ubezpieczenie, to już przedtem przestało było ją stać na posiadanie domu.

    A skoro o słówkach mowa: tak, dla biedoty. W Polsce jest duże rozwarstwienie i można spokojnie mówić o biedocie i o bogaczach. Oczywiście, w opracowaniu naukowym użyłoby się innych słów. Ale kiedy chce się mówić krótko, to tak jest właśnie najkrócej i najdosadniej. To nie jest pogardliwe określenie, Semele, lecz określenie ogólnikowe. Przynajmniej ja tak je odbieram.

    Jeśli jej nie stać było ba ubezpieczenie, to już przedtem przestało było ją stać na posiadanie domu.

    A skoro o słówkach mowa: tak, dla biedoty. W Polsce jest duże rozwarstwienie i można spokojnie mówić o biedocie i o bogaczach. Oczywiście, w opracowaniu naukowym użyłoby się innych słów. Ale kiedy chce się mówić krótko, to tak jest właśnie najkrócej i najdosadniej. To nie jest pogardliwe określenie, Semele, lecz określenie ogólnikowe. Przynajmniej ja tak je odbieram.


    Która partia zrobi więcej dla biedoty??

    Kto zrobi więcej dla biedoty?

    Czy Ty jesteś jak Komorowski szlachcicem?

    Jeśli jej nie stać było ba ubezpieczenie, to już przedtem przestało było ją stać na posiadanie domu.

    A skoro o słówkach mowa: tak, dla biedoty. W Polsce jest duże rozwarstwienie i można spokojnie mówić o biedocie i o bogaczach. Oczywiście, w opracowaniu naukowym użyłoby się innych słów. Ale kiedy chce się mówić krótko, to tak jest właśnie najkrócej i najdosadniej. To nie jest pogardliwe określenie, Semele, lecz określenie ogólnikowe. Przynajmniej ja tak je odbieram.


    Może dom odziedziczyła po królu lulu

    Wielu ludzi w Polsce po kimś dziedziczy.
    chciałam założyć nowy temat - nie wiem jak to tutaj zrobić ??

    Bardzo mało czytelne jest wszystko!
    Jakiś wielki bałagan!
    Semele, to ty nie kumasz działania forum, boś stara baba.
    Semele, przecież napisałem wprost: dla biedoty zrobi więcej PiS, bo jest populistycznie lewicowe jeśli o gospodarkę chodzi (prawicowy jest obyczajowo). PO jest prawicowa gospodarczo, a obyczajowo leży sporo na lewo od PiSu.

    Da się odziedziczyć coś, na utrzymanie czego człowieka nie stać.

    Nowy temat zakładasz, klikając na przycisk "Nowy temat". Jest zaraz obok przycisku "Odpowiedź". Na kretowisku zapewne nie znajdziesz tego przycisku, bo tu blogerzy wolą sami zakładać wątki. Nie ma tej możliwości także w dziale Komentarze do Artykułów, bo tam jest lista artykułów z konkretnej strony internetowej. W pozostałych działach możesz zakładać nowe tematy. Inni robią to, więc i ty sobie poradzisz .

    Semele, przecież napisałem wprost: dla biedoty zrobi więcej PiS, bo jest populistycznie lewicowe jeśli o gospodarkę chodzi (prawicowy jest obyczajowo). PO jest prawicowa gospodarczo, a obyczajowo leży sporo na lewo od PiSu.

    Z tą prawicowością lewicowościa PiSu i PO nie jest tak prosto. Największą jak do tej pory (ze wszystkich pokomunistycznych rządów) obniżkę danin dla państwa zafundował obywatelom właśnie PiS (obniżenie składki rentowej). A to przecież prawica gospodarcza powinna obniżać podatki. PO potem podatki podwyższało.
    Przy czym nie chce tutaj twierdzić, które z owych ugrupowań jest gospodarczo "lepsze", bo każde rządziło w trochę innych uwarunkowaniach, więc coś co było możliwe w okresie względnej prosperity, mogło się nie udać w innym czasie. Chodzi mi o sam fakt, że - być może sugerując sie retoryką wyborczą, być może czymś innym - ludzie bez poważniejszej analizy gołych faktów przyjmują pewne mity na temat gospodarki.
    Co ciekawe podobny problem wynikł np. przy ocenie rządów w USA - paradoksalnie, czyli wbrew potocznemu przekonaniu, to demokraci, a nie republikanie mieli podczas swoich rządów niższe deficyty budżetowe (za Clintona była nawet jakiś czas nadwyżka).
    Wracając zaś do Polski. Wg mnie różnica pomiędzy PO i PiS w kwestiach gospodarczych nie jest jakas bardzo istotna. Z resztą sporo tu świadczy sam fakt, że finansami PO i PiS zajmowała się ta sama osoba - Pani Zyta Gilowska, czyli osoba o przekonaniach raczej liberalnych.
    Natomiast retoryka wyborcza....
    Oczywiste jest, że zawsze opozycja obiecuje więcej. Tak było chyba we wszystkich kampaniach wyborczych. Opozycja próbująca przejąć władzę obiecuje więcej, bo ma tę przewagę, że nie można jej wytknąć czegoś, co niedawno zrobiła niezgodnie z owymi obietnicami (np. wprowadzenia jakiegoś podatku, czy nie wsparcia kogoś tam potrzebującego). Co prawda po dojściu do władzy obietnice zapewne w większej części zostaną zarzucone, ale wtedy zawsze można się ratować tłumaczeniem, że sytuacja się zmieniła, że to, czy tamto. A władzę się ma... Takie to zbójeckie "prawo" opozycji (nie mylić z wujowo-zbójeckim prawem). ;)

    W moim przekonaniu, podczas swoich rządów, PO przesadziło z nastawieniem pro-pracodowcy i bogacze, a brakiem wsparcia dla gorzej sytuowanych grup (niech sami sobie radzą). Tym najbardziej wyrazistym "papierkiem lakmusowym" owej tendencji jest ten nieszczęsny, nie waloryzowany od lat próg podatkowy. Tego już naprawde nie było jak bronić, tłumaczeniami, że biedacy na podwyższeniu owego progu nic nie zyskają, albo jakimiś innymi technikami zwodów, bo gołym okiem widać, że z kolei ułatwień dla dla bogaczy rząd nawprowadzał na prawo i lewo szczodra ręką. Po prostu rząd PO nie umiał/nie chciał ściągać podatków od bogatszych obywateli, a ochoczo sięgał do kiesy biedaków. I za to mu się należy ban od - tych biedniejszych - wyborców.
    Ale przecież ja właśnie mówię, że PiS jest gospodarczo NA LEWO od PO.

    Na prawo jest obyczajowo.

    PiS robi dziś za polską lewicę dla biednych. Problem w tym, że jest to lewica tylko gospodarcza (obyczajowo to dość skrajna prawica). I że jej lewicowość jest bardzo silnie populistyczna.

    Ale przecież ja właśnie mówię, że PiS jest gospodarczo NA LEWO od PO..
    A ja twierdzę, że to się dopiero okaże...

    Tzn. uważam, że w pewnych kwestiach PiS będzie również gospodarczo bardziej na prawo w stosunku do PO (tak jak to było wcześniej ze składką rentową).
    Choć tak w ogóle, to w tej chwili nawet trudno jest poznać co wyjdzie bardziej prawicowe, a co lewicowe. Pewne ustawy są jakoś tak konstruowane, że z zewnątrz wyglądają niby pro-dla biednych, a w środku robią się bardziej przyjazne dla bogatych. Szczególnie ustawy podatkowe tutaj pokazują, jak nieprzejrzysty system ulg faworyzuje bogaczy z dobrym doradztwem podatkowym, a biedacy płacą podatek, jak leci.
    Jakoś tak się porobiło, że wiele rzeczy w środku jest zupełnie innymi, niż się wydaje z zewnątrz.
    Panowie, nie czas teraz na swary, my prawdziwi Polacy, którym na sercu leży dobro Polski, musimy się zjednoczyć w walce przeciwko plugawej Rosji, która już od ćwierćwiecza trzyma nas za gardło w imperialnym uścisku. I PO i PiS, a nawet SLD, to wielcy polscy patrioci, którzy nocami nie śpią z troski o Polskę i dobrobyt społeczeństwa polskiego. Teraz musimy zewrzeć szeregi, ramię w ramię stanąć przy naszych przywódcach politycznych i wspólnie z banderowską bracią ukraińską ruszyć na Rosje, po drodze wyżynając w pień cała rosyjskojęzyczną ludność cywilną na wschodzie Ukrainy. Nie możemy szczędzić wysiłku, musimy jeszcze więcej polskich dzieci skazać na głód, aby zakupić od wolnego świata demokracji wojskowy sprzęt z demobilu i tym wzmocnić naszą armię polską, która nareszcie jest najnowocześniejszą kadrowo armią świata, na 30 tysięcy szeregowców, podoficerów i niższych oficerów, przypada 70 tysięcy oficerów wyższych, a jeden generał przypada na jedną drużynę i już nie kapral dowodzić musi ośmioma żołnierzami, a sam generał, a jak dodamy jeszcze 10 tysięcy kapelanów, to siła bojowa naszej armii nie ma równej w świecie. A jak Amerykanie zainstalują broń jądrową na naszym terytorium, to Rosjanie jeszcze bardziej niż teraz zesrają się ze strachu przed nami. Tak więc, sami Panowie widzicie, że nie ma znaczenia kto w Polsce będzie przy władzy, każdy kto będzie, będzie nas prowadził ku jeszcze lepszemu.

    Adam Barycki
    [quote="Adam Barycki"]..........z banderowską bracią ukraińską ruszyć na Rosje, po drodze wyżynając w pień ..............Adam Barycki[/quote]

    przy muzyce https://www.youtube.com/watch?v=Wn_f0odpg30

    Ukraińska to Rzecz pospolita rżnąć się, ale nie wyżynać!
    Nie bojsja Żydzie... Żydzie wychowany na bojaźni bój się a będziesz UKARANY ZA BÓJSTWO...

    A przy okazji:

    wyżynać - ścinać sierpem zboże aby zrobić próżne miejsce, ścieżkę w zbożu
    wyrzynać - wyrzezać, rozrzynając zwierzchnią powłokę, wydostawać co z wnętrza
    wyrzynać się - trzebić, kastrować samego siebie, rozrzynając przejście

    No i wniosek:
    Ukraińcy sami się wyrzynają a kto skorzysta z przejścia nie wiadomo. Może Rosjanie, może Polacy a może Niemce. W każdym razie nie Żydy.
    Cuchnie tu znów cow'em!
    kto ma pecha ten jest Niemcem

    Słowo "pech" nie ma rodowodu polskiego, nie ma zatem znaczenia.

    Semele, przecież napisałem wprost: dla biedoty zrobi więcej PiS, bo jest populistycznie lewicowe jeśli o gospodarkę chodzi (prawicowy jest obyczajowo). PO jest prawicowa gospodarczo, a obyczajowo leży sporo na lewo od PiSu.

    Da się odziedziczyć coś, na utrzymanie czego człowieka nie stać.

    Nowy temat zakładasz, klikając na przycisk "Nowy temat". Jest zaraz obok przycisku "Odpowiedź". Na kretowisku zapewne nie znajdziesz tego przycisku, bo tu blogerzy wolą sami zakładać wątki. Nie ma tej możliwości także w dziale Komentarze do Artykułów, bo tam jest lista artykułów z konkretnej strony internetowej. W pozostałych działach możesz zakładać nowe tematy. Inni robią to, więc i ty sobie poradzisz .


    To co piszesz jest truizmem. Oczywiście odnośnie prawica lewica.

    Czyli kretowisko jest miejscem gdzie każdy może założyć swojego bloga?

    gdy wchodzę na forum mam taki komunikat: Wyświetla cała zawartość i dopisek.. przeczytaj jakie są niebezpieczeństwa. Czy na Twoim forum nazywanie kogoś debilem/debilką jest przyjęte jako norma?


    Czyli kretowisko jest miejscem gdzie każdy może założyć swojego bloga?

    gdy wchodzę na forum mam taki komunikat: Wyświetla cała zawartość i dopisek.. przeczytaj jakie są niebezpieczeństwa. Czy na Twoim forum nazywanie kogoś debilem/debilką jest przyjęte jako norma?

    To jest cena jaką się płaci za 100% wolność słowa na sfnii, moim zdaniem, zdecydowanie warta grzechu. Sama piszesz na ateiscie.pl, nie podoba ci się na sfinii to idź sobie na ateistę.
    Forów z cenzurą (zamordyzmem) jest na świecie miliony, jak nie wszystkie poza sfinią.
    Na sfinii nikt się nie przejmuje tego rodzaju epitetami, wszyscy traktują je z przymrużeniem oka.
    Wuj to jedyny admin, śmiem twierdzić na całej planecie, który z uśmiechem znosi wszelkie epitety na swój temat np. Pana Baryckiego, Krowy, Piotra ... że o innych nie wspomnę.

    I to jest moim zdaniem największą wartością śfinii, tylko i wyłącznie przy totalnym braku zamordyzmu ma szansę narodzić się jakakolwiek nowa, wielka Idea, np. algebra Kubusia dnia Pią 21:26, 10 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy

    Czy na Twoim forum nazywanie kogoś debilem/debilką jest przyjęte jako norma? To nie jest forum Wuja, to jest forum ZAŁOŻONE przez WujaZboja!
    Moderacja zależy od humoru, nastroju i uznaniowości, ale karmienie trolla jest naganne zawsze!
    Chryzjanie,
    Możesz pisać na sfinii, możesz - więc nie płacz.
    Niektóre śfinie np. Chryzjan i krowa mają zakaz pisania w wątkach regulaminowych bo rozpieprzały forum - krowa wężami, Chryzjan - upierdliwością.
    Podejrzewam Chryzjanie że jesteś tu w kilku postaciach - taki Fizyk na ateiscie.pl by cie tropił do usranej śmierci, Wuj tego nie robi bo tu nie ma zakazu używania wielu nicków - możesz sobie ich mieć nieskończenie wiele.
    To kolejny dowód wielkości Wuja, bijącego na głowę, wszelkich ziemskich, małych adminków ... typu Fizyk z ateisty.pl. dnia Pią 22:00, 10 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
    Wiele razy Ci mówiono Kubusiu, że jesteś idiotą, ale nadal nie wierzysz – chcesz linki?

    Co tu mają linki do rzeczy skoro z góry wiadomo że:
    https://www.youtube.com/watch?v=kSK5sY13Gv8
    Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa

    Przecie Kubuś to prowokator, który podnosi rękę na debilną do potęgi nieskończonej "logikę matematyczną" Ziemian.
    Jeśli śfinie latają to Chryzjany szczekają
    etc dnia Pią 22:56, 10 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy


    Czyli kretowisko jest miejscem gdzie każdy może założyć swojego bloga?

    gdy wchodzę na forum mam taki komunikat: Wyświetla cała zawartość i dopisek.. przeczytaj jakie są niebezpieczeństwa. Czy na Twoim forum nazywanie kogoś debilem/debilką jest przyjęte jako norma?

    To jest cena jaką się płaci za 100% wolność słowa na sfnii, moim zdaniem, zdecydowanie warta grzechu. Sama piszesz na ateiscie.pl, nie podoba ci się na sfinii to idź sobie na ateistę.
    Forów z cenzurą (zamordyzmem) jest na świecie miliony, jak nie wszystkie poza sfinią.
    Na sfinii nikt się nie przejmuje tego rodzaju epitetami, wszyscy traktują je z przymrużeniem oka.
    Wuj to jedyny admin, śmiem twierdzić na całej planecie, który z uśmiechem znosi wszelkie epitety na swój temat np. Pana Baryckiego, Krowy, Piotra ... że o innych nie wspomnę.

    I to jest moim zdaniem największą wartością śfinii, tylko i wyłącznie przy totalnym braku zamordyzmu ma szansę narodzić się jakakolwiek nowa, wielka Idea, np. algebra Kubusia

    Więc jest to norma. Ok.
    Na ateiście mi się podobało - tylko ja się ni podobałam najbardziej aktywnym userom, którzy bali się iż forum będzie zbyt ortodoksyjne. Wyczuwałam tam jakieś zahamowania ze strony ateistów - wywołane agresywnym w pozytywnym tego słowa znaczeniu, działaniem różnych teistów - mocno broniących swojego stanowiska. A , że argumentów brakowało. No cóż.

    Na ateiście boją się antyklerykalizmu aż za bardzo. W tym względzie panuje tam skrajna poprawność polityczna;-)

    Niby walczą z poprawnością polityczną a sami ją stosują.
    Chętnie popisałabym ( popytałabym ) tam też, ale oni oczekują posypania głowy popiołem i przyjścia na klęczkach


    Chętnie popisałabym ( popytałabym ) tam też, ale oni oczekują posypania głowy popiołem i przyjścia na klęczkach

    Dokładnie
    Na ateiście masz 100% wolność słowa pod warunkiem, że twoje myśli zgadzają się z myślami małego adminka, Fizyka - inni to płotki bez najmniejszego znaczenia.
    https://www.youtube.com/watch?v=0bCjyEDZmDg

    Wszyscy tam muszą buty lizać Fizykowi, na śfinii nic nie musisz, i to jest ta istotna różnica. dnia Sob 10:49, 11 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
    A czy ja mogie wtrocić swoje tszy grosze ?

    Semele,

    Nie wiem jak jest na całej foSfini, bo przyznam się, że zaglądam rzadko na główne wątki.

    Natomiast na moim mini-blogu (i tu ukłon la wujazbuja ) możesz pisać - co chcesz, ile chcesz i kiedy chcesz - żadnych ograniczeń. Wal śmiało...

    ps. No krowa miał pewne ograniczenia - bo był upierdliwy, ale w końcu nawet Mu wątek założyłem, żeby mógł sie wypróżniać bez żadnej cenzury