ďťż

Nieśmiertelność vs Seks

Baza znalezionych fraz

polsk riksdag

Witam.
Raz skacząc po programach natrafiłem na program naukowy, który specjalnie mnie nie zaciekawił. Ale podsłyszałem pewien fragment, który mnie nieco zaintrygował. A mianowicie, że w wyniku uprawiania seksu człowiek się starzeje i w efekcie czego umiera.

Ciągnąc twórców filmów za język można stwierdzić, że mężczyzna, który zostaje prawiczkiem osiąga nieśmiertelność.

Niby to brzmi absurdalnie głupio, ale jak tak pomyśleć to czemu nie? Takie żółwie podobno żyją naprawdę długo a ich aktywność seksualna jest... wiadomo, że nie specjalnie zaawansowana. Poza tym zauważyłem, że mężczyźni, którzy albo nie mają żon, albo są starymi prawiczkami wyglądają młodo jak na swój wiek.

Nie wiem czy istniał jakikolwiek osobnik, który nie uprawiał nigdy seksu przez powiedzmy 60, albo więcej lat. Wątpię. Więc nikt nie mógł tego do tej pory sprawdzić. Więc jak to jest?

Wiem, że to co mówię, to czepianie się, albo łapanie autora filmu za język. Ale jak tak głębiej pomyśleć nad tym, to się rodzi taka ciekawość na ten temat.

Więc jak to jest?


Trochę w tym racji jest. Na pewno poprzez unikanie seksu nie osiągnie się nieśmiertelności, ale taka żona np. może poważnie zaszkodzić- szczególnie psychice, a i somatycznie też czasem.
No ale patrząc jeszcze inaczej, to przecież każdy kto uprawiał kiedyś seks umarł.
Przyczyna takiego a nie innego wyniku badań jest prosta: aby unikać seksu, trzeba mieć naprawdę mocne zdrowie!



Przyczyna takiego a nie innego wyniku badań jest prosta: aby unikać seksu, trzeba mieć naprawdę mocne zdrowie! Oj, chyba niekoniecznie- nie o to tylko chodzi. Raczej trzeba być zboczonym, aby unikać seksu. Ale są gorsze zboczenia.
Podobno wiele jest różnych zboczeń, a wszystkie przyjemne
Z Jarosławem znów się nie zgodzę. Ale coraz bardziej upewniam się, że moje przekonanie, iż jestem jak McLeod, jest słuszne. Toż nawet wielebni nieraz częściej ulegają durnej pokusie, niż ja!
P. s.: Bueckstabue!