Zapytanie o rudego pieska i wielka pro¶ba o pomoc!

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Witam, wczoraj z ulicy Sandomierskiej przywieziono do schroniska pieska. Dostał nr 617. Jest przesłodki, wesoły, bardzo łagodny do psów i ludzi, w tym dzieci. Bł±kał się już ze 2 tygodnie, bardzo wychudzony. Dokarmiałam go, dzieci wygłaskiwały, tylko przy nas spał spokojnie. Jest rudym, ¶licznym kundelkiem. Dzieciaki nazwały go Florek. Przeszkadzał jednak ludziom i kto¶ zadzwonił, by go zabrano. Błagam o uwagę i pomoc dla niego. Mam zdjęcia, ale okropnej jako¶ci, zrobione tel. komórkowym. Bardzo szkoda tak przesłodkiego psiaka. Czy można już go zaadoptować wirtualnie? Może zawieĽć jakie¶ leki? (miał chore prawe oczko). Co można dla niego zrobić? Bardzo, bardzo proszę wolontariuszki, zwróćcie na niego uwagę.


Ja w schronisku będę dopiero w pi±tek, ale mogę zobaczyć, co u niego.
Nie wiem, co z lekami ani adopcj± wirtualn±.
Bardzo dziękuję, ja pisałam już o nim z Pani± Ann± Twarużek na priv, ale nie miałam pojęcia, że kto¶ tak szybko powiadomi schronisko Chciałabym robić mu ogłoszenia w internecie, ale nie mam zdjęć, a na spacer podobno mogłabym go wzi±ć dopiero, gdy skończy kwarantannę. Serce mi krwawi, to taki kochany psiaczek, chyba młodziutki... tak mi się wydaje. Zadzwonię jutro do schroniska i dowiem się, co z lekami itd. Dziękuję bardzo.
A, to słyszałam już o tym psiaku, miałam się nawet zabrać za ogłaszanie go...


Tak, to o tym psiaku pisałam, ale skoro jest już w schronie, to warto by zrobić mu dobre zdjęcia i szukać, szukać domku, tym bardziej, że wiadomo, iż lubi dzieci
Najpierw musimy trochę poczekać, aż przejdzie podstawowe procedury...
Dziękuję bardzo za pamięć o maluchu, dzi¶ dzwoniłam do schroniska, pan mi powiedział, ze jest to piesek młody, około roczny, m±ż zawiezie mu krople do oczu i puchy z jedzeniem itd, bo ten pan powiedział, ze jak najbardziej to lekarstwo na oczko trzeba przywieĽć.
Szkoda, ze trzeba czekać z tymi procedurami... no, ale jak trzeba to trzeba.
Pracownik mówił mężowi, że piesek jest boksie nr 3, ale po długich poszukiwaniach okazało się, ze jest w boksie nr 10.
Lekarstwo dostarczone, puchy, smaczki, koce i ręcznik też, ale to niestety do niego nie trafi, gdyż dzieli się to na całe schronisko. To dobrze nawet, w końcu wszystkie psy s± tam naprawdę biedne.
Bardzo proszę wolontariuszki, by zajrzały do malucha i zobaczyły, jak sobie radzi. I jak jego oczko. Dziękuję bardzo.
Ojej, szkoda, że dopiero teraz Pani napisała...
Nie mogłam go dzisiaj znaleĽć, bo powinien być na kwarantannie, a tam go nie było... Nikt nie wiedział, gdzie go szukać, a ja nie wiedziałam nawet jak wygl±da, toteż nie udało mi się go znaleĽć
Witam, m±ż był u niego dosłownie o 15, napisałam, jak tylko zdał mi relację przez telefon.

Byłam przekonana, że boks 10 to też kwarantannik, bo czy to możliwe, że po trzech dniach psiak nie jest już w kwarantanniku? Dlaczego? Bo miał być w kwarantanniku 14 dni, nic nie rozumiem...

Wielki pech się zatem stał, czy można wiedzieć, kiedy teraz będzie Pani w schronisku? Pozdrawiam.
Powinien być na kwarantannie. Boks 10 to nowoprzyjęte, widocznie nie został tam jeszcze przeniesiony...

Nie wiem, kiedy będę. Dziewczyny będ± jutro, to mog± zobaczyć, co u niego
To bardzo, bardzo bym prosiła dziewczyny
Witam, czy która¶ z wolontariuszek zajrzała do pieska? Je¶li tak, to bardzo proszę o jakie¶ informacje o nim.