ďťż

MOJE WĘGIELNE MYSLI

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Żartować możesz. Ale prawdy się nie zdobywa wyuczoną wiedzą, czyli poznawniem, ale pojmowaniem.
A więc prawda powstaje w twoim umyśle po zmysłowym pojęciu rzeczywistości (osoby, rzeczy).
Natomiast poznawanie nie powstaje z twojego autentycznego pojęcia, tylko przez przyswojenie obcej wiedzy, obcej informacji.
Wniosek jest conajmniej taki:
Pojęcie rzeczywiste (zmysłowe) jest prawdziwe a poznanie informacji (dowiedzenie się) jest fałszywe.
Dowód:
Jeżeli jesteś bezpańskim, bezimiennym kotem i pojąłeś rzeczywistość w formie ptaka, pojąłeś i zjadłeś, to okazało się to prawdą, mimo że w żadnej książce naukowej ani w telewizji o tym nie wzmiankowali.


W kosmosie Niczego nie ma. Planety, gwiazdy i inne rzekomo istniejące ciała niebieskie są tylko wizualizacją zmysłową (wzrok, słuch) organizmów przetwarzających promieniowanie jądra Ziemi. Dowody na to daje neuroanatomia człowieka i innych wyższych kręgowców. Ciała niebieskie są wizualizacją rdzenia kręgowego i jąder w ciałach kolankowych bocznych. Odkrycia tego dokonałem ja, SzamanCow vel "krowa".
Wiedza jest wyuczona, nie przysparza Energii, tylko ją rozprasza na różne gałezie wiedzy.

Wszystkie pokarmy należy spożywać w zwykłym głodzie.
W zwykłym głodzie.
W zwykłym głodzie.
A więc jemy chleb z tej ziemi, pijemy wodę z tej ziemi. Nie należy jeść chleba i pić wody z innej ziemi.

Wszystkie duchy jakie znamy na podstawie wiedzy, nie są Niczym innym niż JEDNYM DUCHEM nieznanym, niepojętym, którego Energia Czysta przepływa przez nasze ciało, bez perturbacji psychodelikami.

Jeśli w naszym ciele istnieją grzyby 1000-letnie, bakterie 1000-letnie, to one współpracują z naszym ciałem w starzeniu się materii. One mają znaczenie materialne a nie duchowe. Paląc materialne zioła przyspieszamy starzenie materii, tymczasem materia nie powinna się ani utleniać ani konserwować.

Materia powinna sie NATURALNIE STARZEĆ.
W materialnym starzeniu się materii odtwarza się NATURALNY ODZYSK ENERGII.

Szaman nie powinien sie SPALAĆ WYBUCHOWO tylko NATURALNIE PŁONĄĆ.

Reasumując:
Narkotyki są dla zniewolonego ludu miast i wsi.
Śnić o śmierci jest zwyczajne. Nie jest normalne tylko dlatego, że norma jest sztucznie ustanowiona. Natomiast pokręcony może być sznurek a nie sen. Sen jest przetworzonym obrazem rzeczywistości i pamięci przeszłości.

Dzieciak, jak powiadasz 5-letni, to człowiek. Człowiek na starcie w życie, od urodzenia, posiada wrzuconą w mózg pamięć przeszłości, od początku świata. Jest to pamięć genetyczna przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Można śnić o miejscach w których się nigdy za życia nie było. Śni się wtedy jawę ojców, albo dziadków, pradziadków, Piastów, Neandertalczyków i dżdżownic. Jeśli śnimy o jakimś miejscu to najprawdopodobniej ktoś z naszej rodziny w nim był.

Jeśli sen jest bardzo wyrazisty, może on być przetworzonym obrazem widzianym w kinie, w internecie, w telewizji. Bowiem im pamięć starsza tym bardziej rozmyta, im młodsza tym ostrzejsza. Jednocześnie pamięć starsza jest trwalsza a pamięć młodsza jest nietrwała i można ją wymazywać.

Reasumując:
- Jeśli masz sny drastyczne niewyraźne to były w twojej przeszłości genetycznej takie zdarzenia i ich nie wymażesz, gdyż są trwałe. Szukaj w przeszłosci rodziny a znajdziesz (wisielców, pożary, wojny).
- Jeśli masz sny bardzo wyraźne to albo sama coś drastycznego zrobiłaś albo widziałaś to na filmie. W pierwszym przypadku przekażesz sen dzieciom, a w drugim możesz z czasem wymazać (zapomnieć).

Świadomie śniąc dokonujemy operacji na pamięci, polegacącej na abstrakcyjnym odegraniu różnych części pamięci. To praca twórcza i ozdrowieńcza, bez względu na to czy kojarzy się przyjemnie czy koszmarnie.
No nie wszystko sprowadza się do śnienia, gdyż na jawie też śnimy twórczo, powiedzmy fantazjujemy wobec rzeczywistości otaczającej nas.

My nie tyle wchodzimy w kontakt z Duchem co nim jesteśmy napełnieni non stop. Jeśli pewne myśli blokujemy/uzdrawiamy to oznacza naszą Wolną Wolę która subiektywnie kieruje nas ku pożytkom. Nie da się przesądzić z góry czy one tym się okażą.

Narzędzia są tylko składnikiem rytuału. Myślę że każdy może je sobie dobierać kreując indywidualny wizerunek, z którym się dobrze czuje.

Duch jest neutralny, ani dobry ani zły. On nam daje Energię, którą wykorzystujemy dowolnie (Wolna Wola). Oznacza to, że to w pewnym sensie my możemy być zwodniczy i fałszywi wobec Istotnej części samego siebie i wobec innych ludzi.

Wszelkie koszmary należy 'dograć do końca' czyli mają się wypalić ogniem, zabliźnić ma się rana w umyśle. Koszmar jest przeżyciem dobrym, oznaką dokonującego się zdrowienia. Nie powinno się od niego uciekać, koić cierpienia, oszukiwać metodami, szukać pobocznego komfortu. Wiara w siebie i spokojnie czekać na wygaszenie.


Jaja Krzywego (14?)

http://www.youtube.com/watch?v=bRircB2hwSU

Krzywy uwielbiał to wspomnienie: jak w zamieci wjeżdża do miasteczka gdzie mieszkały jego nienazwane marzenia.
Śnieg sypał na szybę pudełkowatego auta w kolorze bordowym a on Krzywy robił zdjęcia śniegowym kryształom na szybie, blokując jednocześnie kierownicę kolanem.
Biały śnieg był oddechem Boga; zimnym oddechem Boga nieczułego, zlodowaconego. A miasteczko rozprawiało się z zamiecią i bielą na dobre.

I co Krzywy uzyskał? Liznął Śmierci, polizał ją po śmiertelnych oczach, lodowatej łechtaczce i bezzapachowej skórze.

Był dobra na jeden wieczór i poszła umrzeć, ta skóra. I chuj.